Sąd właśnie wysadził prawo internetowe, ponieważ uważa, że ​​YouTube to nie strona internetowa


Wczoraj Piąty Okręgowy Sąd Apelacyjny orzekł na korzyść prokuratora generalnego Teksasu Kena Paxtona w procesie sądowym dotyczącym HB 20, dziwacznej ustawy skutecznie zakazującej wielu aplikacjom i stronom internetowym moderowania postów przez mieszkańców Teksasu. Sąd udzielił Paxtonowi wstrzymania wcześniejszego orzeczenia o zablokowaniu prawa, pozwolenie na wejście w życie HB 20 natychmiast, podczas gdy reszta sprawy toczy się dalej. Decyzja została wydana bez wyjaśnienia. Ale obserwatorzy sądowi niekoniecznie byli zaskoczeni, ponieważ nastąpiło to po równie dziwaczny słuch na początku tego tygodnia — taki, który powinien zaalarmować prawie każdego, kto prowadzi stronę internetową. A bez interwencji innego sądu narazi to sieci społecznościowe działające w Teksasie na ryzyko prawne.

HB 20, podsumowując trochę, zakazuje platformom mediów społecznościowych usuwania, obniżania rankingu, demonetyzacji lub w inny sposób „dyskryminacji[ing] przeciwko” treściom opartym na „punkcie widzenia użytkownika lub innej osoby”. Dotyczy każdej „strony internetowej lub aplikacji”, która trafia do 50 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie i „pozwala użytkownikom komunikować się z innymi użytkownikami”, z wyjątkiem dostawców usług internetowych i witryn medialnych. Sieci społecznościowe również nie mogą blokować użytkowników na podstawie ich lokalizacji w Teksasie, co wyraźnie ma na celu powstrzymanie witryn przed wycofywaniem się ze stanu – co może być najprostszym rozwiązaniem dla wielu z nich.

Wszystko to dzieje się, ponieważ sędzia nie uważa, że ​​YouTube to witryna internetowa.

Poniedziałkowe przesłuchanie postaw Paxtona i prawnika NetChoice przed sędziami Fifth Circuit Leslie Southwick (którzy głosowali przeciwko większości), Andrew Oldhamem i Edith Jones. Od początku sprawy były ryzykowne. Paxton argumentował, że firmy zajmujące się mediami społecznościowymi powinny być traktowane jak zwykli operatorzy ze względu na ich siłę rynkową, co wymagałoby od nich neutralnego traktowania wszystkich treści w sposób, w jaki robią to firmy telefoniczne, czego żadne ustalone prawo nie jest nawet w stanie wymagać. W rzeczywistości dzięki Republikaninowi uchylenie przepisów dotyczących neutralności siecinawet dostawcy usług internetowych, tacy jak Comcast i Verizon, nie są powszechnymi operatorami.

Jednakże panel wydawał się sympatyzować z rozumowaniem Paxtona. Sędzia Oldham twierdził, że jest zszokowany (zszokowany!), gdy dowiedział się, że prywatna firma, taka jak Twitter, może zakazać takich kategorii wypowiedzi, jak komentarze pro-LGBT. — To niezwykłe — powiedział Oldham. „Jego przyszły właściciel — może po prostu zdecydować, że my, nowoczesny publiczny plac Twittera… nie będziemy wypowiadać się na rzecz LGBT”. Następnie przeszedł rozszerzoną analogię, w której Verizon słuchał każdego połączenia telefonicznego i odcinał wszelkie rozmowy pro-LGBT, ignorując wtrącenia, że ​​Twitter po prostu nie jest powszechnym przewoźnikiem a porównanie nie ma zastosowania.

Ale rozprawa całkowicie się skończyła, gdy sędzia Jones zaczął omawiać sekcję 230, prawo, które chroni ludzi, którzy używają i obsługują „interaktywne usługi komputerowe” przed procesami sądowymi dotyczącymi treści stron trzecich. Sądy stosują termin „interaktywna usługa komputerowa” do wszelkiego rodzaju rzeczy, w tym do oldschoolowych forów internetowych, serwerów list e-mailowych, a nawet stron plotkarskich. Ale gdy prawnik NetChoice przekonywał, że strony internetowe powinny otrzymać ochronę przed pierwszą poprawką, sędzia Jones wydawał się być zakłopotany terminologią.

Reklama

„To nie jest strona internetowa. Twoimi klientami są dostawcy internetu. To nie są strony internetowe” — zapewniał Jones o stronach takich jak Facebook, YouTube i Google. „Są one zdefiniowane w prawie jako interaktywne usługi komputerowe”. Aby nieco bardziej zmanipulować termin, zapytała, czy witryny te są „dostawcami usług interaktywnych”, których zdefiniowała jako zasadniczo różniących się od witryn medialnych, takich jak Aksjos oraz Breitbart. (Sekcje z komentarzami do gazet i blogów były również wielokrotnie definiowane jako interaktywne usługi komputerowe).

Pomysł, że YouTube jest „dostawcą internetu”, a nie „witryną”, jest nonsensem w sensie dosłownym, ponieważ jest to witryna, do której musisz uzyskać dostęp za pośrednictwem oddzielnego dostawcy usług internetowych. (Wypróbuj w domu!) Nie jest jasne, czy Jones mylił „interaktywne usługi komputerowe” z dostawcami usług internetowych. Ale prawdziwym problemem nie jest sędzia, który nie rozumie technologii. Chodzi o to, że najwyraźniej myśli, że opierając się na Sekcji 230 pozbawia operatorów stron internetowych praw wynikających z Pierwszej Poprawki. Wokół dziwnego gadania o „dostawców internetowych” Jones przedstawił sposób myślenia, który pozornie sprowadza się do tego:

  1. Tylko „interaktywne usługi komputerowe” mogą polegać na sekcji 230
  2. Sekcja 230 chroni te witryny przed uznawaniem ich za „wydawcy lub prelegentów” dowolnego fragmentu treści stron trzecich
  3. Pierwsza Poprawka wchodzi w życie, jeśli firmy wypowiadają się
  4. Jeśli firmy nie są prawnie odpowiedzialne za: konkretny przypadek nielegalnej mowyich ogólna strategia moderacji również nie powinna liczyć się jako mowa
  5. W związku z tym YouTube i Facebook muszą wybierać między byciem „interaktywnymi usługami komputerowymi” z Sekcji 230 a prawami wynikającymi z Pierwszej Poprawki

W tej logice nie ma nic, co zatrzymuje się na światowych gigantach technologicznych. Rozumowanie Jonesa byłoby pustym czekiem dla przepisów, które wymagają, aby witryny (lub aplikacje lub listy mailingowe) dowolnej wielkości akceptowały strategię moderacji nakazowaną przez rząd lub otwierały się na pozwy o zniesławienie i nękanie za każdym razem, gdy użytkownik opublikuje komentarz. To jest dużo gorzej niż nie wiedzieć, że YouTube to strona internetowa — wydaje się, że termin, którego Jones używa metaforycznie, oznacza wydawcę mowy.

Miejsca takie jak YouTube mają szerokie znaczenie czuć wystarczająco potężny, aby być użytecznością, więc sędziowie i prawodawcy (i Elona Muska) może ujść na sucho rzucając niejasne terminy, takie jak „nowoczesny plac publiczny”. Ale ani Paxton, ani sędziowie z Piątego Okręgu nie zawracali sobie głowy ramami prawnymi, które skupiałyby się na najpotężniejszych platformach świata. Zamiast tego kryteria HB 20 „50 milionów użytkowników” prawdopodobnie zmieciłyby firmy niebędące „Big Tech”, takie jak Yelp, Reddit, Pinterest i wiele innych. Czy te strony (przepraszam, „dostawcy internetu”) są również firmą telefoniczną?

Tymczasem prawdziwi dostawcy usług internetowych dostają darmową przepustkę, mimo że mają niezwykłą władzę nad dostępem do Internetu Amerykanów, najwyraźniej tylko dlatego, że nie doprowadzają do szału polityków z Teksasu.

HB 20 mówi, że jeśli prowadzisz sieć społecznościową – nawet non-profit – będziesz musiał wyrzucić standardy swojej społeczności, jeśli wystarczająco dużo ludzi polubi przestrzeń, którą na nich zbudowałeś. A to dopiero początek problemów. Czy oznaczanie wpisu jako fałszywej informacji „dyskryminuje” go? Czy YouTube może spełnić prośbę reklamodawcy o wycofanie reklam ze szczególnie obraźliwych filmów? Czy Reddit może zastępować moderatorów, aby zabronić użytkownikom korzystania z określonych elementów platformy? Czy Teksas naprawdę może zmusić dowolną witrynę internetową do działania w jego stanie? Potencjalne prawne bóle głowy są nieskończone i chorobliwie fascynujące.

To wystarczy powiedzieć: jeden z najwyższych sądów w kraju wysadził prawo internetowe, ponieważ jego sędziowie nie widzą żadnej różnicy między Pinterestem a Verizonem. I powinni spróbować wpisać „youtube.com” w przeglądarce.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Jak działają targowiska w Manor Lords?

Targowiska W Panowie dworscy to miejsca, w których rozdawane są wszystkie rzeczy potrzebne do przetrwania Twojej wioski – drewno na opał,...

MacBook Pro 16 ostatniej generacji firmy Apple jest dostępny w najlepszej jak dotąd cenie

To był dobry tydzień dla fanów Apple. Nie tylko Apple ogłasza nadchodzące wydarzenie „Let Loose”.ale cały zasilany M3 13-calowy MacBook Air ...

5 nowych kart z Disney Lorcana przedstawia Madrygały Encanto i ich dom

Kolejny zestaw kart do Disneya Lorcany jest mocno zainspirowany Mała Syrenka. Zwany Powrót UrszuliAkcja koncentruje się wokół spisku tytułowego...
Advertisment