Jak speedrunnerzy Zelda: Tears of the Kingdom psują grę


Link nie jest zbyt szybki, ale może biec sprintem przez krótki czas — o czym decyduje koło wytrzymałości, które gracze mogą ulepszać w miarę postępów The Legend of Zelda: Łzy królestwa. Gracze oczyszczają świątynie i za każdym razem zyskują Światło Błogosławieństwa, które mogą wydać na zwiększenie tego koła wytrzymałości. To sprytny system, który łączy siłę Linka z jego doświadczeniem i sprawdza się w przypadku zwykłego gracza. Wczesne ograniczenia Linka znikają wraz z postępem gry.

Ale speedrunnerzy nie są codziennymi graczami. Speedrunnerzy muszą jechać szybko; obecny oficjalny rekord bicia Łzy Królestwa wynosi nieco ponad godzinę w grze, w której łatwo jest przebić 100 godzin bez dotykania gry końcowej. Łzy Królestwa pozwala graczowi skierować się prosto w stronę wielkiej walki z Ganondorfem pod koniec gry; jest tylko trochę przygotowań. Aby szybko przejść przez to, speedrunnerzy i społeczność łowców błędów próbują zepsuć „niezniszczalną” grę.

Łzy Królestwaw odróżnieniu The Legend of Zelda: Breath of the Wild przed nim jest przeznaczony do eksploatacji; zdolność Ascend zaczęła się jako kod do oszukiwania w końcu dla programistów. jest zbudowany w nowe możliwości gry, jak Ultrahand i łączenie broni, które pozwalają graczowi tworzyć bezbożne kombinacje rzeczy; Ascend, który neguje sufity, aby wysłać Linka do pływania przez kamień; oraz zdolność Przywołania, która jest pomocna w cofaniu czasu i błędów. Nintendo nie stworzyło żadnego prawdziwego „zamierzonego” rozwiązania dla swoich zagadek, zamiast tego stworzyło piaskownicę, która pozwala na eksperymentowanie i wiele wyników. Trudno jest zepsuć grę stworzoną wokół exploitów, ale społeczność łowców błędów właśnie to zrobiła.

Żadna z usterek, które społeczność znalazła do tej pory, nie psuje gry na tyle, by zanegować początkowy region samouczka na podniebnej wyspie lub aby gracze byli w stanie pokonać Ganondorfa jednym uderzeniem. Zamiast tego łowcy usterek skupili się na znalezieniu sposobów na pozbycie się cennych sekund Łzy Królestwa speedruny. To takie rzeczy, jak sprint bez użycia wytrzymałości, co pozwala Linkowi podróżować nieco szybciej, układanie broni w celu uzyskania większych obrażeń lub wykorzystywanie Autokonstrukcji do latania bez budowania urządzenia.

„Wiem, że to brzmi jak Och, dlaczego miałoby to być zbyt przydatne, jeśli daje mu tylko niewielki impuls?speedrunner Carl Wernicke, kto idzie przez gymnast86 online, powiedział Polygon. „Jednak w trakcie całego biegu wszystkie te niewielkie przyspieszenia składają się na 30 sekund zaoszczędzonego czasu w trakcie godzinnego biegu”.

Reklama

Te 30 sekund, w połączeniu z innymi sposobami oszczędzania czasu, może zadecydować o pobiciu rekordu. Jest też usterka anulowania obrażeń od upadku, która pozwala speedrunnerom pominąć zdobycie szybowca, co oszczędza około sześciu minut, powiedział Wernicke. Aby tego dokonać, gracze muszą udoskonalić skomplikowaną sekwencję wprowadzania danych.

Wernicke jest znany ze swoich szybkich biegów w całej serii Legend of Zelda. Był pierwszym nieoficjalnym rekordzistą biegu Any%. — ukończenie fabuły gry bez osiągnięcia określonego progu procentowego ukończenia — dwie godziny później Łzy Królestwa został wydany 12 maja i trwał około 90 minut. Zaczął biegać w The Legend of Zelda w 2013 roku The Legend of Zelda: Wind Waker, skupia się na grach 3D Zelda. Kontynuował bicie rekordów z Oddech dziczygra, która była ważna dla zrozumienia, co sprawia Łzy Królestwa kleszcz.

„To było całkiem bezpieczne założenie Łzy Królestwa był, na poziomie mechanicznym, podobny do Oddech dziczy– powiedział Wernick. „Sequel rozgrywa się w tym samym świecie. Oprócz nowych rzeczy, które możesz zrobić, nie zauważyliśmy ogromnych różnic w mechanice, w oparciu o to, co pokazano przed wydaniem gry.

Nintendo ma wyeliminował wiele błędów, które działały Oddech dziczy speedruny (i jest szybkie łatanie Łzy Królestwa), ale ta wiedza i doświadczenie były korzystne dla społeczności, która w pośpiechu znajduje nowe exploity. Wernicke powiedział, że istnieją dwa powszechne sposoby, w jakie łowcy usterek szukają exploitów: pierwszy polega na przypadkowym znalezieniu rzeczy podczas regularnej gry lub znajdowaniu i odtwarzaniu usterek widocznych w klipach online. Jednak najczęstszym sposobem jest jednoczesne łączenie dwóch lub więcej danych wejściowych akcji i obserwowanie, co się stanie.

„Są setki małych rzeczy, które możesz zrobić w grze” – powiedział Wernicke. „Co się stanie, gdy połączymy te rzeczy indywidualnie, aby zobaczyć, jak zareaguje gra?”

W ten sposób społeczność znajduje rzeczy, takie jak sprint kucający lub sprint sprintem, który pozwala Linkowi biec bez utraty wytrzymałości, lub uruchomienie Recall, ruch, który wykorzystuje zdolność Recall do wystrzelenia Linka w powietrze — wystarczająco wysoko, by dotrzeć do wysp na niebie.

Zdjęcie: Nintendo EPD/Nintendo

Łowca usterek, który odwiedza Blize online wykorzystał obie metody do inżynierii wstecznej i rozszerzenia podczas premiery Recall.

„Proces obejmował wiele testów i próbę zestrzelenia jak największej liczby zmiennych” — powiedział Blize. Studiował A usterka użycia Przywołanej włóczni do wyrzucenia Linka w powietrze, ale okazało się, że metoda jest niespójna. Blize musiał ulepszyć metodę, aby Link leciał jak najwyżej.

„Zacząłem wymyślać wszystkie możliwe czynniki, które mogą sprawić, że ta usterka zadziała / ulegnie awarii, i próbowałem po prostu zmienić jedną z tych zmiennych na raz” – powiedział Blize dla Polygon. „Każde udane uruchomienie przycinałem, a pod koniec sesji gry przeglądałem [the recordings] i zobaczyć, czy uda mi się znaleźć jakiś wzór. W końcu tak było [a] mały komentarz w wiadomości głosowej znajomego na temat jednego z tych klipów, który dał mi brakujący element układanki”.

Proces ten zajął Blize’owi około 10 do 15 godzin z jego 50 godzin Łzy Królestwa, kilka godzin na raz, aby zawęzić zmienne, co do których był pewien. Ale wciąż nie skończył: „Wciąż wierzę, że istnieje sposób, aby uczynić to jeszcze bardziej spójnym i ogólnie lepszym”.

Społeczność Discord jest ogromną częścią polowania na usterki i szybkiego biegania; dużo pracy odbywa się na serwerach Discord i jest dokumentowane w arkuszach kalkulacyjnych. Jest to sposób na ułatwienie procesu i zwiększenie iteracyjności, zwłaszcza gdy wszystko dzieje się tak szybko. „To bardzo gorączkowy czas, ponieważ gra właśnie się ukazała” — powiedział Wernicke. „Każdego dnia odkrywane są nowe usterki”. Dodał, że siła tkwi w liczbach.

„Dzielenie się wiedzą o tym, jak to działa, ma ogromne znaczenie dla znalezienia wszystkich tych różnych usterek i exploitów” – powiedział Wernicke. „I nie chodzi tylko o usterki i exploity. Wiesz, na przykład: „Ta strategia walki oszczędza dwie sekundy” lub „Możemy zdobyć to jedzenie zamiast tego tutaj, ponieważ jest lepszy współczynnik dropu dla tego jedzenia, którego potrzebujemy”.

Polowanie na usterki jest korzystne dla społeczności speedrunningowej, ale jest również dobre dla całej gry, wydłużając żywotność już popularnej gry. The Oddech dziczy społeczność wciąż znajdowała nowe rzeczy, aż do czasu Łzy Królestwai prawdopodobnie nadal będzie to robić w przyszłości.

„To wspaniale, że społeczności [form] wokół tematów, takich jak polowanie na usterki i szybkie bieganie w grze, ponieważ wydłużają one żywotność i doświadczenie świetnych gier, takich jak Łzy Królestwa po prostu o wiele więcej” – dodał Blize.





Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Sam Raimi’s Spider-Man trilogy is still the best take on the character

All eight Spider-Man live-action movies are returning to theaters this spring, in a series Sony is calling Spider-Mondays. We’ve updated and...

Google buduje przycisk pierdnięcia w Androidzie

Po prostu nie wiem, jak się odnieść do nadchodzącej aktualizacji aplikacji Google Phone, która doda efekty dźwiękowe do dialera Androida. Po raz...

Recenzja HONOR MagicBook Pro 16: Gdzieś pośrodku

Szybkie linkiOprogramowanie, wydajność i żywotność baterii Zanim zagłębię się w tę recenzję, chcę wyjaśnić jedną rzecz — używam MacBooków...
Advertisment