Gdy czekamy na jutrzejszy dzień Wydarzenie na iPadzie, wspominamy zabawną kampanię marketingową Apple, której prawdopodobnie nigdy nie widziałeś. To dlatego, że działał wówczas na jednym rynku: w Japonii.
Okazuje się, że Apple posłużył się kapryśnymi lalkarstwami, aby przekonać użytkowników Androida do przejścia na iPhone’a na kilka lat. Jeśli jeszcze tego nie doświadczyłeś, ta kampania reklamowa różni się od innych kampanii marketingowych firmy Apple.
Od teatru Bunraku po teatr Noh, lalkarstwo odegrało integralną rolę w opowiadaniu historii w kulturze japońskiej.
Skojarzenie iPhone’a z uznaniem Japonii dla rzemiosła i artyzmu prawdopodobnie wywołało pozytywne nastroje wśród potencjalnych klientów, którzy zetknęli się z reklamami.
Kampania marketingowa jest na tyle inna, że przykuwa wzrok na każdym rynku. Jednak Apple prawdopodobnie chciał połączyć tradycyjne wartości kulturowe z nowoczesną kulturą konsumencką, aby dotrzeć do nowych segmentów rynku.
Kampania Apple dotycząca zmiany iPhone’a nie ograniczała się tylko do witryny internetowej firmy Apple w Japonii. Firma zrekrutowała te same marionetki, aby przekonać użytkowników Androida do wypróbowania iPhone’a za pomocą billboardów i reklam wideo.
„Praca z zespołami zarówno tutaj, w USA, jak i w Tokio, była absolutnie cudowna” – Studio Furry Lalek Dyrektor kreatywny Zack Buchman mówi 9to5Mac.
„To było niezwykle pozytywne doświadczenie, częściowo dlatego, że mieliśmy tak dużą swobodę twórczą, co wiem, że może Cię to zaskoczyć. Po prostu spodobał im się nasz styl i zaufali naszemu procesowi twórczemu. Zdecydowanie była to jedna z najzabawniejszych kampanii, nad którymi pracowałem”.
Co myślisz? Czy wykorzystanie lalek jest wyjątkowo atrakcyjne dla rynków japońskich, czy też ta zabawna kampania reklamowa może mieć uniwersalny urok? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.