Otter.ai dodaje generowane przez sztuczną inteligencję podsumowania spotkań i nowy kanał domowy


Otter.ai zyskało sławę jako zgrabna usługa transkrypcji oparta na sztucznej inteligencji. Jednak w miarę jak ten rodzaj automatycznej transkrypcji staje się coraz bardziej powszechny, firma rozszerza swoje kompetencje — dodaje szereg funkcji, w tym generowane przez sztuczną inteligencję podsumowania spotkań, w celu przekształcenia kont użytkowników Otter we wspólne centra pracy.

Celem jest uczynienie Otter czymś więcej niż transkrypcje i zaspokojenie rosnącej liczby klientów korporacyjnych firmy. „Rok temu większość [our customers] były osoby fizyczne, ale coraz więcej profesjonalistów z niego korzysta” – powiedział dyrektor generalny Otter.ai Sam Liang Pogranicze w wywiadzie. „Nowa Otter sprawia, że ​​jest to punkt kompleksowej obsługi dla wszystkich treści spotkań i potrzeb związanych z współpracą”.

Uzyskując dostęp do kont w Internecie, użytkownicy Otter zobaczą teraz „kanał domowy”, który łączy transkrypcje i kalendarz nadchodzących spotkań w jednym przeglądzie. Będą mogli przechodzić do spotkań bezpośrednio ze swojego kalendarza i korzystać z integracji Otter z usługami takimi jak Zoom, Microsoft Teams i Google Meet do nagrywania i transkrypcji dźwięku.

Transkrypcje można następnie dodawać na różne sposoby. Dużą nowością są generowane przez sztuczną inteligencję podsumowania spotkań, które mają podkreślać najważniejsze momenty w nagraniach. Jest też coś, co Wydra nazywa „klejnotami spotkania”. Są to części transkrypcji, które zostały wyróżnione przez użytkowników, którzy mogą następnie oznaczyć współpracowników i dodać komentarze lub zadania. Użytkownicy mogą teraz jednym kliknięciem dodawać zrzuty ekranu do transkrypcji, co ułatwia odwoływanie się do materiałów wizualnych omawianych podczas spotkań.

Najbardziej intrygującą funkcją są jednak podsumowania spotkań generowane przez sztuczną inteligencję. Nie byliśmy w stanie sami tego przetestować, chociaż nawet Liang przyznał, że narzędzie było „dalekie od doskonałości, ale to świetny początek”.

Oprogramowanie firmy bierze pod uwagę wiele różnych czynników, aby zdecydować, jakie są najbardziej istotne punkty spotkania, mówi Liang. „Przyglądamy się słowom używanym przez ludzi. Przyglądamy się dynamice mówcy — kto mówi i jakie tematy poruszają […] i kiedy zmienili temat. Nigdy nie opiera się tylko na jednym sygnale — zawsze jest to kombinacja”.

Reklama

W podglądzie oprogramowania, które pokazano nam przez Zoom, narzędzie wydawało się wykrywać, gdy wprowadzano nowe tematy rozmowy i zmieniał się mówca. Potencjalnie może to być przydatny sposób na pominięcie odpowiednich części spotkania, ale jest bardzo mało prawdopodobne, aby uczenie maszynowe mogło dorównać wiedzy człowieka, który wiedziałby znacznie więcej o tle i kontekście spotkania oraz jego uczestnikach.

Oprócz podsumowań, Otter oferuje również zestawienie, kto spędza najwięcej czasu na rozmowie na spotkaniu — narzędzie, które może być przydatne podczas próby zrównoważenia współpracy w zespołach. Liang mówi, że można przeprowadzić znacznie więcej analiz (takich jak analiza sentymentu w używanym języku), które pozwoliłyby Otterowi rozwinąć się daleko poza obecną przestrzeń. „Dlatego mówię, że Otter potencjalnie ma większy całkowity rynek adresowalny niż Zoom lub inne systemy konferencyjne”, mówi. „Systemy konferencyjne zapewniają tylko sposób, w jaki ludzie mogą ze sobą rozmawiać; tak naprawdę nie rozumieją, o czym rozmawiają”.

Jednak inne startupy już szybko poruszają się w tej przestrzeni. Jeden o nazwie Poised obiecuje trenować użytkowników w zakresie ich umiejętności prezentacji poprzez transkrypcję spotkań i analizowanie takich rzeczy, jak użycie słów wypełniających i szybkość mówienia. Inny o nazwie Sembly oferuje podobne podsumowania spotkań generowane przez sztuczną inteligencję.

Jednak dla Otter większe zagrożenie stanowią molochy, takie jak Google i Microsoft, których wiedza na temat sztucznej inteligencji pozwoliłaby im na szybkie tworzenie takich funkcji samodzielnie i oferowanie ich znacznie większej grupie odbiorców. (Rzeczywiście, są już przed nami. Przykładami są PowerPoint Microsoftu, który oferuje swoje własna analiza mowy i wskazówki dla prezenterówi Dokumenty Google, które wykorzystuje sztuczną inteligencję do generowania podsumowań i stron z treścią.) Zapytany o to zagrożenie, Liang mówi, że Otter odniesie sukces z tego powodu, dla którego tak wiele startupów robi: koncentruje się na jednym produkcie, podczas gdy giganci technologiczni są rozpraszani przez swoje rozległe zainteresowania.

„Pytanie brzmi: jak masz obsesję?” on mówi. „Eric Yuan, dyrektor generalny Zoom, ma, jak sądzę, większą obsesję na punkcie jakości wideo niż dyrektor generalny Google. Dyrektor generalny Google zarabia 99 procent swoich pieniędzy w wyszukiwarce i YouTube, więc nic więcej się nie liczy”.

Mówi, że dla Otter obsesja polega na przekształcaniu stenogramów spotkań w plany działania. Teraz sama firma musi przejść.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Recenzja No Rest for the Wicked z wczesnym dostępem: fragmenty świetnego ARPG

Nie zazna spokoju, kto przeklęty jest nudne z założenia. Przedmioty lecznicze w RPG akcji zatrzymują się przez 10 sekund...

Kuxiu wprowadza na rynek nową linię ładowarek 3 w 1 z limitowaną edycją Wood Grain

Ładowarek Kuxiu używam od lat, głównie w podróży. Ich Seria ładowarek X55 nadal ma najlepszy stosunek ceny do wydajności spośród wszystkich ładowarek...

Wiele osób twierdzi, że ich identyfikatory Apple ID zostały w niewytłumaczalny sposób zresetowane zeszłej nocy

W ciągu nocy wiele osób zgłosiło w mediach społecznościowych, że w niewyjaśniony sposób zostały wylogowane ze swoich Apple ID, a następnie przy ponownej...
Advertisment