ZA nadal nie rozwiązało największego problemu Pokémonów


Od czasu pierwszych gier Pokémon gracze musieli przejść dość długi samouczek przed rozpoczęciem swojej podróży. Formuła jest spójna: dziecko budzi się w sypialni lub przyjeżdża do nowego miasta, spotyka rodzica, wybiera przystawkę, uczy się łapać i walczyć, eksploruje pierwszą lub dwie trasy, dostaje Pokédexa i w tym momencie, Może możesz zwiedzać na własną rękę.

W ostatnich odsłonach samouczki na początku gry wydawały się dłuższe niż kiedykolwiek. Pamiętam Miecz i Tarcza otwarcie bije godzinami i Szkarłat i fiolet nie było dużo lepiej. To nie była taka wielka sprawa Legendy: Arceus ponieważ był to zupełnie nowy spinoff, który wprowadził nową mechanikę. Legendy: ZA ma również kilka nowych asów w zanadrzu, ale mimo to samouczek jest znowu zdecydowanie za długi.

Game Freak, The Pokémon Company, Nintendo, proszę, błagam: pomińmy tutoriale lub przynajmniej przewińmy je szybko do przodu. Niektórzy z nas grają w gry Pokémon od prawie 30 lat. Wiemy, jakie są rodzaje pojedynków, rozumiemy, że rzucasz Poké Ballami w dzikie Pokémony, aby je złapać, i nauczyliśmy nasze Pokémony już tysiące TM. Nie potrzebujemy kursów odświeżających wiedzę na ten temat. Dzieci i rodziny, czyli docelowi odbiorcy większości gier Pokémon? Jasne, uznają to za przydatne (chociaż twierdzę, że nadal trzyma cię za rękę), ale daj nam opcja pominąć.

Zdjęcie: Game Freak/Nintendo za pośrednictwem Polygon

Legendy: ZA w żadnym wypadku nie jest najgorszym przestępcą, ponieważ ma nowe mechaniki do rozważenia, takie jak to, w jaki sposób wrogie Pokémony mogą faktycznie celować Tygracz, podczas bitwy. Od tego czasu też minęły trzy lata Legendy: Arceuswięc zrozumiałe jest, że niektórzy gracze mogą potrzebować pobudzenia pamięci. Ale kiedy już się z tym uporamy, przejdźmy do tego we własnym tempie i omińmy ciągłe koleje.

Reklama

Mam już ponad dwie godziny Legendy: ZA w tym momencie i nadal w tutorialu. Nauczono mnie wszystkiego, co niezbędne, w ciągu pierwszych 30 minut. Od tego czasu podążam za Urbainem, pobudliwym, ale zbyt chętnym facetem, którego spotykasz zaraz po wyjściu z pociągu na początku gry, poruszając się po Mieście Lumiose jak zagubiony szczeniak.

Po pierwszej Dzikiej Strefie – której mapa zdaje się sugerować, że jest ich tylko sześć, ale w końcu pojawi się ich więcej – żałuję, że gra nie pozwoliła mi eksplorować miasta w dowolnej kolejności. Zdecydowanie umieść znaczniki misji na mapie, aby pokazywać gdzie mam dalej iść, ale jeśli jeszcze raz spróbuję przejść boczną ulicą i Urbain nakrzyczy na mnie, że zszedłem z utartego szlaku, mój Totodile rzuci mu wodę z pistoletu prosto w jego rozwlekłe gadanie.

Idę alejką w Pokemon Legends: ZA, ale pojawia się okno dialogowe, w którym Urbain każe mi się odwrócić. Zdjęcie: Game Freak/Nintendo za pośrednictwem Polygon

Nie mogę się doczekać, żeby grać więcej Legendy: ZA kiedy w końcu uwolnię się spod dowództwa Urbaina, ponieważ pewno to nie może trwać długo. Legendy: Arceus to jedna z moich ulubionych gier Pokémon, ponieważ stanowiła interesującą odmianę tej formuły i chociaż Miasto Lumiose nie wydaje się oferować takiego samego poziomu eksploracji, mam nadzieję – ale niekoniecznie oczekując, biorąc pod uwagę ostatnie osiągnięcia Pokémona – środowisko miejskie pozwoli na stworzenie gęstszej mapy pełnej rzeczy do znalezienia.

Jak dotąd pętla rozgrywki dodaje taki zwrot do zwykłej rutyny Pokémon, że wydaje się, że Game Freak coś wskóra. Nie mogę się doczekać, aż otrzymam władzę nad miastem, które za dnia jest przyjazne i wesołe, ale w nocy jest niebezpieczne, jeśli zapuścicie się w wyznaczoną strefę bitwy. Ogólnie rzecz biorąc, seria spinoffów Legends jest odświeżającą wizją klasycznej serii.

Mając to na uwadze, rogi wydają się cięte. Elewacje budynków mają płaską teksturę, mimo że większość ma balkony, a każdy blok mieszkalny wygląda tak powtarzalnie. To jak spacer po mieście zabawek, takich jak klocki Lego z naklejkami z boku. Same modele Pokémonów wyglądają jednak genialnie, z dużą ilością życia i animacji.

Urbain podchodzi do postaci gracza od tyłu i pyta, czy złapał już pięć gatunków Pokemonów. Zdjęcie: Game Freak/Nintendo za pośrednictwem Polygon

Podczas gdy wydajność na Nintendo Switch 2 nie wykazuje jak dotąd żadnych oznak zacinania się i wygląda nieco lepiej niż Legendy: Arceus co zrobiono na pierwszej konsoli, zarówno postacie, jak i Pokémony nadal cierpią z powodu wyskakujących okienek. Mówiono to wiele razy, ale wstrząsające jest to, jak Nintendo może stworzyć piękną grę z otwartym światem, taką jak Legenda Zeldy: Łzy Królestwa działają tak dobrze, ale gry Pokémon poważnie mają trudności z zbliżeniem się do tego.

Powiedziawszy to wszystko, minęło dopiero kilka godzin. Pragnę nowej gry Legends, odkąd pokonałem Arceusai opowieść w ZA już wydaje się intrygujące. Więc dopóki nie uwolnię się od tego miejsca, będę robić tak, jak mówi mi chłopak.



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Wszystkie lokalizacje Mega Ewolucji i Mega Kamieni w Pokémon Legends: ZA

W Legendy Pokémon: ZA, Mega ewolucje to jedna z głównych cech, ponieważ wiele Pokémonów jest zdolnych do Mega Ewolucji, a jest to mechanika,...

Film „Człowiek z piłą łańcuchową” łączy w sobie ręcznie rysowaną animację z CGI – zupełnie jak Demon Slayer: Infinity Castle

Mappa nadchodzi Człowiek z piłą mechaniczną – film: Reze Arc po mistrzowsku łączy sztukę 2D i 3D, powtarzając Ufotable Zabójca Demonów: Zamek...

Omówienie aplikacji niezależnej: „Auvio” umożliwia tworzenie niekończących się krajobrazów dźwiękowych na iPhonie

Witamy w Prezentacja aplikacji niezależnych. To cotygodniowa seria 9to5Mac, w której prezentujemy najnowsze aplikacje ze świata niezależnych aplikacji. Jeśli jesteś programistą i chcesz,...
Advertisment