Trawa nie zawsze jest bardziej zielona po drugiej stronie, zwłaszcza że kończą nam się możliwości w sektorze zaawansowanej produkcji półprzewodników. W niedawnym raporcie Business Korea zwrócono uwagę na lipcową publikację Samsung Securities zatytułowaną „Zmiana paradygmatu geopolitycznego i przemysł”, która przedstawia niezbyt optymistyczny obraz obecnego stanu rzeczy firmy Samsung. W raporcie ocenia się nawet możliwe wydzielenie Samsung Foundry. Koreański gigant technologiczny stanął w obliczu różnych niepowodzeń biznesowych związanych z najnowocześniejszym węzłem FET 3 nm Gate-All-Around (GAA). Raporty wskazują, że węzeł ten jest w stanie wytworzyć jedynie 10–20% działającego krzemu, co powoduje, że potencjalni klienci niechętnie nawiązują współpracę z firmą Samsung. Samsung Securities przewiduje, że Samsung Foundry wraz z oddziałem LSI poniosą w tym roku stratę w wysokości 500 miliardów wonów (około 385 milionów dolarów).
Niskie plony i trudności w zapewnieniu klientów postawiły firmę Samsung przed trudnymi wyborami, w tym możliwą sprzedażą ogromnej jednostki Foundry, która produkuje logikę dla klientów zewnętrznych. Warto zauważyć, że Samsung jest jedną z zaledwie trzech firm, które pozostały w branży zaawansowanej produkcji półprzewodników, obok TSMC i Intel. Wiele firm miało trudności z osiągnięciem wyników przy przejściu na węzły poniżej 7 nm. Firma Global Foundries wycofała się z wyścigu i skupiła się na dojrzałych węzłach, podczas gdy firma Intel borykała się z opóźnieniami. TSMC jako jedyna jak dotąd firma konsekwentnie wyznaczała i realizowała swoje cele, pozycjonując się na pozycji lidera branży. Dzięki niskim uzyskom w węźle 3 nm GAA FET Samsung posiada obecnie 11,5% udziału w światowym rynku odlewniczym w drugim kwartale, podczas gdy dominuje TSMC z 62,3%.