Nadszedł wreszcie czas Dave’a Bautisty, aby zabłysnąć jako prawdziwy lider akcji. Pierwszy zwiastun Gra Zabójcy, komedii o zabójcy z gwiazdorską obsadą i członkami rodziny królewskiej za kamerą, spadła. Film na podstawie powieści autorstwa Chodzące trupy współscenarzysta komiksów, Jay Bonansinga, trafi do kin 13 września.
Bautista wciela się w zabójcę, u którego zdiagnozowano śmiertelną chorobę, który postanawia zadać sobie cios w celu szybkiej śmierci, zamiast narażać siebie i jego partnera na cierpienie z powodu pogorszenia się stanu zdrowia. Ale kiedy dowiaduje się, że jego lekarz popełnił błąd i tak naprawdę nie umiera, musi walczyć o życie z jednymi z najbardziej śmiercionośnych zabójców na świecie. Całość przypomina nieco ubiegłoroczny skład Król Zabójcówz Frankiem Grillo w roli zabójcy, który sam sobie zadał cios, ale z zabawniejszym zwrotem akcji i o wiele bardziej ekscytującym składem.
Bautista został w dużej mierze zdegradowany do ról drugoplanowych w gatunkach akcji i oto przed nim prawdziwa szansa, aby zabłysnąć w gatunku dobrze dostosowanym do jego znacznych umiejętności. I możesz się założyć, że będzie błyszczał, mając wokół siebie wsparcie. Gra Zabójcy reżyseruje legendarny kaskader i reżyser akcji J.J. Perry’egoktóry przez ostatnie 30 lat brał udział w tworzeniu znacznej części wielkich amerykańskich filmów akcji Ostrze Do Johna Wicka. Pełnometrażowy debiut Perry’ego jako reżysera, Dzienna zmiana, była zabawną komedią akcji o wampirach, w której wystąpił Jamie Foxx kreatywna choreografia akcji i praca z kamerą.
Bautista będzie miał także większe wsparcie niż tylko Wino z gruszek. Gra Zabójcy ma kuszącą obsadę, w której biorą udział Ben Kingsley (mam obsesję na punkcie jego słów: „Są tylko dwa wyjścia z gry zabójcy, Joseph”), Pom Klementieff, Sofia Boutella, Terry Crews i zapaśnik WWE Drew McIntyre. Dla miłośników akcji obecność Scotta Adkinsa, Marko Zar (który pojawia się często w zwiastunie) i Daniela Bernhardta jest szczególnie atrakcyjna. Wszyscy trzej są legendami samymi w sobie, a Bernhardt w szczególności zrobił karierę, sprawiając, że gwiazdy filmowe wyglądały na boskie, kopiąc mu tyłki (Atomowa blondynka, Nikt).
Prace nad projektem trwały praktycznie od czasu ukazania się powieści Bonansingi w 1997 roku. W różnych momentach w ciągu ostatnich kilku dekad Wesley Snipes, Michael Keaton i Jason Statham grali główne role. Ostatecznie jednak tę rolę dostał Bautista i wydaje się to obiecującym narzędziem ze względu na połączenie uroku, humoru i sprawności fizycznej byłego zawodowego sportowca.
Zwiastun reklamuje mnóstwo akcji i brutalności, gdy Bautista strzela, dźga i dławi się przez grupę celów. Komedia w zwiastunie jest dla mnie trochę chybiona, ale czasami tak to wygląda. Zestaw talentów i zapowiedź świetnej akcji w zupełności mi wystarczy, aby odliczać dni do września.