Firma Sony ogłosiła najnowszy model ze swojej linii popularnych profesjonalnych aparatów bezlusterkowych: model A9 III. To pełnoklatkowy aparat za 5999 dolarów z skumulowaną matrycą o rozdzielczości 24,6 megapiksela, który sprawdza się A9II wydany cztery lata temu. Ale najważniejszą rzeczą w A9 III jest nowa migawka.
A9 III to pierwszy aparat pełnoklatkowy wykorzystujący globalną migawkę. Dzięki temu naświetla każdy piksel jednocześnie, co eliminuje zniekształcenia zarówno zdjęć, jak i filmów. W większości aparatów bezlusterkowych, takich jak Canon R5, Panasonic GH5 i Nikon Z9, dostępna jest migawka rolowana. Rolety przechwytują obraz, naświetlając rząd po rzędzie pikseli, co może prowadzić do zniekształceń. Poniżej grafika z Lensrentals.com to dobrze pokazuje tę różnicę.
Dzięki nowej globalnej migawce A9 III może nagrywać filmy w rozdzielczości 4K przy 120 kl./s bez przycinania, robić zdjęcia w 14-bitowym formacie RAW z szybkością 120 kl./s dla 192 klatek z AF w czasie rzeczywistym, synchronizować lampę błyskową przy dowolnym czasie otwarcia migawki i przy maksymalnym czasie otwarcia migawki 1/ 80 000 (1/16 000 podczas zdjęć seryjnych). Dostępna jest także jednosekundowa funkcja wstępnego przechwytywania, która pozwala uchwycić z wyprzedzeniem 120 klatek przed naciśnięciem migawki, oraz niestandardowa funkcja przycisku, która może tymczasowo zwiększyć czas otwarcia migawki podczas ciągłego naciśnięcia migawki. Dzięki temu fotografowie mogą zmieniać czas otwarcia migawki bez odrywania palca od spustu migawki. Są to bardzo imponujące i szybkie specyfikacje.
Problem z globalną migawką polega jednak na tym, że zazwyczaj nie działa ona tak dobrze przy słabym oświetleniu i zazwyczaj nie zapewnia tak dużego zakresu dynamiki. Podczas dzisiejszego przemówienia Sony nie wspomniało nic o działaniu przy słabym oświetleniu, ale w specyfikacji technicznej aparatu A9 III znajduje się informacja, że może on rejestrować obrazy z czułością ISO do 51 200. W ofercie modeli A9 od dawna priorytetem jest szybkość działania, a nie wyższa rozdzielczość lub działanie w ekstremalnie słabym świetle, a model A9 III wydaje się być zaprojektowany do noszenia tej latarki.
Do tego momentu A9 II był zapomnianym okrętem flagowym Sony. W momencie premiery w 2019 r. był wyposażony w najnowsze i najlepsze technologie, w tym ciągłe fotografowanie z szybkością 20 kl./s bez efektu zaciemnienia i czujnik o rozdzielczości 24,2 megapiksela. Był to idealny aparat do profesjonalnej fotografii sportowej, ale w styczniu 2021 r. Sony wprowadziło na rynek model A1 A1 był szybszymiał więcej megapikseli, lepszą prędkość ustawiania ostrości i nowy, szybszy silnik przetwarzający, pozostawiając A9 II w kurzu.
Do dziś prawie zapomniałem o modelu A9, ale historia jego dostosowywania do potrzeb fotografów potrzebujących absolutnie najszybszych prędkości znów jest żywa. Będziemy musieli przetestować wszystkie te szybkie specyfikacje, gdy w nadchodzących miesiącach dostaniemy jednostkę testową, więc bądźcie czujni. Sony A9 III będzie dostępny wiosną przyszłego roku w cenie 5999 dolarów.