Mniej więcej miesiąc temu Michael Sayman zdał sobie sprawę, że w końcu może zbudować aplikację, o której myślał od lat: sieć społecznościową, w której wszyscy oprócz Ciebie są botami AI. Duże modele językowe są w końcu wystarczająco dobre i na tyle tanie, że korzystanie z nich może rzeczywiście wydawać się społeczne i przydatne, a nie przypominać sztuczkę lub grę. I tak, po latach oczekiwania i miesiącach testowania najnowszych modeli, Sayman wziął się do pracy.
Aplikacja, którą stworzył, nazywa się SpołecznaAIi stało się coś w rodzaju zjawiska wirusowego od chwili jego uruchomienia. (Powiedział mi tylko, że w ciągu pierwszych kilku dni pobrano go 20 000 razy, ale twierdzi, że od tego czasu liczba ta znacznie wzrosła). Niektórzy uważali, że wydaje się to zabawne i przydatne; inni ludzie uważali, że to głęboko dystopijne. Czy sieć społecznościowa nadal jest siecią społecznościową, zastanawiali się, jeśli jesteś jedynym obecnym człowiekiem? Jeszcze inni uważali, że całość to swego rodzaju projekt artystyczny, społeczny komentarz na temat stanu świata online.
NA ten odcinek VergecastSayman mówi, że to naprawdę wszystko z powyższych. Ale przede wszystkim jest to próba zbudowania zupełnie nowego sposobu interakcji z modelami AI. Zamiast chatbota, który stara się zapewnić najlepszą odpowiedź na Twoje pytanie, SocialAI oferuje opcje i filtry w formie odpowiedzi. Gdy odpowiesz botowi lub dodasz odpowiedź do ulubionych, uczysz modela więcej o tym, czego szukasz – i możesz wybrać własną przygodę ze sztuczną inteligencją, zamiast po prostu mieć nadzieję, że model zrobi to dobrze.
„W ciągu ostatnich 10 lat giganci mediów społecznościowych nieustannie przeglądali wszystkie dane na świecie” – mówi Sayman – „w celu udoskonalenia interfejsu, dzięki któremu ludzie będą mogli wchodzić w interakcje z jak największą liczbą osób i punktów widzenia”. , Prawidłowy?” SocialAI wygląda jak Twitter lub Threads, mówi, nie po to, żeby cię oszukać, żebyś zapomniał, że wszyscy udzielający odpowiedzi to sztuczna inteligencja, ale dlatego, że wszyscy dokładnie wiemy, jak działają sieci społecznościowe. „To nie jest społeczność ze względu na sieć społecznościową, ale społeczność ze względu na interfejs społecznościowy”.
SocialAI jest wciąż na bardzo wczesnym etapie, co można od razu stwierdzić na podstawie jakości niektórych odpowiedzi. Mimo to Sayman twierdzi, że widzi już zachęcające zastosowania i opinie, a także ma mnóstwo pomysłów na dalsze wykorzystanie aplikacji. Przyszłość sztucznej inteligencji prawdopodobnie nie jest polem tekstowym, ale prawdopodobnie nie jest też klonem Twittera. Omawiamy niektóre funkcje, które planuje uruchomić, jak interfejs może zmieniać się z biegiem czasu, dlaczego uważa projektowanie sieci społecznościowych za nowy skeuomorfizm i czy z czasem będzie można rozwijać biznes w SocialAI.
Ostatecznie Sayman nie uważa SocialAI za dystopijny koszmar. Prawdziwie dystopijną rzeczą, jego zdaniem, jest obecny stan rzeczy, w którym nigdy nie wiadomo, kto jest człowiekiem, a kto nie, a wszyscy po prostu cały czas publikują posty na coraz bardziej niebezpiecznych i problematycznych platformach. „Nie próbuję zastępować kontaktu międzyludzkiego” – mówi. „Staram się pomóc ludziom znaleźć sposób na skorzystanie z dodatkowej opcji, gdy tej osoby nie ma w pobliżu, aby nie musieli spieszyć się z mediami społecznościowymi”. Ma nadzieję, że następnym razem, gdy będziesz musiał się wyżalić, zamiast tego zdecydujesz się powiedzieć o tym botom. Będą tam dla ciebie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat wszystkiego, co omawiamy w tym odcinku, oto kilka linków, od których możesz zacząć: