Program dla Poczty był „farsą”, która nigdy nie przewidywała wypłat dużych odszkodowań


Poczta nigdy nie zamierzała wypłacać dużych sum pieniędzy w ramach zadośćuczynienia finansowego byłym kierownikom poczty dotkniętym problemami z oprogramowaniem księgowym.

Podczas ostatniego Skandal na poczcie podczas publicznego dochodzenia, podczas którego przedstawiono zeznania byłej starszej dyrektor Poczty Angeli van den Bogerd, ujawniono, że była dyrektor naczelna Paula Vennells oczekiwała, że ​​wynagrodzenie zastępcy naczelnika poczty będzie wynosić symboliczne „płatności i przeprosiny”. Stało się tak pomimo tego, że życie kierowników oddziałów zostało zrujnowane po tym, jak obwiniano ich i karano za błędy Horizon.

Program mediacji wprowadzono w lipcu 2013 r., po przeprowadzeniu dochodzenia przez firmę zajmującą się księgowością kryminalistyczną Second Sights i zidentyfikował obawy dotyczące systemu Horizon zawierał błędy i błędy.

Podczas spotkania w lutym 2014 r. pomiędzy ówczesną dyrektor naczelną Urzędu Pocztowego Paulą Vennells i tymczasową radą generalną Chrisem Aujardem, a także Ronem Warmingtonem i Ianem Hendersonem z Second Sight, Vennells zażądał aktualizacji programu mediacji.

Podczas ostatniej rozprawy zapoznano się z notatkami ze spotkań w 2014 r. sporządzonymi przez Aujard, które ujawniły zaskoczenie Urzędu Pocztowego wysokim poziomem roszczeń odszkodowawczych.

„Paula Vennells zauważyła, że ​​przewidywany poziom roszczeń wynosi obecnie około 100 milionów funtów, w odpowiedzi na co Second Sight zauważył, że ich obliczenia „z tyłu koperty” opiewały na kwotę od 25 do 50 milionów funtów” – czytamy w notatkach. .

Reklama

W notatkach czytamy dalej: „Paula Vennells zauważyła, że ​​znacznie odbiegały one od liczb, które miały na myśli przy opracowywaniu programu, a które były znacznie mniejsze i bardziej przypominały symbol lub przeprosiny. Zdarzyło się, że ani zarząd, ani kierownictwo akcjonariusza nie zgodzili się na wypłatę dużych kwot w ramach rekompensaty”.

Zapytany o to podczas przesłuchania Van den Bogerd powiedział, że zawsze panowało wrażenie, że Urząd Pocztowy nie będzie ponosił ogromnych zobowiązań odszkodowawczych, a wręcz znacznie mniejszych niż to, o którym mowa w tym miejscu.

Van den Bogerd nie zgodził się z twierdzeniem adwokata śledczego, że program mediacji, mający na celu uregulowanie roszczeń z kierownikami poczty, był „farsą”.

Stwierdziła, że ​​według niej Urząd Pocztowy na początku szczerze mówił o programie mediacji, jednak w miarę jego postępów organizacja była zaskoczona poziomem roszczeń odszkodowawczych.

Naciskana przez przewodniczącego śledczego Wyna Williamsa przyznała, że ​​zdaniem Urzędu Pocztowego duże płatności nigdy nie zostaną zrealizowane, i przyznała, że ​​nigdy nie została ona przekazana kandydatom na zastępców do programu mediacji.

Całkowite koszty skandalu „Horyzont”, w tym trzy programy zadośćuczynienia finansowego, wynoszą obecnie ponad 1,2 miliarda funtów.

Skandal na poczcie był po raz pierwszy zaprezentowany przez Computer Weekly w 2009 rokuukazujący historie siedmiu podoficerów i problemy, jakich doświadczyli z powodu oprogramowania księgowego (zobacz poniżej kalendarium artykułów Computer Weekly na temat skandalu).

Przeczytaj także: Co musisz wiedzieć o aferze Horizon.

Obejrzyj także: Dokument ITV – Pan Bates kontra poczta: prawdziwa historia.



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

„Flight of the Conchords” sprawił, że nowy film Netflixa „Thelma” stał się wielkim hitem

Nowy film animowany Netflixa Thelma Jednorożec jest pełen uduchowionej muzyki rockowej, ale jeden numer wyróżnia się niczym neonowy ból kciuka:...

Kuo: iPhone 16 Pro doda nowy kolor różowego tytanu, zastępując niebieski

Potwierdzenie poprzednich doniesieńanalityk Ming-Chi Kuo dzisiaj tweetował swoje oczekiwania co do gamy kolorystycznej iPhone'a 16. W serii Pro niebieski tytan zostaje zastąpiony...

Ręczne aparaty cyfrowe powracają dzięki TikTok

W wąskim korytarzu oddzielającym parkiet od łazienek w lokalnym klubie widziałem kilka dziewcząt robiących zdjęcia. Zamiast iPhone'a jeden z nich...
Advertisment