Po opublikowaniu złowieszczego zwiastuna w lutym Netflix opublikował teraz pełny zwiastun swojej nadchodzącej serii The Irregulars. To część kinowego uniwersum Sherlocka Holmesa na kanale streamingowym (nie, to nie jest rzecz, ale może być!) Po uroczej zeszłorocznej Enola Holmes serial, który opowiada historię młodszej siostry Sherlocka, oparty na powieściach Nancy Springer (chociaż posiadłość Arthura Conana Doyle’a pozwał Netflix za portretowanie Sherlocka w tej serii jako zbyt emocjonalnego).
The Irregulars jest luźno oparty na gangu ulicznych urwisów zwanych Baker Street Irregulars, który pojawił się w kilku artykułach Arthura Conana Doyle’a Sherlock Holmes historie. W książkach Irregulars są jakby poufnymi informatorami Holmesa i doktora Watsona, udzielając im informacji z ulic i pomagając im rozwiązywać sprawy w wiktoriańskim Londynie.
Produkcja Netflix stawia jednak Sherlocka i jego pomocnika w zdecydowanie złowieszczym świetle. Umieszcza również elementy nadprzyrodzone, które zwykle czają się na krawędziach opowieści Holmesa z przodu i na środku, z Jessie (Darci Shaw), dziewczyną, która „widzi rzeczy, których normalni ludzie nie widzą”, jak być może martwi ludzie i coś, co nazywa się „Rip” (duże R, mówi napis zamknięty) w „barierze między naszym światem a następnym”, co brzmi bardzo źle. The Irregulars – Jessie, Bea (Thaddea Graham), Billy (Jojo Macari), Spike (McKell David) i Leo (Harrison Osterfield) – muszą zamknąć Rip albo wszyscy są skazani na zagładę.
Reżyserem serialu jest Tom Bidwell, który to zrobił powiedziany ten projekt był jego marzeniem od ponad dekady. Sądząc po zwiastunie, sam Sherlock (Henry Lloyd-Hughes) jest postacią podrzędną – pojawia się tylko w pięciu z ośmiu odcinków serialu – a Dr Watson (Royce Pierreson) jako baddie to zabawny zwrot akcji. The Irregulars debiutuje na Netflix 26 marca.