Dlaczego „The Sandman” Netflixa jest taki? Jak powstał komiks Neila Gaimana


Neil Gaiman w słynny sposób podsumował Piaskun jednym zdaniem. „Władca snów dowiaduje się, że trzeba się zmienić lub umrzeć, i podejmuje decyzję”. To zabawne małe stwierdzenie: przejmujące w swojej dokładności, tajemniczy w swojej niejasności.

Kolejny dobry sposób na opisanie Piaskun to: „opowieść o historiach i ich związku z naszym człowieczeństwem”. Pojawia się w nim William Szekspir. Czy więc Marsjanin Łowca, mitologiczna postać Lokiego, Marco Polo i Ewy — jak z Ogrodu Eden? Jeśli chcesz trzeciego dźgnięcia w opis, „komiks grozy który szybko zamienia się w wysokiej klasy mitologiczny komiks fantasy”.

Piaskun to wiele rzeczy: pulp horror, mitopoezja, fantastyka miejska, restart superbohatera, podręcznik w stylu gotyckim, Dziedziczenie z antropomorficznymi personifikacjami, błędną, ale poważną próbą przedstawienia queerowego życia walczącego o aktualizację i bezpieczeństwo w latach 90., powieść graficzną, zbiór opowiadań i dzieło, które jest kanoniczne dla DC Universe.

Jedna rzecz, o której nie możesz powiedzieć Piaskun jest to, że mogło się to wydarzyć w dowolnym innym momencie historii, globalnym lub specyficznym dla komiksów. Z pierwszym filmem adaptacja tego rzekomo niefilmalnego premiera magnum opus na Netflixie, warto cofnąć zegar zbadaj wszystkie składniki który trafił do największego kultowego przeboju w komiksach o superbohaterach, choćby po to, by odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego Sandman… lubi że?

Oryginalne Sandmany

Reklama

Zdjęcie: Neil Gaiman, Sam Kieth, Mike Dringenberg/DC Comics

Historia historii Piaskun zaczyna się w 1939 roku. Superman miał niewiele ponad rok — w rzeczywistości Światowe Targi we Flushing w Queens w Nowym Jorku w 1939 roku były pierwszymi, w których ktokolwiek był wynajęty do przedstawienia Człowieka ze Stali w kostiumie. Uczestnicy targów mogli dostać w swoje ręce bezpłatny egzemplarz Światowe Targi Komiksów w Nowym Jorkua na jej łamach poznali nowego bojownika w kostiumie, zwanego Sandmanem.

Za dnia Wesley Dodds był bogatym biznesmenem, ale w nocy zakładał maskę gazową, by przeszukiwać ulice Nowego Jorku w poszukiwaniu przestępców, których przesłuchiwał i znieczulał pistoletem gazowym, posypując piaskiem ich śpiących. ciała jako wizytówka policji. Gdy złoty wiek komiksów dobiegł końca w latach 50., historie Doddsa wygasły. Ale świat komiksowych superbohaterów nigdy nie pozostawia za sobą historii, gdy można go ponownie uruchomić kilkadziesiąt lat później.

A w 1974 roku Joe Simon i Jack Kirby — twórcy Kapitana Ameryki — wzięli się za wskrzeszenie Sandmana. Tym razem bohater miał na sobie jaskrawoczerwono-żółty kostium i krążył po „strumieniu snów” w poszukiwaniu zbuntowanych koszmarów, likwidując je swoim magicznym woreczkiem ze snem, aby nie zaatakowały sny dzieci.

Ten Sandman utknął tylko przez kilka numerów, ale dekadę później jego historia została złożona w historię w Cudowna kobieta. Nawet później, że historia została złożona w historię w Nieskończoność Inc., książka zespołowa o dorosłych dzieciach na emeryturze Liga Sprawiedliwości Ziemi 2.

I w tej historii Hector Hall — syn Hawkmana i Hawkwoman — został uwięziony w Strumieniu Snów i przejął obowiązki Sandmana. W końcu sprowadził swoją żonę, Hippolyta „Lyta” Hall – córkę Wonder Woman i Steve’a Trevora – również w sny, w których poczęli dziecko.

Te dwie postacie mają swój wpływ na Piaskun. Na przykład czarny, wydłużony hełm Dream jest interpretacją maski gazowej Doddsa z lat 40. XX wieku, a powiązanie Sandmana z rzeczywistą władzą nad snami pochodzi od Kirby’ego i Simona. Ale na następny przystanek na naszej trasie major piaskowy człowiek wpływy, będziemy musieli całkowicie opuścić sferę fikcji na rzecz znacznie bardziej przerażającej: historii wydawniczej.

Kryzys na Nieskończonych Ziemiach

Okładka Alexa Rossa do Crisis on Infinite Earths, dynamiczny i skomplikowany obraz przedstawiający dziesiątki superbohaterów.

Zdjęcie: Alex Ross/DC Comics

Druga połowa lat 80. w DC Comics charakteryzowała się dużymi wahaniami. pierwszy pełny restart firmy z zachowaniem ciągłości, Kryzys na Nieskończonych Ziemiachbyło formalnym zaproszeniem dla twórców komiksów do ponownego wymyślenia i przedefiniowania największych, najstarszych postaci superbohaterów.

W Batman: Rok pierwszyFrank Miller i David Mazzucchelli wyrzeźbili spocony, obskurny, neonowy posąg Gotham City, który pozostaje ostateczny nawet w 2022 roku. Cudowna kobietaGeorge Peréz dał księżniczce Amazonek nową historię pochodzenia, która przetrwała do dziś. John Byrne przekształcił Lexa Luthora z szalonego naukowca w skorumpowanego przemysłowca tak płynnie, że większość ludzi nigdy by się nie dowiedziała, że ​​tego nie zrobił. zawsze był bogatym palantem. W powietrzu wisiała zmiana i żadne wyobrażenia nie były zbyt dzikie.

W ten bulgoczący garnek twórczej energii wkroczyła redaktorka DC Karen Berger. Do czasu pierwszego wydania Piaskun została opublikowana, a jej redakcyjny wzrok podsycił już takie historie, jak przeróbka Swamp Thing Alana Moore’a, pierwsza solowa seria dla Johna Constantine’a i seria Granta Morrisona na Patrol Zagłady oraz Człowiek-zwierzę — wszystkie natychmiastowe klasyki.

Berger wyrobiła sobie już markę w świecie horrorów, które podwoiły się jako postmodernistyczne zwroty akcji w formule superbohatera. Ponadto faworyzowała stajnię pisarzy z Wielkiej Brytanii, twórców, którzy byli zaznajomieni z amerykańskimi superbohaterami przez kwitnący handel importowy, ale być może mniej cenni w przerzucaniu wózka z jabłkami. Za kilka lat te zainteresowania połączą się w jej własnym wydawnictwie, legendarnym DC Vertigo Comics, ale w tej chwili wyobraźmy sobie, że patrzy na prace jednego z zupełnie nowych pisarzy DC.

Ten 27-latek dorastał na południu Anglii i jest przede wszystkim dziennikarzem, ale z krótkimi napisami. Napisał kilka pasków do brytyjskiej antologii komiksów 2000 AD, oraz kilka krótkich powieści graficznych z dość awangardowym przyjacielem ilustratorem. Ma też kilka numerów Marvelman za pasem, kontynuując od miejsca, w którym skończył pisarz Alan Moore – kolejny z młodych Brytyjczyków Bergera. Może zrobiłby więcej, gdyby Marvelmandomowe czasopismo nie wypadło z interesu. Jak dotąd jego jedynym dziełem dla DC jest miniserial, który łączy w sobie botaniczny horror (w tym przeróbkę Poison Ivy po kryzysie) i rodzaj podróży objazdowej bohaterów DC Comics od Swamp Thing do Lexa Luthora.

Po rozważeniu tego wszystkiego Berger postanawia zapytać go, czy byłby zainteresowany ponownym uruchomieniem prawdopodobnie najbardziej nieznanego członka Justice Society, postaci, której nie mogliby złamać nawet Jack Kirby i Joe Simon. I z pychą 27-latka Neil Gaiman powiedział tak.

Neila Gaimana

2022 Comic Con International: San Diego – specjalna prezentacja wideo „The Sandman” i panel pytań i odpowiedzi

Zdjęcie: Albert L. Ortega/Getty Images

Oto historia tego, jak Piaskun powstał. Ale opowieść o tym, dlaczego zawiera tak wiele i jest tak trudna do zdefiniowania, nie jest kompletna bez autora. Dziś Neil Gaiman jest znanym na całym świecie powieściopisarzem, którego bestsellerowe książki zostały zaadaptowane do nagradzanych filmów, takich jak Koralina oraz Gwiezdny pyłi wysokobudżetowa telewizja, jak Amerykańscy Bogowie oraz Dobry znak. Trudno go sobie wyobrazić jako wschodzącego dziennikarza, który stał się pisarzem komiksowym, którego jedyną opublikowaną powieścią jest biografia Durana Durana.

Ale kiedy umieścisz ten obiektyw w teleskopie swojego umysłu, Piaskun jest w centrum uwagi. Młody pisarz nie miał pojęcia, czy kiedykolwiek dostanie kolejną szansę na sukces, więc włożył do pracy każdą rzecz, która mu się podobała. Piaskun nigdy nie przyciągnął ani jednego charakterystycznego współpracownika artystycznego — artystycznie, jego najtrwalszą linią była wyobraźnia i proza ​​Gaimana.

Żarłoczny czytelnik fantasy i wielbiciel gotyckiego horroru, Gaiman zaproponował Bergerowi bardzo duża huśtawka. Zamiast kolejnej opowieści przygodowej Sandmana napisałby sześciotomową opowieść o czującej personifikacji ludzkiej wyobraźni, która ucieka z niewoli i rozwiązuje zagadkę. Każdy numer miałby łuk gotyckiego horroru, a w ciągu sześciu, jego postać odbyła podróż po uniwersum DC, od siedziby Ligi Sprawiedliwości do czeluści samego piekła.

Już w pierwszym numerze ustalił, że pragnienie Wesleya Doddsa, by zostać przebranym za sennego wojownika z przestępczością, było wynikiem niepokoju w królestwie snów. Następnie, z własnej historii gotyckiego horroru DC, wciągnął Kaina i Abla. Nie biblijny postaciami (przynajmniej nie na początku, chociaż później Gaiman pozwolił, by trochę Księgi Rodzaju przeciekło do nich z powrotem), ale gospodarze w stylu Cryptkeepera Dom Tajemnic oraz Dom TajemnicDC w połowie stulecia próbuje ukraść wygłodniałą publiczność Opowieści z krypty.

Następnie od Saga Bagiennej Rzeczy, przez kumpla Gaimana, Alana Moore’a, pożyczył Johna Constantine’a. Podążając za Hellblazerem, Dream of the Endless odwiedziłby samo piekło, zaludnione zarówno przez biblijnego Lucyfera, jak i DC Demon Etrigan. Z piekła czytelnik udałby się do piekła na ziemi — Arkham Asylum — aby przedstawić największego wroga tej historii: superzłoczyńca z Ligi Sprawiedliwości Doktor Destiny. A tuż przed punktem kulminacyjnym mieliśmy nawet szybki kibuc z Mister Miracle i Martian Manhunter w siedzibie Ligi Sprawiedliwości.

Mister Miracle/Scott Free o czwartej rano nerwowo budzi Marsjanina Łowcy, aby przedstawić go swojemu gościowi, Dream of the Endless, w The Sandman #5 (1989).

Zdjęcie: Neil Gaiman, Sam Kieth, Malcolm Jones III/DC Comics

Jak Piaskunsukces gwarantował jej życie poza pierwszą fabułą, Gaiman tylko rozszerzył swoją paletę referencji. Zmartwychwstał Rzecz bagienna postać Matt Cable jako Matthew the Raven. Ujawnił, że Piaskuna Hectora Halla powstały w wyniku nieznanych dotąd działań Morfeusza Władcy Snów, podobnie jak szereg sztuk Szekspira, postacie z greckiego mitu i teatru, elementy angielskiego folkloru, ruchy w literaturze klasycznej i postacie historyczne, takie jak Cesarz Norton III. Przedostatni łuk serialu rysuje w Lyta Hall, córce Wonder Woman i jej poczętym w marzeniu dzieckiem, a także zawierał Lucyfer Morningstar, Puck z Sen nocy letniejmitologiczny Loki i Furie starożytnej Grecji.

W PiaskunGaiman stworzył Śnienie, sferę zawierającą każdą ideę, jaką ludzka wyobraźnia jest w stanie pojąć. A ponieważ postąpić inaczej byłoby nieuczciwe, jego opowieść potraktowała wszystkie te idee — religię, mit, folklor, teatr, literaturę, komiksy o superbohaterach — jako równie przydatne elementy.

Zapytaj fana piaskowy człowiek o dzisiejszej serii i mogą powiedzieć, że podoba im się w niej idee Starych Bogów do nowych zadań, które Gaiman rozwinąłby dla Amerykańscy Bogowie; elementy miejskiej fantazji, które pojawią się w Nigdzie; miłość do folkloru znów widoczna w Gwiezdny pył; lub przerażająco pomysłowe światy marzeń pełne prawie niewysłowionych zasad a la Koralina. Wszystkie mają rację.

W piaskowy człowiekGaiman tworzy opowieść o stworzeniu — tworzeniu fikcji, tworzeniu siebie, tworzeniu historii — czyli chociażby o tym, że tworzenie jest ciągłym procesem napędzanym przez wszystkie fikcje i jaźni, do których w każdej chwili mamy dostęp. To było nieuniknione Piaskun byłby także portretem młodego artysty w procesie tworzenia siebie.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Po zakończeniu okresu próbnego wyszukiwarki Google Departament Sprawiedliwości domaga się sankcji za brakujące wiadomości

Jak wynika z piątkowych mów końcowych, los branży wyszukiwania Google jest w rękach sędziego Amita Mehty.Departament Sprawiedliwości i państwa skarżące przedstawiły swoje ostatnie...

Gwiezdne Wojny: Mroczne widmo ulepsza się z każdym spin-offem, który inspiruje

Gwiezdne Wojny: Widmowe zagrożenie ma 25 lat i ponownie w kinach z okazji Dnia Gwiezdnych Wojen („Niech 4-ty będzie z...

Microsoft potrzebuje trochę czasu, aby „dopracować” aktualizacje Copilot AI w systemie Windows

Microsoftu najnowsze wpisy na blogu programu Windows Insider powiedzieć, że jeśli chodzi o testowanie nowych funkcji Copilot w systemie Windows 11: „Zdecydowaliśmy się...
Advertisment