Waymo i Uber — zagorzali wrogowie, którzy stali się niezręcznie uprzejmymi przyjaciółmi z pracy — ogłosili, że rozszerzają swoją dwuletnią współpracę w zakresie robotaxi na dwa nowe miasta: Austin w Teksasie i Atlantę w stanie Georgia. Współpraca rozpocznie się na początku 2025 roku.
Firmy współpracują ze sobą w Phoenix, Arizona, od zeszłego roku — ale nie w Kalifornii, w San Francisco czy Los Angeles. To korzystne dla obu stron partnerstwo, w którym Waymo uzyskuje dostęp do ogromnej bazy klientów Ubera, a Uber może służyć jako platforma dla futurystycznego środka transportu.
Po uruchomieniu robotaksówki Waymo będą „dostępne” wyłącznie do zamawiania przejazdów za pośrednictwem aplikacji Ubera Ostsun I Atlanta. Oznacza to, że własna aplikacja do przewozu pasażerów Waymo One nie będzie działać w żadnym z miast. Firma należąca do Alphabetu obecnie testuje swoje autonomiczne samochody w obu miastach.
To partnerstwo korzystne dla obu stron
Pracownicy Waymo w Austin używają aplikacji Waymo One firmy do zamawiania przejazdów w ramach wczesnych testów. Rzecznik Waymo Ethan Teicher powiedział, że w kolejnych tygodniach firma zaprosi „ograniczoną liczbę wczesnych pasażerów do aplikacji Waymo One, zanim w przyszłym roku w pełni przejdzie na aplikację Uber”.
Zakres partnerstwa będzie znacząco różny w tych dwóch miastach niż w Phoenix. Waymo i Uber będą dzielić się obowiązkami związanymi z obsługą floty pojazdów do przewozu pasażerów bez kierowców: Uber zajmie się usługami zarządzania flotą, w tym czyszczeniem pojazdów, naprawą i innymi ogólnymi operacjami w magazynach, a Waymo dostarczy pojazdy bez kierowców, zapewniając jednocześnie pomoc drogową (gdy roboty Jaguar I-Pace nieuchronnie utkną) i obsługę klienta.
Oczywiście będą one dzielić koszty i przychody generowane przez usługę robotaxi, choć Teicher odmówił dzielenia się przychodami między obie firmy.
Waymo obecnie prowadzi własną usługę przewozową Waymo One w San Francisco, Phoenix i Los Angeles; niedawno osiągnęła kamień milowy obsługując 100 000 przejazdów tygodniowo we wszystkich trzech miastach. Badania wykazały, że Waymo ma lepszą retencję klientów niż usługi przewozowe obsługiwane przez ludzi, takie jak Uber i Lyft.
Zakres partnerstwa będzie znacząco różny w tych dwóch miastach
Biznes robotaxi jest trudny dzięki ograniczeniom dotyczącym miejsc, do których pojazdy mogą się przemieszczać, oraz kosztom ponoszonym przez drogi sprzęt. Usługi kierowane przez ludzi, takie jak Uber i Lyft, nie mają takich ograniczeń. A klienci mogą być kapryśni, szybko przełączając się na inną usługę, która obiecuje krótszy czas oczekiwania i mniej ograniczeń dotyczących miejsc, do których mogą się przemieszczać.
Współdyrektor generalny Waymo, Tekedra Mawakana, powiedziała, że jest „podekscytowana uruchomieniem tej rozszerzonej sieci i partnerstwa operacyjnego z Uberem w Austin i Atlancie, aby zapewnić korzyści z w pełni autonomicznej jazdy większej liczbie pasażerów”. A dyrektor generalny Ubera, Dara Khosrowshahi, powiedział, że jest „zachwycony możliwością rozwijania naszego udanego partnerstwa z Waymo, które już umożliwiło w pełni autonomiczne podróże dziesiątkom tysięcy pasażerów w Phoenix”.
Firmy nie zawsze były tak pełne pochwał dla siebie nawzajem. W lutym 2017 r. Waymo pozwało Ubera i jej spółka zależna, startup produkujący autonomiczne ciężarówki Otto, w związku z zarzutami kradzieży tajemnic handlowych i naruszenia patentów. Sprawa trafiła do sądu prawie rok później, ale szybko się zakończyła, gdy obie strony osiągnęli zaskakujące porozumienie ugodowe po zaledwie tygodniu obrad.
Uber przyznał później, że przywłaszczył sobie część technologii Waymo i obiecał udzielić licencji na jego przyszłe wykorzystanie. Anthony Levandowski, były inżynier Google i założyciel Otto, był skazany na 18 miesięcy więzienia za kradzież tajemnic handlowych Waymo, ale później ułaskawiony przez byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Firmy nie zawsze tak bardzo się nawzajem chwaliły
Uber i Waymo mają istniejące już partnerstwo obejmujące autonomiczny transport ciężarowy na duże odległościTo przedsięwzięcie, które wciąż trwa, pozwala właścicielom flot na wdrażanie ciężarówek wyposażonych w autonomicznego „kierowcę” Waymo na trasach dostaw na żądanie oferowanych przez Uber Freight, dział transportu ciężarowego firmy.
Waymo również miało partnerstwo z Lyft wdrożyć robotaksówki w aplikacji mniejszej firmy przewozowej, ale to się skończyło w 2020 r. podczas pandemii covid-19. A Waymo nie jest jedyną firmą robotaksówek, która pojawiła się w aplikacji Ubera. Motional, należąca do Hyundaia, ma swoje pojazdy dostępne do zamawiania za pośrednictwem aplikacji Uber w Las Vegas, Nevada.
Znany jest fakt, że Uber rozwijał własną flotę pojazdów autonomicznych z zamiarem ostatecznego zastąpienia wszystkich kierowców-ludzi, ale program został zamknięty po tym, jak w 2018 r. jeden z pojazdów firmy zabił kobietę. Późniejsze dochodzenie federalne wykazało, że Uber częściowo odpowiedzialny za incydent.
Poprawka z 13 września: Poprzednia wersja tej historii zawierała nieprawidłowy rok wypadku autonomicznego Ubera w Arizonie. Był to 2018, a nie 2017.