Firma Apple ogłosiła wczoraj swoje drugie jesienne wydarzenie w 2021 r., wydarzenie „Uwolnione”. Wydarzenie ma się odbyć w najbliższy poniedziałek, tj. 18 października, godzina 13:00 ET. Przed wydarzeniem, przeciek @dylandka ujawnił szereg funkcji mogliśmy się spodziewać po nadchodzącym MacBooku Pro. Twierdził, że 2021 M1X MacBook Pro będzie wyposażony w miniwyświetlacz LED, mniejsze ramki, kamerę internetową 1080p i nowy klocek do ładowania. Kontynuując poprzednie przecieki, przeciek Dylan ujawnił więcej specyfikacji dotyczących M1X MacBook Pro.
Dylan twierdzi, że modele MacBooka Pro 2021 nie będą miały paska dotykowego. Mówi, że Apple opuści pasek dotykowy z MacBookiem Pro, który zostanie ogłoszony na wydarzeniu „Unleashed”. Zamiast tego MacBook będzie wyposażony w gniazdo HDMI, gniazdo kart SD i ładowanie MagSafe. Apple zrezygnowało z metody ładowania MagSafe, gdy przeszło na nowy projekt z MacBookiem Air i MacBookiem Pro dla USB C. Wygląda jednak na to, że Apple jest na dobrej drodze do ponownego wprowadzenia ładowania MagSafe do MacBooka z modelami M1X.
Nie będzie już paska dotykowego.
Na tych MacBookach Pro dostaniemy HDMI, gniazdo kart SD i MagSafe.
Nadchodzi również obsługa więcej niż 1 wyświetlacza.– Dylan (@dylandkt) 12 października 2021
Oprócz upuszczenia paska dotykowego, Dylan twierdzi również, że MacBook Pro 2021 może mieć również częstotliwość odświeżania 120 Hz. Przeciek twierdzi, że Apple testował częstotliwość odświeżania 120 Hz na MacBooku Pro na początku tego roku, ale „nie ma pojęcia”, czy nadejdzie, czy nie.
Drugie jesienne wydarzenie Apple jest już za kilka dni. Tak więc nie będziemy musieli zbyt długo czekać, aby dowiedzieć się, czy te twierdzenia są prawdziwe, czy nie. Jakie są Twoje oczekiwania wobec nadchodzących modeli MacBooka Pro? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej!
Źródło: Świergot