Pracownicy Amazona nazywają treść corocznego raportu środowiskowego firmy pod znakiem zapytania, w tym twierdzenie giganta handlu detalicznego, że udało mu się osiągnąć swój cel stania się firmą w 100% zasilaną energią odnawialną siedem lat przed terminem.
Internetowy gigant sprzedaży detalicznej opublikował szóste coroczne sprawozdanie Globalny raport na temat zrównoważonego rozwoju w środę 10 lipca, w którym ujawniono, że Amazon siedem lat przed terminem osiągnęła swój cel, jakim było stanie się firmą w 100% zasilaną energią odnawialną.
Oznacza to, że cała energia elektryczna, którą firma wykorzystuje do zasilania swoich operacji, w tym centrów danych, została zrównoważona inwestycjami w 513 projektów energii odnawialnej na całym świecie w 2023 roku.
„Łącznie nasze portfolio reprezentuje 28 gigawatów (GW) mocy energii odnawialnej, co stanowi wzrost z 20 GW w 2022 r. — poinformowała firma, w swoim 98-stronicowym raporcie. „To portfolio [of renewable energy projects] dostarcza energię elektryczną bezemisyjną do sieci w społecznościach, w których działamy. Dzięki tej skali zostaliśmy nazwani największym nabywcą energii odnawialnej na świecie czwarty rok z rzędu”.
Raport pokazuje, że Amazon bezpośrednio przypisuje 11% spadek emisji Scope 2 rok do roku, który osiągnął w 2023 r., swoim inwestycjom w odnawialne źródła energii. „Spadek ten wynikał ze zwiększonego wykorzystania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr i energia słoneczna na miejscu, a także z zakupu dodatkowych atrybutów środowiskowych (takich jak kredyty energii odnawialnej), aby zasygnalizować nasze poparcie dla energii odnawialnej w sieciach, w których działamy, zgodnie z oczekiwaną generacją projektów, które zakontraktowaliśmy”, podano w raporcie.
Jednak zależność firmy od inwestowania w projekty oparte na odnawialnych źródłach energii, mające na celu zrównoważenie wykorzystania nieodnawialnych źródeł energii w innych obszarach jej działalności, sprawiła, że Amazon spotkał się z krytyką ze strony grupy jej pracowników.
Grupa Amazon Employees for Climate Justice (AECH) powstała w 2019 r. po tym, jak Amazon ogłosił publicznie, że stanie się spółką akcyjną. podmiot o zerowej emisji netto do 2040 r.i od tego czasu zorganizowano strajki, aby nakłonić firmę do zmiany sposobu działania i zapewnienia, że jej działalność nie będzie przyczyniać się do zmiany klimatu.
‘Kreatywna księgowość’
Według grupy kamień milowy Amazona w zakresie energii odnawialnej został osiągnięty dzięki „kreatywnej księgowości” i, wbrew temu, co twierdzi firma, sposób, w jaki prowadzi ona swoją działalność, jest niezrównoważony.
„Firma, która obsługuje miliony przejazdów ciężarówkami z silnikiem Diesla przez dzielnice klasy robotniczej i place zabaw oraz posiada centra danych zużywające więcej energii niż całe miasta, nie powinna twierdzić, że świetnie sobie radzi, realizując cel 100% energii odnawialnej (stosując kreatywną księgowość)” — powiedział przedstawiciel grupy w oświadczeniu dla Computer Weekly.
„Amazon musi realnie spojrzeć na swoje postępy – dopóki każda ciężarówka Amazon, którą zobaczysz na autostradach, nie będzie elektryczna, dopóki każde centrum danych, w tym te w Wirginii i Arabii Saudyjskiej, nie będzie korzystać z energii odnawialnej 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, działalność firmy nie będzie zrównoważona, niezależnie od wybranego przez nią systemu handlu energią”.
Grupa AECJ opublikowała swoje Burns Trust: Niezrównoważony rozwój Amazonii raport tego samego dnia opublikowano globalny raport Amazon na temat zrównoważonego rozwoju, który nieco bardziej szczegółowo analizuje problemy, jakie pracownicy mają ze strategią firmy w zakresie energii odnawialnej.
„Kiedy patrzymy na lokalizacje w USA, w których Amazon faktycznie prowadzi swoje centra danych, szacujemy, że Amazon otrzymuje tylko 22% energii odnawialnej od lokalnych zakładów użyteczności publicznej w tych regionach” – stwierdzono w raporcie. „I inwestuje w ekspansję centrów danych w lokalizacjach silnie zależnych od ropy naftowej, gazu i węgla – takich jak Północna Wirginia i Arabia Saudyjska.
„Jak Amazon może twierdzić, że jego działalność jest zasilana w 90% energią odnawialną, skoro projekty dotyczące energii odnawialnej, za które odpowiada, w rzeczywistości nie zasilają jego działalności?”
Odpowiedź Amazon
Computer Weekly zwrócił się do Amazon z prośbą o ustosunkowanie się do treści raportu AECJ, w tym do zawartych w nim twierdzeń, że postęp firmy w dziedzinie energii odnawialnej nie jest taki, na jaki wygląda. W odpowiedzi otrzymał następujące oświadczenie.
„Amazonka” Raport zrównoważonego rozwoju „posiada prawidłowe dane, przejrzyste opublikowane metodologie i zapewnienia stron trzecich” — powiedział rzecznik Amazon.
„Ten [AECJ] papier, o którym mówisz [to] zawiera błędne ustalenia i założenia, prawdopodobnie dlatego, że – jak przyznają jego autorzy – opiera się na danych i opiniach pochodzących spoza firmy.”
Ostatnia część oświadczenia to opis, z którym członkowie AECJ mogliby się nie zgodzić, biorąc pod uwagę, że w dalszej części oświadczenia grupa podkreśla, że opinie jej członków opierają się na wewnętrznej wiedzy na temat wewnętrznego funkcjonowania firmy.
„Jesteśmy pracownikami Amazona, którzy budują te firmy i nie akceptujemy propagandy Amazona, która masowo wyolbrzymia postępy, jakie poczyniła firma” – kontynuuje oświadczenie AECJ. „Klienci i regulatorzy Amazona również nie powinni akceptować tych twierdzeń”.
AWS pod lupą
AECJ nie jest jedynym organem, który kwestionuje treść raportu Amazona na temat zrównoważonego rozwoju. Wśród ekspertów w tej dziedzinie znalazł się również Mark Butcher, założyciel i dyrektor firmy konsultingowej ds. zrównoważonego rozwoju IT Posetiv Cloud, który poddał w wątpliwość wnioski dokumentu.
W poście na blogu na profesjonalnym portalu społecznościowym LinkedInDodał, że niepokojący jest fakt, iż w raporcie nie przedstawiono oddzielnego zestawienia emisji gazów cieplarnianych generowanych wyłącznie przez publiczną chmurę obliczeniową Amazon Web Services (AWS).
Firma sporządziła dokument podsumowujący wkład AWS w ogólny ślad środowiskowy firmy, lecz brakuje w nim szczegółowych informacji na temat emisji z zakresu 1, zakresu 2 i zakresu 3 generowanych wyłącznie przez AWS.
Z tego też powodu raport dotyczący ochrony środowiska firmy Amazon (oraz towarzyszące mu podsumowanie prac prowadzonych w AWS w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla) mają ograniczoną wartość dla klientów z branży IT – stwierdził Butcher.
Szczególnie, że publikacja raportu środowiskowego Amazona następuje tuż po podobnych publikacjach Microsoftu i Google, w których obie firmy ujawniły wzrost całkowitej emisji gazów cieplarnianychco jest związane z rosnącą liczbą ich centrów danych.
„Liczby AWS są nadal ukryte wśród korporacyjnych sum Amazon” – powiedział. „Te liczby nie mogą i nie powinny – moim zdaniem – być używane do porównywania z konkurencją. Nie są szczegółowe ani znaczące”.
Emisje maleją
Raport środowiskowy Amazon 2023 stwierdza jednak, że całkowita emisja dwutlenku węgla firmy spadła o 3% w porównaniu z 2022 r., a firma odnotowała 11% spadek emisji z zakresu 2 w ujęciu rok do roku i dalszy spadek emisji z zakresu 3 o 5%. Jednak emisje z zakresu 1 wzrosły o 7% w tym samym okresie.
Mimo wszystko Butcher uważa, że wyłączna zależność Amazonu od „metod rynkowych” przy obliczaniu emisji gazów cieplarnianych z zakresu 2 i 3 nie daje dokładnego obrazu całkowitego śladu węglowego firmy.
„[Its] Zakres 2 [emissions are] oparte na rynku, a nie na lokalizacji – a organizacje powinny robić jedno i drugie. [If they included] dane oparte na lokalizacji [its emissions] „Byłoby znacznie, znacznie wyższe” – powiedział.
Emisje Scope 3 firmy są również „szacunkami opartymi na wydatkach”, co według Butchera oznacza, że nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy te dane są poprawne. „To podejście oznacza, że danych nie można naprawdę wykorzystać do podejmowania decyzji” – dodał.
Ale to nie jest jedyny problem, jaki klienci AWS mają z firmą i jej podejściem do emisji z zakresu 3.
Jak wcześniej informował Computer WeeklyW przeszłości AWS spotykało się z krytyką za to, że narzędzie, które firma stworzyła i udostępniła swoim klientom, aby mogli śledzić emisję dwutlenku węgla generowaną podczas korzystania z usług w chmurze, nie uwzględnia danych z zakresu 3.
Firma wcześniej poinformowała Computer Weekly, że ta funkcjonalność zostanie dodana do jej narzędzia do śledzenia śladu węglowego klientów na początku 2024 r., ale – w chwili pisania tego tekstu – nie udostępniono żadnych aktualizacji tego typu narzędzia.
Wiadomo, że firma jest w trakcie przeprowadzania niezbędnych ocen cyklu życia wymaganych do wygenerowania danych o emisjach Scope 3 do włączenia do narzędzia Customer Carbon Footprint Tool. Jednak nie ma jeszcze żadnych wskazań, kiedy prace te zostaną ukończone.
Adrian Cockcroft, który do czerwca 2022 r. pełnił funkcję wiceprezesa ds. architektury zrównoważonego rozwoju w AWS, a obecnie kieruje projektem Real Time Cloud w Green Software Foundation, zamieścił na blogu swoje przemyślenia na temat ciągłego braku zakresu 3 dane udostępniane klientom AWS.
„Narzędzie AWS Customer Carbon Footprint Tool było żenujące, gdy zostało pierwotnie wydane, i od tego czasu nie poczyniło żadnych postępów” – napisał. „Powiedzieli mi, że mają zespół, który nad tym pracuje, ale dopóki coś nie zostanie wydane, to jest ogromna luka.
„Ten [Amazon Exchange Carbon Measurement Guide] wytyczne mówią, że potrzebne są metryki i przejrzystość, a AWS wciąż znajduje się w punkcie zerowym, bez przejrzystości i bez postępu w zakresie metryk, o które ich klienci prosili od lat”.
Computer Weekly zwrócił się do Amazon z prośbą o wyjaśnienie, kiedy narzędzie AWS Customer Carbon Footprint Tool zostanie zaktualizowane, ale firma nie odpowiedziała bezpośrednio na to pytanie.