Debaty na temat wojny secesyjnej pomijają najważniejszą scenę z udziałem Kirsten Dunst


Film A24 Alexa Garlanda Wojna domowa zapoczątkował szeroką, cykliczną debatę internetową na temat sposobu, w jaki Garland przedstawia swoją historię, z minimalnymi szczegółami tła na temat tego, co doprowadziło do tytułowej wojny domowej lub co reprezentują różne frakcje w kraju. Spór o to, jak, czy i w jakim stopniu film przedstawia rzeczywisty stan Ameryki w 2024 roku przyćmił dużą część rozmowy Garland naprawdę chciał, żeby widzowie po obejrzeniu jego filmu. W szczególności pomija niektóre niuanse filmu – na przykład kluczowy moment, który naprawdę definiuje Wojna domowahistoria.

Wojna domowa skupia się na dwóch fotografach: zmęczonym wojną weteranie fotoreportera Lee Millerze (Kirsten Dunst) i naiwnej, ale utalentowanej nowicjuszce Jessie (Priscilla gwiazda Cailee Spaeny). Kiedy Lee i jej długoletni partner Joel (Wagner Moura), wyruszający w podróż po kraju do Waszyngtonu, Jessie postanawia do nich dołączyć wraz ze starzejącym się dziennikarzem Sammym (Stephen McKinley Henderson). Lee i Joel mają nadzieję przeprowadzić wywiad z prezydentem (Nickiem Offermanem), zanim siły separatystów zajmą stolicę. Jessie i Sammy chcą się tylko upewnić, że są we właściwym miejscu, aby być świadkami i relacjonować nowy, kluczowy etap historii Ameryki.

W miarę upływu czasu filmu, który Garland napisała i wyreżyserowała, coraz wyraźniej widać, że Lee jest wypalony, przygnębiony i cierpi na zespół stresu pourazowego (PTSD). Kiedy jej przyjaciele rzucają się do walki, aby uchwycić tę chwilę, wzdryga się lub kuli. Jest świadkiem A szalejący pożar lasu z bliskiej odległości, pustym spojrzeniem z tysiąca jardów. I raz po raz próbuje odwieść Jessie od przyjazdu na tę wycieczkę lub od zajmowania się w ogóle dziennikarstwem wojennym. Wyostrzony przez wojnę instynkt Lee pozwala jej chronić Jessie przed niebezpieczeństwami, a ona przejmuje dowodzenie w niepewnych sytuacjach, pokazując Jessie, jak dziennikarz w strefie działań wojennych może radzić sobie z zagrożeniami. Ale Lee także poucza i poniża Jessie, jakby żałowała, że ​​nie może z mocą wsteczną przekonać młodszego siebie do zmiany ścieżki kariery, którą wybrała.

Ich związek ostro odzwierciedla relację weteran-protegowana pomiędzy dwiema kobietami 28 dni później, jeden z pierwszych projektów filmowych Garland: jego scenariusz do tego filmu również zakłada, że ​​zahartowana, doświadczona kobieta (Naomie Harris) bierze pod swoje skrzydła młodszą (Megan Burns) z lekką irytacją z powodu niechcianej odpowiedzialności, a może po prostu odrobinę ulgi, że może uzewnętrznić swój niepokój, opiekując się kimś innym. Ale Wojna domowa dodaje kolejną warstwę dynamiki, czyniąc Lee i Jessie profesjonalistami w tej samej dziedzinie – rodakami, ale także potencjalnymi konkurentami. Obaj wydają się być idealistami, którzy chcą udokumentować to, co dzieje się w Ameryce, przywołać zapis tego, przez co przeszedł ten kraj.

Wszystko to prowadzi do tego kluczowego momentu Wojna domowapojedynczy, cichy strzał w drugiej połowie ich podróży.

[Ed. note: Major spoilers ahead for Civil War, including end spoilers.]

Reklama

Zdjęcie: Kolekcja A24/Everett

Lee i Jessie nigdy nie ujawniają sobie nawzajem, dlaczego wybrali karierę dziennikarską ani dlaczego w szczególności korespondencja wojenna. Ich osobiste motywy, podobnie jak szersze motywy wojny, należy wywnioskować z drobnych momentów i rozproszonych dialogów w całym filmie. Zamiast tego szczerze rozmawiają o kamerach. Lee używa aparatu cyfrowego; Jessie kręci film i sama wywołuje go za pomocą przenośnego zestawu chemicznego. Dla młodej kobiety jest to niezwykle oldschoolowy sposób rozwijania swojego rzemiosła, poza tym, że wykorzystuje iPhone’a (w przeciwnym razie bezużytecznego w kraju pozbawionym sygnału telefonów komórkowych) jako przeglądarkę slajdów. Ale Jessie jest nieugięta, jeśli chodzi o robienie zdjęć w taki sam sposób, w jaki robił to jej ojciec.

Dlaczego krótka rozmowa techniczna na temat narzędzi w branży jest tak ważną rozmową do uchwycenia? Po pierwsze, pozwala Lee i Jessie nawiązać więź jako równi sobie, a nie jako „mądry starszy i początkujący dzieciak”, co później staje się krytyczne. Po drugie, daje widzom jeden z niewielu wglądów w to, co napędza pasję Jessie. Angażuje się w zawzięte sytuacje bitewne niczym fanatyk, nieświadoma niebezpieczeństw, ale nigdy w pełni nie wyjaśnia, dlaczego fotografia jest dla niej tak ważna. Poświęcenie trochę czasu na rozmowę o namacalności filmu nadaje jej delikatniejszą, bardziej ludzką stronę niż większość reszty filmu, co czasami traktuje ją jak awatara publiczności – nową osobę w niepokojących sytuacjach, w których nie do końca jest pewien, jak się zachować — i czasami traktuje ją jako przynętę mającą zwabić Lee na niebezpieczeństwo.

Ale co ważniejsze, wymiana zdań na temat aparatów podkreśla przywiązanie Lee do technologii cyfrowej – medium, które pozwala jej robić i przechowywać o wiele więcej zdjęć niż Jessie, ale daje jej też możliwość dosłownie wymazania historii, jeśli uzna to za stosowne. A kiedy to robi, oferuje najbardziej wymowny rytm postaci w całym filmie.

Fotoreporterka Lee (Kirsten Dunst) siedzi na łóżku w pokoju hotelowym i patrzy prosto w kamerę w „Wojnie secesyjnej” Alexa Garlanda

Zdjęcie: Kolekcja A24/Everett

Ten moment następuje po wstrząsającym spotkaniu z garstką ciężko uzbrojonych mieszkańców, na czele której stoi bezimienny mężczyzna w kamuflażu i czerwonych okularach przeciwsłonecznych, grany przez Jessego Plemonsa. Kiedy miejscowi zabijają kilku kolegów z prasy Lee i Joela, Sammy zbliża się do ciężarówki Joela, aby interweniować i zapewnić ich grupie bezpieczeństwo. Jednak podczas tej akcji ratunkowej zostaje postrzelony i powoli się wykrwawia, gdy udają się w bezpieczne miejsce. Lee ponuro robi zdjęcie swojego ciała opuszczonego na siedzeniu kierowcy, z plamą krwi rozlaną po boku ciężarówki.

A potem w milczeniu kontempluje ten obraz na ekranie swojego aparatu i postanawia go usunąć.

Podobnie jak wiele w Wojna domowa, w tym momencie nigdy nie ma wielkiego przemówienia wyjaśniającego, w którym Lee ujawnia, co myśli. Jest całkiem prawdopodobne, że różni widzowie zobaczą w danej chwili radykalnie różne motywy. (Co jest w porządku; Garland twierdzi, że woli pozwalać ludziom wyciągnąć z jego filmów, co chcą.) Czy Lee oferuje swojej przyjaciółce ostateczną godność, nie przekazując zdjęcia swoich zwłok swojej agencji informacyjnej Reuters i zamieniając je w produkt do sprzedaży? A może po prostu po raz kolejny pokazuje, że jest zmęczona wojną, zmęczona śmiercią, zmęczona byciem świadkiem okrucieństwa na rzecz innych ludzi? Czy usuwa zdjęcie dla własnego dobra, bo nie chce już nigdy więcej patrzeć na ciało Sammy’ego? A jeśli tak, czy to dlatego, że jest winna brutalnych rzeczy, które powiedziała mu przed rozpoczęciem podróży, czy może dlatego, że ona przeżyła, a on nie? A może chodzi o coś zupełnie innego? Szczegóły zależą od Twojej interpretacji.

Jednak w tej chwili jasne i jednoznaczne jest to, że Lee faktycznie zdecydował się na redagowanie narodowego zapisu wojny, wymazując ten jeden obraz i upewniając się, że nie będzie to coś, czego przyszłość nigdy nie zobaczy. Sammy zostanie pochowany, ciężarówka zostanie oczyszczona, a życie większości ludzi będzie toczyć się dalej. Zadaniem Lee jest uchwycić taki moment, aby nie został zapomniany, aby inni ludzie w innych miejscach mogli zrozumieć i doświadczyć wojny oraz jej kosztów. Ale w tej chwili postanawia, czy to z poczucia winy, szacunku, czy wyczerpania, wykreślić śmierć Sammy’ego z akt. Ta chwila pokazuje, jak wielką władzę mają dziennikarze w kształtowaniu historii i jak można podzielić ich odpowiedzialność pomiędzy to, czego chcą dla swoich odbiorców i to, czego chcą dla swoich bohaterów. To także potężny akcent w budowaniu postaci, w którym Lee sprawuje kontrolę nad narracją ze swoich prywatnych powodów.

Jessie (Cailee Spaeny), młoda fotoreporterka trzymająca aparat, stoi pośrodku tłumu w „Wojnie bohaterów” Alexa Garlanda

Zdjęcie: Kolekcja A24/Everett

Ta scena jest tym bardziej znacząca, że ​​kształtuje końcowe momenty filmu. Podczas ostatniego nalotu na Biały Dom Jessie po raz kolejny lekkomyślnie szarżuje na linię ognia, a Lee zostaje śmiertelnie postrzelony, popychając ją w bezpieczne miejsce. Lee umiera, aby Jessie mogła żyć, i jest to oczywiste zwieńczenie opowieści o przekazaniu pochodni przez jedno pokolenie następnemu – cynika opuszczającego scenę, aby zrobić miejsce idealistce, która prawdopodobnie w końcu sama stanie się cynikiem, jeśli pożyje długo wystarczająco.

Jessie reaguje na tę chwilę, robiąc własne zdjęcie ciała Lee, upamiętniając ją jako część nagrania. Widzimy zrobione zdjęcie i samo zdjęcie, co sugeruje, że obraz przetrwał czasami ryzykowny proces wywoływania i drukowania kliszy. To fascynująca paralela: dwóch różnych dziennikarzy dokonuje wyborów, w jaki sposób zrelacjonować śmierć kolegi, który uratował im życie, i jak podzielić się tą śmiercią ze światem. Wybory obu kobiet są zgodne z ich charakterami i reakcją na wojnę – jedna odwraca się od niej, druga przechwytuje ją dla potomności za wszelką cenę.

Wojna domowa nie mówi widzom, co powinni zrobić w związku z tymi wyborami. Taki jest obecnie styl Garlanda, na dobre i na złe: rzuca obrazy na ekran i pozostawia poszczególnym widzom dyskusję i decyzję, do czego zmierza. Często rzeczy, które decyduje się pominąć lub pominąć, są ważniejsze dla historii, którą opowiada, niż te, które zdecyduje się rozwinąć.

Ale choć charakter i przyczyny wojny Wojna domowa z pewnością warto o nich rozmawiać, równie ważne są małe, osobiste historie, w których ludzie dokonują znaczących wyborów. Moment Lee ze zdjęciem Sammy’ego to niewielki fragment historii, który łatwo przeoczyć w kakofonii większego konfliktu. Ale jest to także moment, który wyznacza koniec filmu i który mówi najwięcej o intencjach Garland. Wojna domowa to nie tylko film o wyborach, które doprowadziły kraj do wojny lub o tym, jakich wyborów dokonały różne państwa w kwestii tego, z kim się sprzymierzyć i jakie cele realizować. Chodzi o indywidualne wybory, zarówno w czasie kryzysu, jak i poza nim, oraz o wpływ tych wyborów na przyszłość.

Garland nie oczernia Lee za usunięcie jej pamiątki po przyjacielu ratującym życie. Nie potępia też Jessie za uchwycenie chwili i udokumentowanie jej straty. Ale pokazuje, jak różne mogą być dwie osoby, nawet pracujące w tym samym zawodzie, w tym samym konflikcie, w tym samym momencie historii – i to w zaledwie kilku ujęciach bez słów.



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Oto jak działa nowe wykrywanie śledzenia na wielu platformach w systemie iOS

W poniedziałek Apple udostępniło użytkownikom iPhone’ów iOS 17.5. Aktualizacja wprowadza kilka nowych funkcji do Apple News+, a także wprowadza wykrywanie śledzenia między...

ChatGPT będzie mógł z Tobą rozmawiać jak Scarlett Johansson w Niej

OpenAI jest zwalnianie A Jej-inspirowana funkcja asystenta głosowego, która potrafi odczytać wyraz Twojej twarzy i przetłumaczyć język mówiony w czasie rzeczywistym — i,...

iOS 17.5 jest już dostępny: oto wszystko, co musisz wiedzieć

9to5Mac jest wspierany przez firmę Incogni: Chroń swoje prywatne dane przed ciemnym internetem za pomocą Incogni. Pomóż chronić się przed kradzieżą tożsamości,...
Advertisment