Powinieneś grać w Music League


Piszę o upadek Widły zasmuciło mnie z powodu przemysłu muzycznego – a także stanu odkryć muzycznych. Poza tym, że TikTok nie traktuje muzyki inaczej niż szum tła, oznacza to, że artyści muszą wygrać na loterii wirusowej, aby odnieść sukces. A to jest całkowicie poza ich kontrolą.

Ale jakieś dwa tygodnie temu przedstawił mnie mój przyjaciel Liga Muzyczna, gra, w której wszyscy członkowie ligi przesyłają piosenkę do listy odtwarzania, a grupa z nas zaczyna grać. Mniej więcej dzień po utworzeniu pierwszego zrobiłem jeszcze dwa: jeden dla innej grupy przyjaciół i jeden dla rodziny.

Liga Muzyczna czyni muzykę społeczną w sposób, w jaki algorytmy mediów społecznościowych, jak na ironię, tego nie robią

Z przyjemnością słuchałem nowych piosenek. Liga rodzinna zapoznała mnie z utworem „Binah” psychodelicznych rockmanów Dead Meadow, który zaprowadził mnie do ich albumu Forma siły za darmo, i grając z przyjaciółmi, po raz pierwszy usłyszałem „Rumours in Town” The Exploding Hearts, co doprowadziło mnie do wysublimowanego, energetycznego popowego albumu Gitara romantyczna. Sam nie zetknąłbym się z tymi piosenkami – a już na pewno nie ze świetnymi albumami.

Liga Muzyczna czyni muzykę społeczną w sposób, w jaki algorytmy mediów społecznościowych, jak na ironię, tego nie robią. Każda liga, w której należę, ma czat grupowy, który rozpoczyna się, gdy pojawia się nowa playlista i ponownie, gdy rozpoczynają się głosy. Komentarze do piosenek są często bardzo zabawne i mogą być moją ulubioną częścią gry.

Kiedy byłem młodszy, monokultura oznaczała, że ​​wszyscy słuchaliśmy – mniej więcej – tych samych rzeczy. (Sprawiło to również, że „hipsterzy” było możliwe, ponieważ mogli definiować się na tle tej kultury, promując mniejszych, niezależnych artystów.) Tego rodzaju rozwiązanie zanikło, gdy usługi przesyłania strumieniowego zdominowały rozpowszechnianie muzyki.

Reklama

Algorytmiczne odkrycie Spotify po prostu dostarcza Ci coraz więcej tego, co już lubisz. Czy słuchałeś Nine Inch Nails? Świetnie, oto więcej Nine Inch Nails. Och, dodałeś Whitney Houston do playlisty? Wszystkie pozostałe sugerowane utwory na liście odtwarzania pochodzą z tego samego albumu. Spersonalizowane listy odtwarzania odtwarzają tylko to, czego słuchałeś najczęściej. Efektem jest samotne uwięzienie w bańce.

Z przyjemnością słuchałem historii stojących za wyborami

Przebicie tej bańki było oczyszczające i to nie tylko dlatego, że uczę się muzyki, z którą inaczej bym się nie zetknął.

Aplikacja działa w ten sposób: ludzie rejestrują się ze swoich kont Spotify, dołączając do ligi publicznej lub prywatnej. Liga składa się z rund, a każda runda generuje listę odtwarzania. Administrator grupy wybiera, ile piosenek każda osoba może zgłosić do rundy, ile punktów ludzie mogą wykorzystać, aby głosować na piosenki w rundzie, ile jest rund, tematy rund i terminy przesyłania zgłoszeń i głosy.

Mnie specjalnie nie interesują głosy. Dla mnie przyjemnością było słuchanie historii stojących za wyborami. Czasami moi przyjaciele trollują się nawzajem — na przykład wybierając piosenkę, która silnie sugeruje, że wybrał ją inny gracz — i to też jest całkiem zabawne. Muzyka jest przypuszczalny być dzielonym. To właśnie sprawia, że ​​występy na żywo są elektryzujące.

Poza tym wybieranie motywów jest niezwykle zabawne! Oto niektóre z lig, w których gram:

  • Byłych gwiazd Disneya
  • Duchowo ważne solówki gitarowe
  • Przestrzeń
  • Rozwód
  • Wyspa zbrodni nożowych
  • Treść wiadomości AOL Instant Messenger
  • Końska zbrodnia

Dla tych playlist pojawiło się kilka naprawdę inspirujących propozycji! (Kategoria „Byłe gwiazdy Disneya” zawierała oczywiste elementy: Ryan Gosling, Justin Timberlake, Britney Spears i Olivia Rodrigo. Ale ktoś nadesłał też metalowe głupkowate kulki Kopciuszka.) Myślenie o tematach i publiczności wywołuje pewnego rodzaju uroczą nostalgię dla mnie — tak jak wtedy, gdy kręciłem składanki, którymi jeździłem do szkoły średniej.

Oczywiście, Liga Muzyczna nie zastępuje szerokiego rezonansu kulturowego, jaki muzyka miała, gdy istniały zdrowe instytucje kulturalne, które zachęcały nowych artystów. Dawno, dawno temu istniały niezależne stacje radiowe, MTV puszczało teledyski, a jeszcze na początku 2010 roku Widły nadal może wysyłać albumy na szczyty list przebojów. Ale skorzystam z każdej chwili wytchnienia od algorytmicznego szlamu.

Jasne, możesz powalczyć o punkty Jeśli chcesz. Ale dla mnie — zapożyczę określenie absolutna legenda Lemmy — przyjemnością jest grać. A jeśli i Ty chcesz odpocząć od algorytmu, to nie polecam Liga Muzyczna wystarczająco.



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Anthropic wreszcie wypuszcza aplikację mobilną Claude

Firma Anthropic, która tworzy rodzinę modeli sztucznej inteligencji Claude 3, uruchamia aplikację na iOS i dodaje drugą płatną warstwę, dzięki której grupy będą...

Telewizory LG obsługują teraz natywną technologię Dolby Atmos w Apple Music

Firma LG stała się pierwszym producentem telewizorów, który dodał natywną obsługę Dolby Atmos w aplikacji Apple Music w swoich telewizorach. Nowa funkcja...

Jak uzyskać więcej miejsca w pamięci Google

Dla wielu z nas pamięć Google to nowoczesny dysk twardy. To miejsce, w którym znajdują się nasze najważniejsze myśli, dokumenty i wspomnienia....
Advertisment