Recenzja Ateny: oszałamiający film akcji Antifa Netflixa wnosi ogień


Atena, najnowszy film reżysera teledysku Romaina Gavrasa, jest kucykiem do jednego triku, ale ta sztuczka jest tak formalnie olśniewająca, że ​​film jest zachwycającym doświadczeniem. Złożony z kilku długich, labiryntowych ujęć, oddzielonych od tradycyjnie edytowanych scen, śledzi trzech francusko-algierskich braci w Paryżu — młodych i w średnim wieku dorosłych z różnych środowisk — pogrążonych w nieładzie w bezpośrednim następstwie wstrząsającej rodzinnej tragedii.

Ich najmłodsze rodzeństwo, dziecko o imieniu Idir, zostało zamordowane, a sprawcami uchwyconymi przez kamerę wydają się być francuska policja. Najstarszy brat, Moktar (Ouassini Embarek), jest handlarzem narkotyków i broni, który dba tylko o siebie. Bliski brat Abdel (Dali Benssalah) jest zawodowym żołnierzem oddanym utrzymywaniu porządku. Najbardziej łatwopalnym elementem układanki jest jednak najmłodszy żyjący brat, Karim (Sami Slimane), charyzmatyczny przywódca o żałobnych, zapadniętych oczach, który wywołuje zamieszki w swoim osiedlu, które szybko rozprzestrzeniają się po całym mieście.

Sekwencja wprowadzająca do filmu przygotowuje scenę dla licznych imponujących obrazów przemocy w państwie i antyfaszystowskiego powstania, z których każdy zaczyna się od osobistego portretu, a następnie ujawnia większy obraz. Otwiera się podczas szczutkowanej policyjnej konferencji prasowej na temat zabójstwa Idira, na której akurat jest obecny i ubrany w mundur Abdel. Scena zapala się, gdy grupa wściekłych demonstrantów rzuca koktajlem Mołotowa na ambonę. Kolejne nieprzerwane ujęcie trwa dłużej niż 10 minut.

Reklama

Zdjęcie: Netflix

Chociaż sekwencja zaczyna się w wysoce wysterylizowanej scenerii, szybko eksploduje chaosem, podążając za Karimem i dziesiątkami innych odzianych na czarno protestujących, którzy nie tylko rekwirują broń i pojazdy policyjne, ale także jeżdżą nimi przez miasto w wysokooktanowym tempie. chase, z powrotem do prowizorycznego fortu, który zbudowali w kompleksie mieszkaniowym Athena (nazwanego odpowiednio dla olimpijskiej bogini strategii bitewnej).

Wygląda na to, że ta erupcja trwała długo. Zamiast powtarzać i wyjaśniać na nowo otaczającą politykę – tak jak w Stanach Zjednoczonych, zabójstwa policyjne cywilów i późniejsze protesty od lat zdominowały nagłówki gazet we Francji – Atena otwiera się podczas zapierającej dech w piersiach kulminacji, która trwa przez prawie wszystkie 97 minut. Czego jesteśmy świadkami podczas oglądania Atena to początek nieuniknionej wojny.

Gavras chwyta go za pomocą dźwigów, dronów i technik, które przeczą logice, i oprawia go setkami statystów w krętych i ogromnych wzorach. Jest dotykowy, ale eteryczny. Kamera zanurza się między pojazdami, strzelając do nich z drugiej strony ulicy, jak przejeżdżające rydwany, a następnie jedzie obok nich i zanurza się w nich z postaciami, po czym wycofuje się z powrotem, aby uchwycić kręcącą się głową skalę wrzawy.

Kadr Gavrasa na temat akcji przechodzi od jednej chwili gwałtownego oporu do następnej z zawrotną prędkością, wskazując, jak szeroko rozpowszechniona jest ta furia, zanim zacznie się film. Ale inscenizacja tej początkowej sceny pełni też drugą funkcję. Daje nam to ukształtowanie terenu, szczegółowe wyczucie nie tylko wizualnej i emocjonalnej tekstury filmu, ale także ulic między posterunkiem policji a Ateną, gdzie niezliczona liczba gapiów ustawia się na dachach i dopinguje Karima, i gdzie reszta historia ma się rozwinąć. Wkrótce sąsiednie osiedla mieszkaniowe ogłaszają swoją lojalność wobec Ateny, jak królestwa przyłączające się do walki w Śródziemiu.

Sylwetka sylwetki trzymająca płonący koktajl Mołotowa stoi na ulicach Paryża w Atenach

Zdjęcie: Netflix

Rzadko zdarza się, aby film naśladował uczucie jazdy kolejką górską, ze szczytami i dolinami, które budują przypływ adrenaliny, ostrożnie resetując się przed każdą kolejną kroplą. Abdel i Karim przewodzą przeciwstawnym szarżom, gdy fale oddziałów SWAT najeżdżają ufortyfikowane budynki pełne buntowników. W międzyczasie ich przyrodni brat Moktar wplata się w oba spiski i wychodzi z nich, chroniąc przede wszystkim swoje interesy biznesowe, kiedy mógł pomagać którejkolwiek ze stron. Trzej bracia reprezentują różne aspekty francuskiego społeczeństwa w mikrokosmosie: ciemiężcę, ciemiężonych i zamożne osoby trzecie, które czerpią z tego korzyści, niezależnie od tego, czy się w to angażują, czy nie. Ich symbolika prowadzi do uproszczonej opowieści, która omija potrzebę zbyt dużej ekspozycji na temat tego, kto, co i dlaczego.

Historia jest prosta, ale wiąże się z ryzykiem bycia także prosty. Rzucając publiczność w sam środek chaosu, Gavras ukrywa niektóre z bardziej bezpośrednich materiałów emocjonalnych. Atena skupia się na okrutnym zabijaniu, a późniejszy spisek gra jak powiększona eksternalizacja żalu, który po licznych takich usankcjonowanych przez państwo egzekucjach stał się nie do opanowania. Ale publiczność nigdy nie ma szansy, by rozmyślać o tym żalu, ani naprawdę poczuć go oczami braci. Mimo że film czasami zwalnia, by ukazać delikatne momenty wspólnej żałoby w muzułmańskiej społeczności trio (w tym przelotne spotkanie z matką braci), nie ma czasu na poznanie braci poza wyznaczonymi rolami jako symbolami większych niepokojów.

To powiedziawszy, chociaż film rzadko dramatyzuje ich emocjonalne rany, ten symboliczny obraz nadaje się również do podejścia estetycznego, którego Gavras stosował przez całą swoją karierę. Podczas gdy Gavras stworzył dwie inne funkcje narracyjne (Nasz dzień nadejdzie oraz Świat jest Twój), jest najbardziej znany ze swoich niesamowitych teledysków, zwłaszcza MIA „Rodzi się wolny”, w którym zmilitaryzowana policja systematycznie poluje na rude w scenariuszu fantasy-rasizmu, oraz Jay-Z i Kanye Westa „Brak kościoła na wolności”, który zawiera jedne z najbardziej uderzających obrazów ognistych protestów w popularnych mediach.

Atena gra jak pełnometrażowa wersja wizualnych fiksacji w tych filmach – skompresowane historie, w których brutalna przemoc państwowa jest stanem istniejącym wcześniej, a diagnozy są poprzedzone refleksją, ale których końcowe objawy Gavras eksploruje w surowych, instynktownych odcieniach. (Film jest także, w subtelniejszy sposób, następcą teledysku Gavrasa do „Podpis” autorstwa jego zmarłego przyjaciela DJ Mehdi, żywy obraz społeczności podmiejskiej, w której kamera rejestruje szczegóły i żywe doświadczenia, poruszając się po wspólnych przestrzeniach.)

Atena jest prawdopodobnie filmem, w którym dominuje styl nad substancją, biorąc pod uwagę, jak mało czasu i uwagi poświęca osobistemu dramatowi leżącemu u podstaw jego polityki. Ale w rękach Gavrasa styl jest także istotą, z powściągliwym klasycyzmem ustępując miejsca barokowej inscenizacji, gdy każde długie ujęcie przyspiesza. Sceny budowane są w sposób, który wydaje się zarówno narracyjnie nieunikniony, jak i wizualnie proroczy. Gavras i operator Matias Boucard zdają się badać ukryte wymiary tych starć policji i protestujących poprzez ruch – nie tylko ruch ich bohaterów, ale także ruch ich kamery, która przechyla się i obraca, jakby chciała uchwycić każdy możliwy widok. Przyspiesz film jeszcze bardziej, a zostaniesz z czymś zbliżonym do sztuki kubistycznej, z wymiarami i perspektywami praktycznie nakładającymi się w całym pandemonium.

Duża grupa protestujących stoi na szczycie budynku patrząc w dół w Athena

Zdjęcie: Netflix

Wyćwiczony charakter każdego długiego ujęcia to nie tylko zgrabna sztuczka, sposób, w jaki prawdopodobnie jest Sama Mendesa 1917, film wojenny, którego faux one-take projekt traci perspektywę na otoczenie bohaterów, powodując rozproszenie napięcia. Zamiast tego choreografia w Atena to jego własna symfonia, umieszczająca żywe, oddychające szczegóły otoczenia braci na celowniku za każdym razem, gdy buduje do chwil ciemności szybko pochłoniętych przez płomień. Gęsty dym i latający żar wkrótce stały się domyślnym lingua franca, jakby był to up-tempo remiks Sergeia Bondarczuka Wojna i pokój. Muzyka według własnego projektu Gavrasa Gener8ion, łączy grzmiącą perkusję Hansa Zimmera z operowymi wokalizacjami w stałym stanie crescendo. Muzyka, podobnie jak obraz, rzadko przestaje się ruszać lub rozwijać, ale za każdym rogiem kryje się jakaś nowa i zaskakująca konfrontacja, więc nigdy nie traci pary.

Strzał Gavrasa Atena z kamerami IMAX, co sprawia, że ​​jest jeszcze bardziej dojrzała do oglądania jako przede wszystkim fascynującego spektaklu wizualnego. (Niestety jego premiera kinowa w Stanach Zjednoczonych była ograniczona do tygodnia na jednym ekranie w Nowym Jorku.) To powiedziawszy, oglądanie na małym ekranie w serwisie Netflix nadal może być emocjonalnie naładowane, ponieważ innym kluczowym składnikiem jest filmowiec Ladj Ly, który współpracuje – napisał Atena z Gavrasem i producentem Eliasem Belkeddarem. Ly był reżyserem za 2019 Nędznicy, współczesna opowieść o powieści Victora Hugo, która została nominowana do nagrody dla najlepszego międzynarodowego filmu fabularnego podczas 92. Oscara. Tak jak Atenakoncentruje się na napięciach między francuską policją a kolorowymi społecznościami i podobnie prowadzi do kulminacyjnych erupcji.

Jego podejście Nędznicy to fantastyczny film i chociaż jego podejście jest bardziej wyważone (i prawdopodobnie bardziej zniuansowane) niż Atena‘s, łącząc skupienie Ly na społeczności z śmiałymi stylizacjami Gavrasa, które trwają mile na minutę, skutkuje kilkoma cichymi chwilami. Przeszkadzają one w zamieszaniu, umożliwiając krótkie, ale niestabilne chwile wytchnienia. Zanim publiczność się zorientuje, bohaterowie wracają do walki, do chaotycznego świata, który grozi ich pochłonięciem. A ich własna niepohamowana furia jest równie niebezpieczna. Z AtenaGavras przekształca ten gniew w żywe dioramy, które są tak technicznie oszałamiające, że stają się również podniecające emocjonalnie.

Atena transmisje strumieniowe w serwisie Netflix od 23 września.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Użytkownicy Apple tracą dostęp do swoich identyfikatorów Apple ID bez żadnego wyjaśnienia

Wydaje się, że dziś wieczorem coraz bardziej powszechna jest awaria Apple ID, która dotyka użytkowników Apple. Wiele osób w mediach społecznościowych twierdzi,...

Czasem nie ma nic złego w przyznaniu się do błędu, Apple

Apple ma problem z przyznaniem się do błędu. W marketingu firmy zawsze chodziło o doskonałość, a przyznanie się, że coś jest nie...

Dlaczego Xenomorph z Alien jest wciąż idealnym złoczyńcą science-fiction

Ta funkcja w Ridley Scott Obcy a franczyza, którą uruchomiła, została pierwotnie opublikowana jako część pakiet poświęcony najbardziej ukochanym złoczyńcom science...
Advertisment