Z Wiedźmin: Zabójca potworów, Geralt z Rivii idzie drogą Pokémon Go.
Wersja CD Projekt Wiedźmin – zmutowany pogromca potworów stworzony przez author Andrzej Sapkowski – przybiera różne formy. Są oczywiście gry wideo, ale także ich spin-off kolekcjonerska gra karciana, a stołowa gra fabularna, i serial Netflix z Henry Cavilem. Wkrótce pojawi się również gra w rzeczywistości rozszerzonej.
W komunikacie prasowym wydanym w środę CD Projekt podał, że jego najnowsze studio – Spokko, który został otwarty w 2018 roku – był zajęty Monster Slayer na jakiś czas. Zawierał krótki zwiastun, dostępny na YouTube i umieszczony powyżej, pokazujący gracza idącego przez prawdziwy las tylko po to, by spotkać Ent-jak obrzydliwość widoczna tylko przy pomocy jego telefonu.
Niewiele o rozgrywce, poza napotkaniem wirtualnych potworów w świecie rzeczywistym, zostało ujawnionych w zwiastunie. Z drugiej strony informacja prasowa sprawia, że brzmi to naprawdę bardzo interesująco.
Zdjęcie: projekt Spokko / CD
„Wyposażony w wizualizacje konsolowe, Monster Slayer pozwala graczom odkrywać otaczający ich świat, śledząc, ucząc się i walcząc z potworami, zarówno nowymi, jak i znanymi, wykorzystując porę dnia i rzeczywiste warunki pogodowe, aby zyskać przewagę ”- wyjaśnił CD Projekt. „Przygotowanie jest kluczem do pokonania trudniejszych wrogów, ponieważ gracze będą musieli uwarzyć potężne mikstury i oleje, wytwarzać bomby i przynętę na potwory oraz ulepszać swoją postać, zanim rzucą te bestie na miecz i znaki w walce AR w pierwszej osobie”.
CD Projekt powiedział również, że gracze powinni spodziewać się znacznie więcej niż tylko wędrowania po zbieraniu potworów. Gra AR będzie zawierać „bogate, oparte na fabule zadania inspirowane innymi grami z serii”.
Wiedźmin: Zabójca potworów trafi na platformy iOS i Android jeszcze w tym roku i będzie darmowy.