Sektor edukacyjny stoi w obliczu ogromnego wzrostu kosztów VMware po zakończeniu obniżek przez Broadcom


Instytucje edukacyjne i organizacje charytatywne stoją w obliczu ogromnego wzrostu opłat licencyjnych VMware po nowy właściciel dostawcy wirtualizacji, firma Broadcom wycofała program oferujący hojne zniżki organizacjom non-profit.

Wielu klientów ponosi także dodatkowe koszty związane ze zmianami w sprzedawanych obecnie pakietach oprogramowania VMware, a także zmianami licencji na serwery, co może być niekorzystne dla organizacji, które wdrożyły VMware w oparciu o wydajne, wielordzeniowe serwery lokalne.

Program licencjonowania akademickiego oferował znaczne rabaty w stosunku do cen katalogowych, a niektórzy klienci edukacyjni, którzy osiągnęli już punkt odnowienia, otrzymują nowe opłaty licencyjne, które wzrosły ponad dwukrotnie. Często są przywiązani do VMware, ponieważ ich infrastruktura IT opiera się na oprogramowaniu i nie dano im czasu na migrację.

Londyńska siatka do nauki (LGfL) to organizacja non-profit należąca do władz lokalnych Londynu, która świadczy usługi informatyczne i łączność internetową dla ponad 3000 szkół. Świadczy usługi informatyczne niezbędne dla systemu edukacji w stolicy i całej Anglii, takie jak przyjęcia do szkół, bezpłatne posiłki szkolne oraz łączność z Internetem, bezpieczeństwo i filtrowanie sieci. Ponad dwa miliony nauczycieli, uczniów i pracowników sektora publicznego w całej Anglii codziennie łączy się z siecią LGfL, a jej krytyczna infrastruktura centrum danych jest zbudowana w oparciu o produkty VMware.

Według Michaela Evy, menedżera programu w LGfL, nowe ceny zostały dostarczone przez VMware zaledwie sześć tygodni przed datą odnowienia licencji przypadającą na kwiecień 2024 r. LGfL posiada obecnie licencję wieczystą, model cenowy, który również Broadcom wycofałwymuszając przejście na licencję opartą na subskrypcji.

LGfL kupiła trzyletnią licencję VMware w 2021 r. Cena odnowienia nowej trzyletniej umowy podana LGfL w zeszłym miesiącu oznacza wzrost kosztów o 268%.

Reklama

Jeżeli LGfL nie zdecyduje się na trzyletnią licencję subskrypcyjną i zawrze jedynie roczną umowę serwisową w celu przeglądu alternatywnych produktów, cena za jednoroczne odnowienie nadal będzie wynosić 125% kosztu poprzedniej trzyletniej licencji i ustalenia dotyczące konserwacji.

Głęboko niepokojące jest to, że dostawca może zwiększyć koszty o setki punktów procentowych i podać ceny dopiero na sześć tygodni przed odnowieniem umowy

Michael Eva, LGfL

Eva określiła podwyżki cen jako „rażące nadużycie pozycji rynkowej VMware”.

„Gdyby LGfL kiedykolwiek zdecydowało się nie przedłużać proponowanego modelu opartego na subskrypcji, aplikacja przestałaby działać, co spowodowałoby chaos i zakłócenia w dziesiątkach tysięcy sal lekcyjnych w Anglii” – powiedział.

„To głęboko niepokojące, że dostawca może zwiększyć koszty o setki punktów procentowych i podać ceny dopiero na sześć tygodni przed odnowieniem umowy. Wydaje się to głęboko nieetyczne, zwłaszcza że nie ma rozsądnego czasu na przyjrzenie się alternatywnym rozwiązaniom i ich wdrożenie bez powodowania zakłóceń w nauczaniu i uczeniu się lub narażania się na poważne zagrożenia bezpieczeństwa”.

Jeśli LGfL nie przedłuży umowy serwisowej, platforma VMware nie będzie już otrzymywać poprawek zabezpieczeń, co narazi jej środowisko wirtualne na krytyczne ryzyko.

Wdrożenie VMware firmy LGfL zarządza także bezpiecznymi, filtrowanymi usługami internetowymi, których dzieci używają do łączenia się z Internetem, zarówno w szkole, jak i w domu. Bez tego uczniowie łączyliby się bezpośrednio z Internetem, bez stosowania filtrowania, co stwarza poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa.

Środowisko LGfL VMware zapewnia także szkołom – zarówno klientom LGfL, jak i klientom spoza LGfL – szeroką gamę treści programowych, a także usługi dla szkół umożliwiające ubieganie się o dopłaty dla uczniów od rządu centralnego dla rodzin znajdujących się w niekorzystnej sytuacji.

LGfL jest użytkownikiem VMware od ponad 10 lat. Eva stwierdziła, że ​​jako organizacja non-profit jedynym sposobem, w jaki może odzyskać dodatkowe opłaty licencyjne, będzie pobieranie wyższych opłat za swoje usługi od szkół borykających się z brakami finansowymi, co w przypadku LGfL nie wchodzi w grę.

Zmiany licencyjne

Inne instytucje akademickie doświadczyły znacznych opóźnień we współpracy ze sprzedawcami akademickimi, którzy muszą współpracować z większymi sprzedawcami VMware, którzy współpracują bezpośrednio z firmą Broadcom. Inne zmiany w licencjonowaniu będą miały wpływ na te działy IT, które korzystają z VMware za pośrednictwem dostawcy usług w chmurze, gdzie źródła sugerują, że opłaty licencyjne wzrosły aż o 1200%.

Kolejnym instytutem, który został dotknięty, jest KU Leuven w Belgii. Herman Moons, członek uniwersyteckiego zespołu zarządzającego ICT, powiedział, że KU Leuven intensywnie korzysta z VMware i zazwyczaj płaci 200 000 euro rocznie z tytułu opłat licencyjnych.

„Dużo zainwestowaliśmy w wirtualizację wszystkiego. Używamy VMware w środowisku e-learningowym i naszym środowisku administracyjnym. Nasze systemy SAP działają na platformie VMware” – powiedział. Strony internetowe uniwersytetu również korzystają z VMware i obsługuje on infrastrukturę wirtualnych pulpitów (VDI) opartą na VMware.

Broadcom zmienił także sposób wyceny VMware z licencjonowania na gniazdo na licencjonowanie na rdzeń.

Moons stwierdził, że w praktyce stawia to organizacje, które wcześniej korzystały z dużych instalacji serwerów wielordzeniowych, w niekorzystnej sytuacji finansowej.

Na blogu opublikowanym w styczniu analizując zmianę licencji na rdzeń, Derek Loseke, starszy inżynier w firmie Kidwell Technologies, która tworzy systemy dla szkół i szpitali, napisał, że nowe licencje VMware przewidują minimalny limit 16 rdzeni na procesor. „Jeśli masz w swoim serwerze dwa ośmiordzeniowe procesory, tak naprawdę musisz kupić 32 rdzenie [of VMware licensing],” ostrzegł.

Loseke powiedział, że vSphere Foundation i vSphere Standard są sprzedawane na rdzeń, ale VMware Essentials Plus jest sprzedawany tylko jako licencja na 96 rdzeni. Powiedział: „Oznacza to, że jeśli, jak wielu moich klientów, masz małe środowisko z jednym 16-rdzeniowym procesorem, w przypadku korzystania z Essentials Plus nadal będziesz musiał zapłacić za zestaw 96-rdzeniowy”.

W przeciwieństwie do wielu firm stojących w obliczu nieuchronnej podwyżki cen, KU Leuven znalazło się w szczęśliwej sytuacji, ponieważ mogło odnowić swoją licencję VMware pod koniec 2023 roku. „Otrzymaliśmy wycenę na 90% naszej instalacji i mogliśmy złożyć zamówienie w koniec ubiegłego roku” – powiedział Moons. To, powiedział, zapewnia trzy lata licencji akademickich.

Powodem, dla którego Moons był w stanie to osiągnąć, był fakt, że uniwersytet nie podjął się konsolidacji wszystkich swoich kontraktów na VMware. „Z 10 kontraktów na VMware, jakie mieliśmy, jedna obejmowała komponent wirtualnego pulpitu. To był jedyny kontrakt, którego nie mogliśmy przedłużyć” – powiedział.

W lutym tego roku firma Broadcom ogłosiła, że ​​dział VMware zajmujący się komputerami dla użytkowników końcowych, obejmujący ofertę produktów VDI, został sprzedany globalnej firmie inwestycyjnej KKR. Przed sprzedażą firma Broadcom nie określiła w pełni swoich zamiarów co do przyszłości działu komputerów dla użytkowników końcowych. Skomplikowało to negocjacje licencyjne, szczególnie w przypadku organizacji, które połączyły licencje VMware VDI z licencjami na wirtualizację serwerów.

Moons powiedział, że KU Leuven miało szczęście: „Planowałem konsolidację w tym roku, więc naprawdę odczułem ulgę, że jeszcze tego nie zrobiliśmy”.

Pakiety oprogramowania VMware zwiększają koszty

Broadcom wprowadził także zmiany w oferowanych przez siebie produktach VMware, jak wyjaśnił Moons: „Oni [Broadcom] nie sprzedawaj już VMware vSphere Enterprise Plus. Włożyli go w pakiet z wieloma innymi produktami, których nie potrzebujemy. Pakiet jest droższy. Jest to w porządku, jeśli używasz wszystkiego, ale nie, jeśli używasz tylko oprogramowania do wirtualizacji.

Głównym problemem Moons związanym z VMware firmy Broadcom jest sposób, w jaki te zmiany zostały wprowadzone. Powiedział: „Problem nie polega na tym, że zmienili model licencjonowania, ale na tym, że nie dają czasu na migrację do innego rozwiązania”.

Stwierdził, że jednym z wyzwań jest fakt, że niektóre produkty, takie jak uniwersytecki system SAP, były wcześniej certyfikowane do działania wyłącznie na platformie VMware, co oznaczało, że nie można było używać alternatywnych hypervisorów.

Jedną z jego opcji na przyszłość jest przejście na wersję standardową VMware vSphere, w której brakuje niektórych funkcji potrzebnych w przypadku wdrożeń w przedsiębiorstwach. Podążanie tą drogą nie wymagałoby od KU Leuven konieczności przekwalifikowania się, co byłoby konieczne, gdyby zamiast tego wdrożono alternatywne technologie hypervisorów.

Wersja standardowa oferuje podobną funkcjonalność jak inne hypervisory. W miarę opracowywania przez uniwersytet strategii wirtualizacji Moons powiedział, że rozważa także alternatywne hiperwizory, takie jak Hyper-V firmy Microsoft lub hiperwizor KVM oparty na systemie Linux.

Organy regulacyjne są również zachęcane do przyjrzenia się niektórym ostatnim zmianom wprowadzonym przez Broadcom. W marcu Dostawcy usług infrastruktury chmurowej w Europie (CISPE) organ członkowski zwrócił się do organów regulacyjnych, ustawodawców i sądów w całej Europie o zbadanie działań firmy Broadcom polegających na jednostronnym anulowaniu warunków licencji na oprogramowanie do wirtualizacji.

Według CISPE nowe warunki licencjonowania oprogramowania VMware obejmują minimalne zobowiązania wynoszące dziesiątki milionów euro w okresach trzyletnich. CISPE stwierdziło, że w niektórych przypadkach koszty wzrosły o 1200%.

W chwili pisania tego tekstu firma Broadcom nie odpowiedziała na pytania Computer Weekly dotyczące zmian w licencjach i pakietach produktów VMware. Jednak w marcu Dyrektor generalny Broadcom, Hock Tan, opublikował wpis na blogu obejmujące pierwsze 100 dni przejęcia VMware. Tan omówiła plany firmy dotyczące wsparcia platformy VMware Cloud Foundation w celu zapewnienia dyrektorom ds. IT i dyrektorom ds. technologii platformy innowacji, która upraszcza wsparcie i zwiększa odporność.

Napisał: „Dokonaliśmy przeglądu naszego portfolio oprogramowania, naszego podejścia do wejścia na rynek i ogólnej struktury organizacyjnej. Zmieniliśmy sposób i przez kogo będziemy sprzedawać nasze oprogramowanie. Zakończyliśmy także zmianę modelu biznesowego oprogramowania, która zaczęła nabierać tempa w 2019 r., od sprzedaży oprogramowania wieczystego do wyłącznie licencjonowania subskrypcyjnego – co jest standardem branżowym”.

Komentując zmiany w licencjonowaniu oprogramowania VMware, Mark Boost, dyrektor generalny dostawcy usług w chmurze Civo, powiedział: „Ludzie są sfrustrowani aktualizacjami. W nowym systemie licencje są teraz droższe niż dotychczas, wymagają subskrypcji i produktów sprzedawanych w pakietach. Istnieją również obawy, że to posunięcie zahamuje innowacje w całej branży, wzmacniając hiperskalowarki i szkodząc konkurencji w chmurze”.


Wyjaśnienie przejęcia VMware firmy Broadcom: Wpływ na strategię IT

W tym przewodniku przyglądamy się przejęciu VMware przez Broadcom i jego wpływowi na Twoje strategie zarządzania komputerami stacjonarnymi, serwerami, chmurą i dostawcami IT



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Mattel przypadkowo zamieścił link do strony pornograficznej na opakowaniu lalek Wicked

Producent Barbie Mattel przeprosił po tym, jak klienci ją zauważyli Podły edycja dolls umieściła na opakowaniu stronę internetową dla dorosłych. Zabawka omyłkowo kierowała...

Proces 3 nm GAA drugiej generacji firmy Samsung wykazuje wydajność na poziomie 20%, a cele produkcyjne nie są realizowane

Najnowsza technologia produkcji półprzewodników firmy Samsung nie spełnia oczekiwań, ponieważ firma ma trudności z osiągnięciem akceptowalnych wskaźników produkcji swoich najnowocześniejszych chipów 3 nm....

Gigabyte wprowadza na rynek swoją pierwszą płytę główną Mini-ITX X870, X870I Aorus Pro Ice

Kiedy ogłoszono pierwszą partię płyt głównych AMD X870/E, nie było żadnych oznak płyt głównych Mini-ITX, ale teraz Gigabyte wypuściło na rynek swoją pierwszą...
Advertisment