Fundusz przeznacza 6 milionów dolarów na opłacenie twórców efektów na TikTok — filtrów estetycznych, minigier i nie tylko — które regularnie zyskują popularność na platformie i same w sobie stają się trendami. Program Effect Creator Rewards, ogłoszony po raz pierwszy w maju, ma niższy zestaw wymagań kwalifikacyjnych i zaktualizowaną strukturę płatności, a także będzie otwarty dla większej liczby regionów, ogłosił dzisiaj TikTok w post na blogu.
Po pierwsze, fundusz otwiera się na twórców z kilkunastu nowych regionów, w tym z Australii, Brazylii, Kanady, Japonii i Filipin. Zmieniają się także wymagania dotyczące dołączenia: wcześniej twórcy musieli opublikować 500 000 filmów wykorzystujących ich efekty. Teraz TikTok wymaga twórcom efektów udostępnienie pięciu opublikowanych filtrów, z których co najmniej trzy zostaną użyte w 1000 filmów. Może to pomóc początkującym twórcom efektów, którzy odnieśli umiarkowany sukces, dołączyć bez konieczności posiadania niezwykle popularnego miejsca.
Program to pierwsza pula pieniędzy, którą TikTok utworzył, aby płacić projektantom efektów — wcześniej twórcy tworzyli filtry zasadniczo za darmo. Jednak struktura płatności pozostawia wiele do życzenia: efekt zastosowany w 500 000 filmów w ciągu pierwszych 90 dni po publikacji przyniósłby twórcy jedynie 700 dolarów plus dodatkowe 140 dolarów za każde 100 000 filmów później w tym samym przedziale czasowym. Daje to 1400 dolarów za filtr użyty w milionie filmów (TikTok ogranicza zarobki do 14 000 dolarów za pojedynczy efekt i 50 000 dolarów miesięcznie na twórcę).
Więcej twórców będzie prawdopodobnie mogło zarabiać zgodnie z nowymi zasadami programu — TikTok obniża początkowy poziom monetyzacji, wymagając 200 000 filmów, aby zacząć zarabiać. Stawka wynagrodzenia również ulegnie zmianie i będzie zmienna, a nie stała – TikTok twierdzi, że kwota będzie zależała od „pewnych czynników, takich jak region, w którym film został utworzony”. Czas pokaże, czy zakończy się to zapewnieniem twórcom większej, czy mniejszej ilości pieniędzy.