Badacz cyberbezpieczeństwa Daylam Tayari znalazł dowody w wewnętrznym API Twitcha, że witryna planuje wprowadzić coś, co nazywa się „wynikiem bezpieczeństwa marki” dla swoich streamerów. Wynik ten zależałby od szeregu kryteriów: wieku streamera, oceny wystawionej przez zespół Twitcha, historii banów, relacji, jakie streamer ma z Twitchem, ustawień automatu, statusu partnerstwa, oceny ESRB rozgrywanej gry, i czy strumień ma dojrzeć.
Twitch dodał automatyczny wynik bezpieczeństwa marki, który ocenia, jak przyjazny dla marki każdy streamer jest oparty na takich rzeczach, jak zachowanie na czacie, historia banów, ręczne oceny personelu Twitcha, rozegrane gry, wiek, automod i nie tylko (patrz poniżej).
1/5 pic.twitter.com/VBl4HjGv7t– Daylam ‘tayari’ Tayari (@tayariCS) 9 marca 2021 r
Twitch kilka dni temu dodał do swoich punktów końcowych GQL (wewnętrznego) API (słowo kluczowe do odpytywania API) o „brandSafetyScore”, który jest wysyłany do reklamodawców w poszukiwaniu reklam, sponsorów, a także prawdopodobnie w celu nagród.
Sprawdź obrazy tego tweeta, aby zobaczyć zrzuty ekranu zmian interfejsu API.
2/5 pic.twitter.com/cHUzvnl50s– Daylam ‘tayari’ Tayari (@tayariCS) 9 marca 2021 r
Jeśli badania Tayari są rzeczywiście dokładne – i tutaj powinienem zauważyć, że skontaktowałem się z Twitchem i zaktualizuję tę historię, jeśli otrzymam odpowiedź – oznaczałoby to zmianę w sposobie interakcji reklamodawców ze streamerami na platformie. Obecnie jednym z głównych sposobów współpracy marketerów ze streamerami na Twitchu jest strona tablica nagród; wybrani partnerzy i podmioty stowarzyszone w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji mogą wybierać z listy płatnych możliwości grania w gry lub oglądania markowych filmów ze swoimi społecznościami w celu automatycznych wypłat. To całkiem zgrabny system, który usprawnia i automatyzuje (czasami żmudny) proces pracy z marką i otrzymywania za nią zapłaty.
Nietrudno sobie wyobrazić, że gdyby Twitch rzeczywiście wprowadził ocenę bezpieczeństwa marki dla streamerów, to zostałby on wykorzystany do rozszerzenia programu nagród; wydaje się, że przydatna jest możliwość porównywania streamerów przynajmniej na tej konkretnej osi. Z drugiej strony, w przypadku streamerów oznacza to, że witryna śledzi Cię według jeszcze innego wskaźnika, który może być dostępny lub nie. Nie mogę przestać myśleć o ocenach Ubera i Lyfta oraz o tym, jak cicho mogą być podstępne: jeśli z jakiegoś powodu Twoja ocena zostanie schrzaniona, stracisz zdolność prowadzenia samochodu – zarabiania pieniędzy.