Według nowy raport opublikowane przez firmę dzisiaj. Raport dotyczący przejrzystości praw autorskich jest pierwszym tego rodzaju opublikowanym przez YouTube, który twierdzi, że będzie aktualizowany co dwa lata w przyszłości.
2,2 miliona nieprawidłowych roszczeń stanowi mniej niż 1 procent z ponad 729 milionów łącznych roszczeń dotyczących praw autorskich zgłoszonych w pierwszej połowie tego roku, z których 99% pochodziło z Content ID, automatycznego narzędzia do egzekwowania prawa YouTube. Według raportu, gdy użytkownicy kwestionowali te żądania, sprawa była rozstrzygana na korzyść osoby, która przesłała film w 60 procentach przypadków.
Chociaż błędne roszczenia dotyczące praw autorskich to kropla w morzu na większą skalę, twórcy YouTube długo narzekałem o tym, jak platforma zajmuje się roszczeniami, mówiąc, że zbyt agresywna lub nieuzasadniona egzekucja może prowadzić do utraty dochodów. Roszczenia dotyczące praw autorskich mogą skutkować zablokowaniem filmów, wyciszeniem dźwięku lub zwrotem przychodów z reklam właścicielowi praw. Ten nowy raport nadaje kształt problemowi, który sam YouTube uznał, że wymaga aktualizacji.
W 2019 r. dyrektor generalna YouTube Susan Wojcicki powiedziała w poście na blogu, że firma usłyszała obawy twórców i że YouTube „bada ulepszenia w uzyskaniu właściwej równowagi między właścicielami praw autorskich a twórcami”.
Nowy raport zauważa, że „żaden system nie jest doskonały” i że błędy zdarzają się nawet przy ustanowionych barierach ochronnych, aby zapobiec nadużywaniu mechanizmów egzekwowania. „Kiedy mają miejsce spory, proces zapewniany przez YouTube zapewnia prawdziwe odwołanie, a ponad 60% tych sporów zostało rozwiązanych na korzyść przesyłającego” — czytamy w raporcie.