Krawędź


Gdzieś nad Grenlandią otworzyłem roletę w oknie. Ludzie zobaczyć zorzę polarną podczas ich lotów do Islandii, Prawidłowy? Równie dobrze może sprawdzić. Siedziałem równolegle do skrzydła, niebiesko-żółte logo Icelandair świeciło na tle czarnego nieba. Ale kiedy spojrzałem w stronę ogona samolotu, zobaczyłem coś jeszcze: słabą białą smugę na niebie. Kilka razy odwróciłem wzrok i rzeczywiście, światło się poruszało. Mogłem tylko dostrzec białą linię z pionowymi pasmami promieniującymi w górę. Nie budzące podziwu zielone fale, na które można mieć nadzieję, ale nie nic.

Jedyny aparat, który miałem blisko, to mój iPhone’a 13 Mini. Nieidealny. Zdjęcie przez brudne okno samolotu z maleńkim czujnikiem aparatu w telefonie? Pfft. Bez szans. Pomyślałem, że mimo wszystko spróbuję mieć coś, na co będę mógł wskazać, kiedy wrócimy do domu i powiemy ludziom, że widzieliśmy zorzę polarną. Aplikacja aparatu automatycznie przełączyła się w tryb nocny, a kilka sekund później miałem zdjęcie — zorzę polarną, wyraźniejszą niż widziałem ją na własne oczy.

Tryb nocny pojawił się ponownie kilka dni później podczas wycieczki łodzią z zorzą polarną, która niestety była nieobecna zorzy polarnej — przynajmniej takiej, którą mogliśmy zobaczyć. Członek ekipy powiedział nam, że wykrył pewną aktywność za pomocą „fajnego aparatu”, czyli pełnoklatkowego bezlusterkowego ILC Sony, o ile mogłem powiedzieć.

Możesz po prostu dostrzec słabą zieloną linię rozciągającą się poziomo od szczytu góry. Przynajmniej mamy trochę aquavitu z umowy.
Zdjęcie: Allison Johnson / The Verge

miałem Xiaomi 13 Pro tym razem pod ręką i rzeczywiście, moje zdjęcia w trybie nocnym ujawniły słabą zieloną linię na niebie, która była niewidoczna gołym okiem. Ekipa rozdawała też shoty aquavitu, więc nie była to totalna klapa.

Tryb nocny może nie został opracowany specjalnie do astrofotografii, ale jak się okazuje, jest naprawdę dobry do robienia zdjęć takich rzeczy, jak zorza polarna. Długie czasy naświetlania, których używa, mogą ujawnić światło, które jest zbyt słabe dla naszych oczu, a przetwarzanie obliczeniowe daje czysty, jasny obraz.

Reklama

Tryb nocny jest szczególnie dobry do fotografowania przy słabym oświetleniu, aw niektórych przypadkach jest lepszy niż po prostu zrobienie zdjęcia z długim czasem naświetlania

„Tryb nocny zwykle wykonuje wiele zdjęć, na przykład od pięciu do dziesięciu zdjęć z ustawioną prędkością, dla której optymalizuje. A następnie porównuje obrazy, aby znaleźć najlepsze i zasadniczo łączy je w ostateczny obraz. Wykonuje ciemne odejmowanie i płaskie pole, co usuwa zniekształcenia, a także usuwa część ziarnistości” — mówi Stena Odenwaldaastronom i pedagog w Goddard Space Flight Center NASA, który dosłownie napisał książkę o astrofotografii smartfonów. Wyjaśnił mi, dlaczego tryb nocny jest szczególnie dobry do fotografowania przy słabym oświetleniu, aw niektórych przypadkach jest lepszą opcją niż zwykłe zrobienie zdjęcia z długim czasem naświetlania aparatem w telefonie.

Oprócz redukcji szumów z wielu klatek ma jeszcze jedną zaletę w porównaniu z tradycyjną fotografią z długim czasem naświetlania: stabilizację. „Jeśli w scenie jest element, który będzie stały, na przykład światła miasta na dolnej krawędzi obrazu, użyje ich, aby dowiedzieć się, jak ustabilizować resztę obrazu”.

Moja koleżanka Vee zrobiła to zdjęcie zorzy polarnej w trybie nocnym podczas swojej ostatniej podróży na Islandię. Światła miasta w dolnej części kadru posłużyły jako punkt odniesienia dla aparatu do wyrównania obrazów, zapewniając efekt stabilizacji.
Zdjęcie: Victoria Song / The Verge

Mówi, że jeśli zorza polarna jest znacznie jaśniejsza i porusza się szybko, warto wtedy wyłączyć automatyczny tryb nocny i wypróbować aplikację aparatu, która pozwala robić zdjęcia z długim czasem naświetlania. „Rzecz w tym, że zorza polarna się zmienia. Dosłownie zmieniają się z sekundy na sekundę. Więc jeśli pozwolisz sztucznej inteligencji na dodawanie rzeczy, niektóre szczegóły zostaną rozmyte. Ale jeśli sam zrobisz zdjęcia, będziesz w stanie nadążyć za rzeczywistymi szybkimi zmianami i kształtem zorzy polarnej”. Najważniejsze, jak mówi, jest poznanie swojego aparatu i aplikacji oraz eksperymentowanie z różnymi ustawieniami, aby uzyskać wyniki, które najbardziej Ci odpowiadają.

Spędzam dużo czasu myśląc o aparatach telefonicznych i używając ich, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że mój telefon może być naprawdę dobrym narzędziem do fotografowania nocnego nieba. Jeśli kiedykolwiek polujesz na zorzę polarną i nic nie widzisz, wypróbuj tryb nocny — możesz być mile zaskoczony.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Czasem nie ma nic złego w przyznaniu się do błędu, Apple

Apple ma problem z przyznaniem się do błędu. W marketingu firmy zawsze chodziło o doskonałość, a przyznanie się, że coś jest nie...

Dlaczego Xenomorph z Alien jest wciąż idealnym złoczyńcą science-fiction

Ta funkcja w Ridley Scott Obcy a franczyza, którą uruchomiła, została pierwotnie opublikowana jako część pakiet poświęcony najbardziej ukochanym złoczyńcom science...

Apple podobno negocjuje z OpenAI w sprawie obsługi funkcji iOS 18

Niektóre raporty z zeszłego miesiąca ujawniły, że Apple prowadził rozmowy z Google na temat wykorzystania Gemini do obsługi nowych funkcji sztucznej inteligencji dostępnych...
Advertisment