W nowy wywiad dla GQ wraz z Eddym Cue dyrektor Apple dzieli się swoją opinią na temat dotychczasowego sukcesu umowy Apple-MLS oraz komentarzem na temat przyszłego wkładu Apple w branżę sportową.
Cue wydaje się ośmielony początkową reakcją na przepustkę sezonową MLS i pragnie wykorzystać dynamikę, jaką zyskał odkąd Lionel Messi dołączył do ligi. Można jednak odnieść wrażenie, że Apple poluje na coś jeszcze większego, gdy pojawia się odpowiednia umowa…
Wywiad pokazuje, jak wielkim fanem sportu jest Cue. Tak naprawdę ma w swoim domu „dziewięć telewizorów ustawionych w siatkę”, dzięki którym można oglądać wiele dyscyplin sportowych jednocześnie, a także oddzielny wyświetlacz wyników.
„Nie mogę powiedzieć, że byłem zaciekłym fanem MLS” – Cue mówi o swojej opinii na temat ligi piłkarskiej, zanim pojawiła się szansa na współpracę. Uważał, że liga MLS nie jest „wystarczająco duża”, co sugeruje, że ambicje Apple w zakresie transmisji strumieniowej wydarzeń sportowych są dalekie od zaspokojenia. Krążą pogłoski, że firma jest zainteresowana ubieganiem się o prawa do NBA, gdy ich odnowienie nastąpi w 2025 roku.
Mówi, że Apple dużo inwestuje w produkcję najlepszych nieskryptowanych treści dla Apple TV+, a sport uważa za największy dostępny na rynku dramat bez scenariusza.
Cue twierdzi, że Apple nie jest zainteresowany umowami, które dają niewielki wycinek praw regionalnych. Jednak liga MLS dała Apple wyjątkową szansę – nie tylko pakiet praw, ale prawa do wszystkich meczów na całym świecie dla całej ligi. Współpraca rozpoczęła się w 2021 roku, kiedy komisarz MLS Don Garber spotkał się z Eddym Cue w Meksyku. Po miesiącach negocjacji Apple zawarł z firmą Apple umowę o wartości 2,5 miliarda dolarów MLS w czerwcu 2022 r.
Na razie wygląda na to, że usługa Apple ma na celu zaspokojenie dotychczasowego zapotrzebowania na MLS w telewizji linearnej. Apple nie udostępniał wcześniej danych o abonentach ani oglądalności, ale Cue stwierdza w tym artykule, że były one „dokładnie takie same jak w przypadku telewizji lub nieco wyższe”… szczególnie przed przybyciem Messiego, co dało lidze ogromny impuls.
Cue zbiera bezpośrednie opinie od właścicieli klubów MLS na temat tego, jak ulepszyć produkt. Na przykład jeden z właścicieli zasugerował, aby aplikacja Apple TV zawierała widok rankingów ligowych.
„Jedną z rzeczy, które uwielbiam, jest to, że mam dwóch właścicieli, którzy w każdą niedzielę wysyłają do mnie SMS-y i przekazują mi uwagi” – powiedział Cue. Jeden z nich zapytał, dlaczego rankingi ligowe nie pojawiają się w aplikacji Apple TV. „I pomyślałam: o mój Boże, nie mogę uwierzyć, że tego nie robimy. To było w ostatni weekend i będzie tam w ten weekend. Słuchaj, to było łatwe, mogliśmy to zrobić. Niektóre rzeczy są trochę trudniejsze.”
Prywatnie Cue żartuje, że jedyną rzeczą, w której był mądrzejszy od Steve’a Jobsa, był sport. Przez lata proponowano Cue różne możliwości zostania drobnym inwestorem w drużynach sportowych. Nie był jednak zainteresowany byciem cichym udziałowcem i nigdy nie miał dość pieniędzy, aby móc w pełni posiadać zespół. Ale pasja Cue znalazła jeszcze „lepszą” drogę dzięki coraz większemu wejściu Apple na branżę sportową.
Możesz przeczytać cały wywiad na stronie GQ.
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.