Aranżacje muzyczne Pokémonów? Znakomity. Potworne okrzyki bojowe? Ikonowy. Aktorstwo głosowe Pokémonów? Nadal w większości nieobecny, pomimo prawie 30 lat głównych wpisów i spin-offów. Chociaż brak podkładu głosowego nie jest nowością w serialu, temat ten ponownie wypłynął w fandomie po niedawnym wydaniu Legendy Pokémon: ZA.
Podobnie jak większość gier Pokémon, pierwsze kilka godzin gry Legendy: ZA Czy pełne wyjaśniającego trzymania się za rękę i mnóstwa przerywników filmowych. A te przerywniki filmowe są bardzo wyprodukowane, przynajmniej jeśli chodzi o animację. Od pierwszych chwil, ZA jest pełen dramatycznych momentów i twórczo skadrowanych ujęć. Oczywiste jest, że samym Pokémonom poświęcono wiele miłości i uwagi, co jest szczególnie widoczne, jeśli chodzi o nowe megaewolucje. Większość stworzeń z krzykiem przybiera swoje megaformy, a te kilka sekund nabiera osobowości. Hawlucha dumnie rozkłada skrzydła; Shuriken Greninji wiruje z groźbą. Nawet animacje biegu przyciągają wzrok, jak np głupkowate nogi mega Starmie poświadczy. Nikt nie porównałby ogólnej animacji gry do gier z ozdobnymi detalami, takimi jak Pusty Rycerz: Jedwabna Pieśń Lub Cuphead. Grafika, stylizowana i łatwa w obsłudze, nie jest szczególnie imponująca. Ale w ramach dotychczasowej serii Pokémon Legendy: ZA to śliski produkt.
Dlaczego więc to nie brzmi jak jedno? Po co w ogóle zawracać sobie głowę tyloma przerywnikami filmowymi, skoro i tak nie pozwolą nikomu pracować nad głosem? To pytanie zadawała sobie społeczność poważnie dyskutować ostatnio we wszystkich mediach społecznościowych, a posty na ten temat stają się wirusowe.
„Na DS było dobrze i nawet przez kilka pierwszych gier na Switcha, ale od tamtej pory Szkarłat I Fioletowy to naprawdę oczywiste, że Gamefreak musi iść z duchem czasu”, czyta jeden z wysoko ocenionych wątków na Reddicie.
„Istnieje wiele gier, w których nie występuje głos, ale jest to w porządku, ponieważ zostały zaprojektowane z myślą o tym ograniczeniu” – czytamy w jednej z odpowiedzi w tym wątku, która wskazuje, że przerywniki filmowe Patrzeć jakby mieli mieć aktorstwo głosowe. Jeden z niechlubnych przykładów pochodzi z Miecz I Tarczaktóry przedstawia postać śpiewającą na koncercie w całkowitej ciszy. Ten moment jest wyjątkowy, ponieważ znacznie starsze gry miały sens nasycaj podobne chwile prawdziwymi piosenkami. Proste melodie z podstawowymi tekstami, ale mimo to z podkładem głosowym.
„Możesz sprawić, że gra będzie działać bez podkładania głosu” czyta post na X. „Ale współczesne przerywniki filmowe Pokémonów naprawdę sprawiają wrażenie niedokończonych, biorąc pod uwagę sposób, w jaki są wyreżyserowane, choć brakuje im głosów”.
„Nie obchodzi mnie, czy gra Pokémon ma podkład głosowy, czy nie, ale po co w ogóle zawracać sobie głowę animowaniem ich ust, skoro w ogóle nie będą mówić” – pyta jeden z fanów.
Temat ten był również szczególnie kontrowersyjny w przypadku niedawny wyciek pozornych budżetów głównych gier Pokémonco sugeruje, że gry powstają za ułamek kosztów związanych z grami AAA, a mimo to regularnie generują zyski, które plasują markę w czołowych ligach. Twórcom Game Freak udało się mniej więcej uniknąć powszechnej reakcji, ponieważ modernizacja serii tradycyjnie przebiegała powoli. Najnowsze wpisy, np Szkarłat I Fioletowy I Legendy zmienić formułę rozgrywki i poprawić oprawę wizualną, bez konieczności wymyślania nowych rozwiązań. Specyficzne okoliczności otaczające Game Freak wpływają również na postrzeganie serii przez fanów. Pokémon to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, generująca miliardowe przychody. Gry Pokémon są również w dużej mierze dostępne wyłącznie na platformach Nintendo, firmie znanej z wysoce dopracowanych produktów. Ale Game Freak to stosunkowo małe studio, zatrudniające zaledwie kilkuset pracowników. Oni są pomagało wielu wykonawcówjak większość studiów gier. Ale kluczowe postacie w firmie mówią gdyby mogli, pracowaliby z jeszcze mniejszymi zespołami. Ten dziwny stan pośredni dla Game Freak, gdzie działa na wzór niezależnego studia, ale ma wagę wielkobudżetowego podmiotu, utrudnia formułowanie konkretnych oczekiwań wobec jej produktów.
Jednak nowa gra Pokémon wywołuje dyskusję na temat serii, więc aktorstwo głosowe znów jest na końcu języka. Nie pomaga to, że w tym roku też widziałem wydanie nowej, docenionej przez krytyków gry Digimon z aktorstwem głosowym. Jeśli mniejsza franczyza, taka jak Digimon, może to zrobić, dlaczego nie Pokémon? Lub: dlaczego gry typu spin-off czasami zawierają pracę głosowąale główna atrakcja nigdy nie działa?
„Mam wrażenie, że gra głosowa w grach RPG jest powiązana z ogólną jakością” – wyjaśnia jeden z fanów w poście na X, gdzie ktoś pyta, dlaczego ludzie chcą podkładania głosu w grach. W tym wątku jest także pełno nauczycieli, którzy utrzymują, że praca z głosem jest ogromnym dobrodziejstwem dla młodszych graczy, ponieważ jest to serial atrakcyjny dla dzieci.
Jeden z nauczycieli twierdzi, że „wymawianie słów na głos, podczas gdy dzieci jednocześnie czytają tekst, to jedna z najskuteczniejszych strategii zwiększania umiejętności czytania ze zrozumieniem i umiejętności czytania i pisania”.
Żaden fandom nie jest monolitem i jest mnóstwo fanów, którzy nie widzą problemu w braku aktorstwa głosowego. Niektórzy obawiają się, że wszelkie próby podkładania głosu postaciom wiązałyby się z ryzykiem wyprodukowania żenującego produktu. A w przypadku starszych postaci lub ulubieńców fanów oczekiwania będą wysokie. Jak powinien brzmieć Twój rywal Blue? Czy głos Siostry Joy różni się w zależności od gry? A co z bohaterem? Czy powinni dostać aktorstwo głosowe? Szanse na zdradzenie uczuć, jakie gracze przypisują tym postaciom w głowie, wydają się wysokie, szczególnie tak daleko. Nie oznacza to, że Game Freak nie powinien próbować, ale rozumiem wahanie.
Biorąc pod uwagę całą tę dyskusję i frustrację, należy się zastanowić: czy Pokémon jest molochem właśnie dlatego, że Game Freak nie chce uspokoić fanów? Czy to w ogóle dobrze, że Game Freak wybiera miejsce, w którym umieszcza swoje zasoby? Seria zaszła tak daleko bez aktorstwa głosowego, a ludzie nadal kochają te gry.
Możliwe, że to tylko kwestia czasu. Jeśli wierzyć przeciekom, Game Freak zgodził się na podkład głosowy w pierwszych Legendach gra. Może fani dostaną dokładnie to, o co proszą, kiedy trzecia gra Legends, nad którą najwyraźniej trwają prace w końcu wyjdzie.