Jest ostatnie miejsce w moim życiu, gdzie alerty, SMS-y, pingi i e-maile, e-maile, e-maile! nie mogę mnie znaleźć: prysznic. Jest to święta przestrzeń, w której przetwarzam informacje, przeprowadzam burzę mózgów, a czasem, jako ucztę, snuję spiralę niepokoju z powodu czegoś głupiego, o którym mówiłem 15 lat temu. Ale zwróciłem moją uwagę, że niektórzy z was naruszają świętość Czasu Myśli Prysznic, właściwie… zapraszając telefony pod prysznic. Kiedy zwróciłem na to uwagę, kopałem trochę i odkryłem dziesiątki — dziesiątki! – z wodoodporne uchwyty do telefonu przeznaczony do prysznica. Naprawdę jestem w szoku. Przynosicie telefony pod prysznic?
Zrobiłem trochę badań i przepytałem moje Skraj koledzy: czy bierzecie telefon pod prysznic? Choć wydaje się, że większość…