(Ujawnienie: The Verge redakcja jest również zrzeszona w Writers Guild of America, East.)
WGA od samego początku dała jasno do zrozumienia, że jej członkowie są gotowi do walki o życie w dążeniu do nowego minimalnego podstawowego porozumienia – oficjalnych wytycznych określających sposób wynagradzania pracowników za swoją pracę – zaprojektowanego, aby lepiej stawić czoła przesunięciom tektonicznym w przemysł rozrywkowy. Ale niezależnie od tego, jak dobry był nowy kontrakt, na który mogłeś liczyć, co WGA udało się osiągnąć jest naprawdę monumentalny w sposób, którego nie można przecenić, i dzięki któremu w ciągu najbliższych kilku lat biznes filmowy i telewizyjny stanie się znacznie bardziej sprawiedliwy.
Chociaż członkowie WGA mają czas do 9 października na oddanie kart do głosowania i podjęcie decyzji, czy chcą ratyfikować nowy proponowany kontrakt, przywódcy zarządów WGAE(ast) i WGAW(est), a także komitet negocjacyjny gildii, wszyscy głosowali jednomyślnie polecić „wyjątkową” ofertę i nietrudno zrozumieć, dlaczego tak jest.
Minimalne podwyżki i koniec telewizyjnych „mini-pokojów”
Nowy kontrakt WGA gwarantuje, że „autorzy artykułów i autorzy artykułu 14 (redaktorzy artykułów/redaktorzy naczelni artykułów)” zobaczą podwyżkę podstawowych tygodniowych wynagrodzeń przez następne trzy lata – 5 procent w pierwszym roku, 4 procent w drugim i 3,5 procent. procent w trzecim. Sześćdziesiąt dni po ratyfikacji umowy scenarzyści-producenci, tacy jak showrunner i inni ponadprzeciętni koproducenci, którzy mają obowiązki scenarzysty, otrzymają nową minimalną stawkę tygodniową „wynoszącą 9,5% premii w stosunku do redaktora artykułu / redaktora naczelnego artykułu wskaźnik.” Kiedy scenarzyści są indywidualnie odpowiedzialni za pisanie poszczególnych odcinków, muszą teraz otrzymywać wynagrodzenie za scenariusz oprócz podstawowej tygodniowej pensji.
Oprócz prostych podwyżek płac, WGA ma również zabezpieczyli scenarzystom telewizyjnym więcej zasobów poprzez wprowadzenie minimalnych wymogów kadrowych, mających na celu zahamowanie powstawania „mini-pokojów”, w których zatrudniane byłyby bardzo małe zespoły (i generalnie niedostatecznie opłacane) do realizacji pełnowymiarowych projektów. Teraz zamiast zapewniać AMPTP sztucznie małe pokoje dla scenarzystów, ich liczba pracowników będzie określana na podstawie długości sezonu serialu (z wyjątkiem przypadków podobnych do Biały Lotos I Yellowstone gdzie jedna osoba pisze każdy odcinek).
W przyszłości do seriali składających się z maksymalnie sześciu odcinków trzeba będzie zatrudnić co najmniej trzech scenarzystów. Jeśli sezon liczy od 7 do 12 odcinków, należy zatrudnić pięciu scenarzystów, a w przypadku seriali składających się z więcej niż 13 odcinków liczba ta wzrasta do sześciu. Bez względu na wielkość co najmniej trzech scenarzystów w sali widowiskowej musi być także scenarzystami-producentami, a w ciągu najbliższych kilku lat ciekawie będzie zobaczyć, jaki wpływ będzie miała ta konkretna zasada na proces tworzenia nowych juniorów pracowników dopiero wchodzących do branży.
Minimalne wymagania kadrowe były jedną z największych zmian, na jakie nalegała WGA podczas negocjacji kontraktowych. Ale ze względu na wymagania scenarzysty i producenta, pojawiły się uzasadnione obawy że nowi pisarze mogą nadal mieć trudności ze znalezieniem możliwości poza większymi salami, gdzie jest dla nich więcej miejsca, a także dla bardziej doświadczonych pracowników na wyższych poziomach.
Należy zauważyć, że te wartości minimalne nie są koniecznie maksima, co oznacza, że showrunnerzy powinni mieć możliwość nalegania na więcej ciał na początku koncertu. I chociaż studia są niemal pewne, że odrzucą tego rodzaju prośby, nowa umowa obejmuje inne świadczenia, takie jak minimalna długość pokoju scenarzysty, która ma pomóc nowicjuszom w rozwoju zawodowym.
Showrunnerzy to scenarzyści, dla których czas na przygotowania jest cenny, a scenarzyści muszą być na planie
Choć słowo „showrunner” stało się w naszym leksykonie tak powszechne, nigdy nie było ono oficjalną rolą skodyfikowaną w umowie WGA i AMPTP, co częściowo jest powodem, dla którego niektóre studia takie jak Marvel przyzwyczaiły się do bagatelizowania tytułu, mówiąc o swoich projektach . Nowa umowa jasno definiuje showrunnerów jako głównych scenarzystów i osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji o zatrudnieniu pozostałych scenarzystów projektu.
Częścią pracy showrunnera jest kontaktowanie się z innymi scenarzystami na najwcześniejszych etapach projektu, zanim jeszcze zostanie on oficjalnie zatwierdzony po raz pierwszy lub na nowy sezon. Zgodnie z nową umową, jeśli co najmniej trzech scenarzystów-producentów, w tym showrunner, dołączy do koncertu, zanim zostanie on oficjalnie zatwierdzony, to pokój deweloperski ma gwarancję zatrudnienia przez co najmniej 10 tygodni.
Po uzyskaniu zielonego światła na przedstawienie „należy zagwarantować minimalny personel na co najmniej 20 tygodni lub na cały czas trwania pokoju po zielonym świetle, w zależności od tego, który okres jest krótszy”. Ponadto, chociaż ogólną liczbę „tygodni przepracowanych w pokoju deweloperskim można zaliczyć na poczet gwarantowanych tygodni w pokoju scenarzystów”, czas, za który są oni opłacani w pokojach programistycznych, nie może być wyraźnie zaliczony na poczet czasu, w którym otrzymują wynagrodzenie za pełne -w pokojach pisarzy.
Z definicji te nowe zasady zapewniają pewien poziom bezpieczeństwa pracy, który ma kluczowe znaczenie dla rozwoju zawodowego na wszystkich poziomach. To samo dotyczy warunku umowy, zgodnie z którym showrunner i dwóch scenarzystów-producentów muszą otrzymywać wynagrodzenie za pracę na planie „przez mniej niż 20 tygodni produkcji lub czas trwania produkcji”.
Jedną z bardziej zróżnicowanych kwestii, na którą członkowie WGA podkreślali podczas strajków, jest to, że oprócz dosłownego zapewnienia scenarzystom lepszej pozycji do zapewniania poprawek w ostatniej chwili w trakcie produkcji, obecność na planie i możliwość faktycznego zobaczyć proces powstawania tekstu na poziomie technicznym jest kluczem do rozwoju zawodowego. Teraz scenarzyści mają gwarancję, że ich twórczość ożyje, a umowa przewiduje również, że te dwa spoty niebędące showrunnerami nie zawsze będą musiały być kierowane do tych samych osób, co oznacza, że może to mieć wielu pracowników. ta sama szansa.
Nadchodzą drugie kroki w pisaniu scenariuszy i szybkie płatności
Kiedyś studia mogły decydować według własnego uznania, czy zatrudniać autorów z powrotem do płatnych poprawek, co było powszechnie nazywane drugim krokiem, ale obecnie proces ten jest wymagany i wiąże się ze stałą stawką wynagrodzenia. Za każdym razem, gdy scenarzysta zostaje zatrudniony do napisania scenariusza, musi przejść drugi etap w ramach minimum 200 procent swojego dyplomu MBA, niezależnie od tego, czy pisze scenariusze oryginalne, czy nieoryginalne. Twórcy filmów przesyłanych strumieniowo, pracujący nad projektami o budżetach co najmniej 30 milionów dolarów, minimalne wynagrodzenie za ich historię i sztukę telewizyjną wzrośnie do 100 000 dolarów, a także o 26% wzrost stawek płatności rezydualnych.
Zgodnie z umową studia będą teraz zobowiązane do bardziej terminowego płacenia scenarzystom. Jeśli pisarz zostanie zatrudniony na umowę, która zapewnia mniej niż 200 procent jego minimalnej stawki gwarantowanej przez MBA, musi otrzymać „50 procent swojego wynagrodzenia na początku”. Nawet jeśli scenarzysta nie odda scenariusza po dziewięciu tygodniach od zawarcia umowy, studia są zobowiązane zapłacić mu kolejne 25 procent wynagrodzenia, a ostatnie 25 procent ma zostać uregulowane po ostatecznym dostarczeniu scenariusza.
W ten sam sposób lepsze płacenie ludziom poprawia ich warunki pracy, podobnie jak zapewnienie pracownikom odpowiedniego wynagrodzenia ze względu na sposób, w jaki pieniądze trafiają na konta bankowe pracowników. Pokazuje to również, że studia rzeczywiście angażują się w zapewnianie pracownikom tego, co im się należy.
Pracownicy zmuszeni czekać na czeki, podczas gdy firmy nie spieszyć się z płaceniem faktur, to bardzo powszechna sytuacja, której – z założenia – często trudno jest szybko naprawić. Chociaż umowa ta jest oczywiście specyficzna dla WGA, w czasie, gdy coraz więcej zakładów pracy organizuje się, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby inne związki zawodowe nalegały na podobną ochronę.
Lepsze pozostałości i większa przejrzystość danych przesyłanych strumieniowo
Większe płatności rezydualne i dostęp do większej ilości danych na temat rzeczywistej wydajności programów przesyłanych strumieniowo to dwie z najbardziej kontrowersyjnych kwestii, w sprawie których AMPTP walczyło z WGA, i choć studia prawdopodobnie nie w najbliższym czasie zaczną zajmować się radykalną przejrzystością, związek odniósł kilka bardzo znaczących zwycięstw. Chociaż opinia publiczna nie będzie wtajemniczana w twarde statystyki dotyczące wydajności filmów i programów telewizyjnych przesyłanych strumieniowo na różnych streamerach, AMPTP zgodziło się udostępnić „całkowitą liczbę godzin transmitowanych strumieniowo, zarówno w kraju, jak i za granicą, wysokobudżetowych, własnej produkcji programy do przesyłania strumieniowego” z WGA.
Liczby te pozostaną poufne, ale WGA będzie mogła udostępnić je członkom w formie zbiorczej i na ich podstawie określić premie zależne od oglądalności, a także nowe stawki rezydualne za zagraniczne transmisje strumieniowe, które według związku wyniosą 76 procent skok w płatnościach w ciągu najbliższych trzech lat. Programy i filmy stworzone dla streamerów, które w ciągu pierwszych 90 dni od premiery projektu obejrzało co najmniej 20 procent krajowych abonentów platformy, otrzymają premie „równe 50 procent stałej kwoty rezydualnej krajowej i zagranicznej”, którą już otrzymują.
Nie jest jeszcze do końca jasne, jak to wszystko się rozwinie, ponieważ zastosowana w nowej umowie metoda określania płatności pozostałych jest powiązana ze wskaźnikami oglądalności, które różnią się w zależności od platformy. Jednak w przyszłości prawdopodobnie zobaczymy jeszcze ostrzejszy wzrost promocji nadchodzących premier nowych projektów, z naciskiem na zachęcenie ludzi do oglądania w oknach, co ostatecznie wpłynie na wielkość tych bonusów.
WGA bacznie obserwuje sztuczną inteligencję
W sprawie wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji, WGA stanowczo podkreślała, że pragnie chronić technologię przed szkodzeniem pisarzom. Chociaż nowa umowa nie zabrania całkowicie wykorzystania sztucznej inteligencji do prac objętych programem MBA, wprowadza szereg ograniczeń mających na celu priorytetowe traktowanie pracy ludzkiej w branży pisarskiej.
Jeśli autorzy zatrudnieni przez studia chcą, będą mogli „korzystać ze sztucznej inteligencji podczas świadczenia usług pisarskich, jeśli firma wyrazi na to zgodę i pod warunkiem, że autor będzie przestrzegał obowiązujących zasad firmy”. Studia nie mogą jednak wymagać od zatrudnionych pisarzy korzystania z narzędzi sztucznej inteligencji i muszą także ujawniać swoim autorom, „jeśli jakiekolwiek materiały przekazane autorowi zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję lub zawierają materiały wygenerowane przez sztuczną inteligencję”. Umowa wyraźnie zabrania wykorzystywania sztucznej inteligencji „do pisania lub przepisywania materiału literackiego”, który mógłby zostać uznany za materiał źródłowy scenariusza, „co oznacza, że materiału wygenerowanego przez sztuczną inteligencję nie można wykorzystywać do podważania zasługi pisarza lub odrębnych praw .”
Nic więc dziwnego, że AMPTP odmówił rezygnacji ze swojej możliwości szkolenia modeli uczenia się na posiadanych już studiach scenariuszowych. Jednak WGA zastrzegła sobie prawo do „stwierdzenia, że wykorzystywanie materiałów autorów do szkolenia sztucznej inteligencji jest zabronione przez MBA lub inne przepisy”, co sugeruje, że organizacja zamierza w przyszłości pełnić rolę organu nadzorującego spory sądowe. Przepis ten pojawił się zaledwie kilka dni po tym, jak senator stanu Kalifornia Scott Wiener (ze stanu) zaproponował projekt ustawy mający na celu regulację sztucznej inteligencji na poziomie stanowym. Projekt ustawy nałożyłby szereg ograniczeń i wymogów dotyczących przejrzystości na duże modele językowe i inne rodzaje „granicznych” systemów modelowych, które wymagają pewnego poziomu mocy obliczeniowej.
Jeśli ustawa zostanie przyjęta, wymagać będzie również od firm stojących za narzędziami sztucznej inteligencji przeprowadzenia rygorystycznych testów w celu oceny potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa, które należałoby ujawnić państwu. Nadal jesteśmy daleko od umożliwienia senatorom Kalifornii głosowania nad ustawą – której dokładne warunki wciąż są opracowywane – jako ustawą. Bardzo łatwo jednak wyobrazić sobie sytuację, w której regulacje te stały się istotną częścią planu WGA mającego na celu pociągnięcie AMPTP do odpowiedzialności za przyjęcie sztucznej inteligencji w Hollywood.
Zespołom będzie znacznie łatwiej uzyskać opiekę zdrowotną
Aby kwalifikować się do świadczeń opieki zdrowotnej, członkowie WGA muszą zarabiać określoną kwotę rocznie – zasada, która od dawna znacznie utrudniała tworzenie duetów i zespołów, które zazwyczaj pobierają swoje honoraria tak, jakby były jedną osobą. Choć technicznie rzecz biorąc, opłaty tego rodzaju grup będą nadal podzielone, zgodnie z nową umową wszyscy scenarzyści zostaną udokumentowani jako otrzymujący pełne wynagrodzenie zespołu, co znacznie ułatwi im osiągnięcie minimalnych poziomów wymaganych do otrzymania ubezpieczenia.