Sędzia federalny orzekł że Google ma nielegalny monopol w USA„Rzeczywistość rynku jest taka, że Google jest jedynym prawdziwym wyborem” jako domyślna wyszukiwarka, powiedział sędzia Amit Mehta w swojej decyzji i stwierdził, że stało się to niesprawiedliwie. To orzeczenie może zapowiadać duże zmiany dla firmy, ale jeszcze nie wiemy, jak duże, i możemy nie wiedzieć przez lata.
Mehta oświadczył w poniedziałek, że Google ponosi odpowiedzialność za naruszenie przepisów antymonopolowych, co usprawiedliwia Departament Sprawiedliwości i koalicję stanów, które pozwały giganta technologicznego w 2020 r. Następny krok — podjęcie decyzji o środkach zaradczych w związku z jego nielegalnym postępowaniem — rozpocznie się w przyszłym miesiącu. Obie strony muszą przedstaw proponowany harmonogram w celu wszczęcia postępowania naprawczego do 4 września, a następnie stawienia się na konferencji statusowej 6 września.
Google i powódki będą się spierać o to, jak surowa powinna być kara, przedstawiając ekspertów i pisemne zeznania, zanim Mehta wyda kolejną opinię i nakaz. Dokładny harmonogram nie jest jednak jasny. William Kovacic, były przewodniczący Federalnej Komisji Handlu i profesor na Uniwersytecie George’a Washingtona, mówi: Skraj że spodziewa się, że sędzia Amit Mehta przeprowadzi w tym roku około tygodniową rozprawę w sprawie środków zaradczych i uważa, że cały proces może potrwać do końca 2024 r.
Rebecca Haw Allensworth, profesor antymonopolowy na Vanderbilt University Law School, spodziewa się walki, która może potrwać nawet rok. „Będzie zgrzytanie zębami o środek zaradczy, a to sprawi, że potrwa to długo” — mówi Allensworth.
Istnieje szeroki wachlarz potencjalnych środków zaradczych. Najbardziej dramatycznym rozwiązaniem byłoby rozbicie Google, aby zmniejszyć jego wpływ na wyszukiwanie i reklamę online, ale jest to prawdopodobnie również najbardziej mało prawdopodobne, mówi Allensworth. Poniedziałkowe orzeczenie było „naprawdę dramatycznym zwycięstwem administracji Bidena i jest naprawdę dramatyczną porażką dla Google, ale nie jest to coś niezwykłego”, mówi Allensworth. Uważa, że powściągliwość Mehty jest jedną z „prawdziwych zalet” opinii, ale wskazuje ona, że „nie sądzę, abyśmy spodziewali się, że środek zaradczy będzie naprawdę niezwykły”.
Łagodniejszym środkiem zaradczym, który Kovacic uważa za najbardziej prawdopodobny, jest nakaz, który „nakazuje Google zaprzestać postępowania, które sąd uznał za niewłaściwe”. Ale nawet to obejmuje zmiany, które mogą wahać się od trywialnych do sejsmicznych. Mehta mógłby zażądać od Google zmiany jego wielomiliardowych umów z firmami takimi jak Apple i Mozilla, na przykład, które utrwalają go jako domyślną wyszukiwarkę w produktach takich jak iPhone.
Allensworth zauważa, że innym potencjalnym środkiem zaradczym byłoby wymaganie od Google udostępniania danych lub nawet niektórych informacji o algorytmie wyszukiwania innym firmom. „Myślę, że ma to tę zaletę, że bezpośrednio odnosi się do niektórych kwestii, które według niego niepokoją sędziego” – mówi. Ale Allensworth zauważa, że „sądy nie lubią, z różnych powodów, wymuszać udostępniania między rywalami”.
Bez względu na to, jakich środków zaradczych sąd ostatecznie zażąda, Google może ich nie zastosować przez długi czas. Google już zapowiedziało, że odwoła się od wyroku. Sądy apelacyjne zazwyczaj oceniają orzeczenia dotyczące odpowiedzialności i środków zaradczych w tym samym postępowaniu, ale Google może odwołać się od przegranej Tam do Sądu Najwyższego i może wystąpić o nakaz powstrzymania się od jakichkolwiek zmian do czasu rozstrzygnięcia sprawy. (Apple dostałem wieloletnią odroczenie (od zmiany zasad App Store w ramach sporu antymonopolowego z Epic.)
Kovacic opowiada Skraj że możemy zobaczyć decyzję Sądu Najwyższego do końca 2026 r. Inne harmonogramy są mniej optymistyczne; George Hay, profesor prawa na Uniwersytecie Cornell, dał Stowarzyszenie prasy oś czasu do pięciu lat.
Jeśli jeden z tych wyższych sądów orzeknie na korzyść Google, ostateczny wynik może zależeć od tego, jak zareaguje Departament Sprawiedliwości kolejnego prezydenta. Na przykład Microsoft o włos uniknął podziału na początku lat 2000. — nadchodząca administracja George’a W. Busha rozstrzygnęli sprawę swoich poprzedników zamiast forsować porażkę w sądzie apelacyjnym. Ale w 2024 roku kandydat Republikanów Donald Trump ma długotrwałą urazę do Google i ostatnio rozmyślałem że można go „zamknąć”, podczas gdy wiceprezydent i kandydat Demokratów Historia Kamali Harris w zakresie przeciwdziałania praktykom monopolistycznym jest stosunkowo skąpa — ale administracja Bidena, w której pełniła urząd, zajęła agresywne stanowisko w sprawie monopoli technologicznych. Każdy z nich może zdecydować się na doprowadzenie sprawy do końca.
Bez względu na wynik nie jest to jedyna sprawa dotycząca naruszenia przepisów antymonopolowych, ani nawet jedyna sprawa dotycząca naruszenia przepisów antymonopolowych przeciwko Googlena horyzoncie. Trwają poważne spory sądowe przeciwko Apple, Amazon i Meta. Sam Google będzie stawić czoła kolejnej próbie we wrześniu — tym razem z powodu technologii reklamowej.