Dzięki nowemu partnerstwu z Uber Eats usługa dostawy artykułów spożywczych Instacart rozszerza się o ofertę na wynos w restauracji.
W nadchodzących tygodniach Instacart doda nową funkcję dostaw do restauracji, z mechaniką zaplecza obsługiwaną przez Ubera. Listę restauracji zapewni Uber, transakcję będzie nadzorować oprogramowanie Ubera, a odbiór i dostawa jedzenia będą realizowane przez kurierów Uber Eats. Jedyna różnica polega na tym, że wszystko będzie się odbywać w aplikacji lub witrynie Instacart.
Żadna z firm nie podzieliła się szczegółami finansowymi umowy, więc nie mamy żadnego wglądu w to, ile Instacart płaci za korzystanie z oprogramowania do dostawy jedzenia firmy Uber. Rzecznik Ubera Noah Edwardsen powiedział, że ceny dla klientów nie ulegną zmianie, a kurierzy nie zobaczą mniejszych wypłat.
„Konsumenci zobaczą na Instacart te same ceny menu restauracji, co w Uber Eats, a kurierzy otrzymają taką samą płatność, jaką otrzymywaliby za zamówienia bezpośrednio z Uber Eats” – powiedział Edwardsen.
Uber twierdzi, że jego motywacją jest „przysyłanie większej liczby zamówień do partnerów restauracyjnych Uber Eats”, podczas gdy Instacart może dodać całą masę nowych firm do swojej operacji dostaw bez konieczności przechodzenia przez żmudny proces budowania jej od podstaw. W swoim komunikacie prasowym Uber twierdzi, że dołącza do Instacart, aby „tworzyć technologie i rozwiązania wspierające firmy stacjonarne”.
Mimo to jest to ciekawe posunięcie, biorąc pod uwagę, że obie firmy konkurują ze sobą o klientów spożywczych. Instacart dominuje w cyfrowej dostawie artykułów spożywczych, zdobywając ponad 70% udziału w rynku w 2023 r. Mimo to Walmart i Amazon pozostają największymi graczami w ogólnej branży dostaw artykułów spożywczych.