We wtorek Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) zaproponował zestaw grzywien co łącznie daje 633 009 dolarów za to, co jak twierdzi, było dwoma przypadkami, w których SpaceX wystartowało z misjami z niezatwierdzonymi zmianami, co stanowiło naruszenie licencji, a także pominięcie wymaganego kroku startu. W odpowiedzi, CEO SpaceX, Elon Musk, zagroził pozwem agencji z powodu „nadmiernej ingerencji regulacyjnej”.
FAA twierdzi, że jeden zestaw grzywien o łącznej wartości 350 000 USD jest związany ze startem 18 czerwca 2023 r., podczas którego SpaceX wykorzystał „niezatwierdzoną salę kontroli startu dla misji PSN SATRIA” i pominął wymagane „badanie gotowości w ciągu 2 godzin”. Firma poprosiła o zatwierdzenie zmian w maju, twierdzi FAA, ale nigdy jej nie otrzymała.
Podobnie firma starała się o zgodę na nową farmę paliwa rakietowego w lipcu, ale nie czekała na zatwierdzenie przed wystrzeleniem satelity komunikacyjnego EchoStar Jupiter 28 lipca 2023 r., twierdzi agencja. FAA proponuje za to karę w wysokości 283 009 USD.
Z komunikatu FAA:
„Bezpieczeństwo jest motorem wszystkiego, co robimy w FAA, w tym prawnej odpowiedzialności za nadzór nad bezpieczeństwem firm z licencjami na komercyjny transport kosmiczny” — powiedział główny radca prawny FAA Marc Nichols. „Niedopełnienie przez firmę wymogów bezpieczeństwa pociągnie za sobą konsekwencje”.