Rządowe plany skanowania kont bankowych osób niepełnosprawnych doprowadzą do kolejnego skandalu


Wygląda na to, że lunatykujemy i wpadamy w kolejny skandal związany z Horizonem. Osoby niepełnosprawne w całym kraju biją na alarm, a 6,3 miliona z nas może zostać potencjalnie dotkniętych najnowszymi igraszkami rządu z nieprzetestowanymi, niezbadanymi i potencjalnie nieograniczonymi uprawnieniami dla nowych
Algorytmy „skanowania banków”., które proponuje się zwalczać „oszustwa”. Kwestia, która pozornie jest tak wymknięta spod kontroli, że wskaźnik oszustw w przypadku rent inwalidzkich wynosi zaledwie 0,2%; najnowsze plany rządu są zasadniczo a
cyfrowy młot, który złamie najmniejszy orzech.

The Ustawa o ochronie danych i informacjiobecnie przechodzący przez Izbę Lordów, dałby Departamentowi Pracy i Emerytur (DWP) bezprecedensowe uprawnienia do monitorować działalność finansową osób ubiegających się o świadczenia bez ich wiedzy i zgody.

Kiedy to atak z zaskoczenia w sprawie prywatności finansowej spotkała się z potępieniem w wielu sektorach, jej skutki będą szczególnie dotkliwie odczuwalne przez osoby niepełnosprawne, które od dawna ponoszą ciężar wrogości Departamentu.

Przez „osoby niepełnosprawne” mam na myśli tych z nas, których ciała i/lub umysły działają inaczej niż „normatywne” założenie społeczeństwa, że ​​powinniśmy, i którzy w rezultacie borykają się z barierami powodującymi niepełnosprawność. Te upośledzenia/stany/różnice obejmują choroby fizyczne, psychiczne, neurodywergencję i choroby przewlekłe.

Jak wszyscy, jesteśmy różnej płci i orientacji seksualnej, pochodzimy z różnych środowisk, prowadzimy inny tryb życia, ale wszyscy chcemy dostępu do odpowiedniego wsparcia, kiedy go potrzebujemy.

Reklama

Niektórzy z nas mogą być nawet luddystami i nie bez dobrego powodu: od lat osoby niepełnosprawne są celem Departamentu Pracy i Emerytur, którego próby transformacji cyfrowej i zmiany polityki oznaczają, że Wielka Brytania ma już jeden z najmniej hojnych programów w Europie Zachodniej systemy opieki społecznej. W latach 2008–2019 traciliśmy średnio 1200 funtów rocznie w wyniku szeregu cięć i reform, w tym wprowadzenia oceny zdolności do pracy, zasiłku na niezależność osobistą, podatku od sypialni, górnego limitu świadczeń, limitu na dwoje dzieci, i Kredyt Powszechny.

Cięcia te stworzyły system zaprojektowany od dołu do góry, skupiający się na strachu i warunkowości dla tych, którzy potrzebują wsparcia. Ale teraz DWP chce pójść jeszcze dalej, zdobywając nowe uprawnienia w celu wprowadzenia „algorytmów” umożliwiających jednoczesne przeszukiwanie ogromnych zbiorów kont. Nie tylko miliony utraciłyby nasze prawo do prywatności jako opinia prawna opublikowana przez Big Brother Watch odkrył, ale ryzyko fałszywie pozytywnych dopasowań pod kątem oszustwa lub błędu jest niewiarygodnie wysokie. Skandal związany z Horizonem pokazał, jak kosztowna może być dogmatyczna wiara w technologię. Będzie to miało wpływ również na wszystkich w naszych szerszych kręgach – od naszych właścicieli po wszelkich opiekunów, którzy również mogą zostać złapani w szeroką cyfrową sieć zarzucaną przez DWP.

Niezwykle niepokojące jest to, że dzięki nowym władzom osoby niepełnosprawne i osoby z naszego otoczenia zostaną niesłusznie oskarżeni, co może skutkować zawieszeniem naszych świadczeń i zmuszeniem do natrętnych przesłuchań przez śledczych DWP zajmujących się oszustwami. Wiele osób niepełnosprawnych zakłada konta bankowe, aby płacić za naszą opiekę społeczną, ponieważ na tych kontach znajdują się pieniądze, które mogą zostać błędnie zidentyfikowane jako fałszywe.

Nie należy lekceważyć wpływu ukrytego nadzoru finansowego na zdrowie psychiczne. Wiele osób – zwłaszcza tych rasistowskich, cierpiących na stany lękowe, schizofrenię i/lub zaburzenia psychiczne na tle paranoi – żyje z traumą związaną z inwigilacją. Szokujące tylko w tym miesiącu śledczy Organizacji Narodów Zjednoczonych ustalili, że zginęło co najmniej 600 osób niepełnosprawnych były powiązane z polityką DWP.

Biorąc pod uwagę dobrze udokumentowaną historię zaniedbań ze strony DWP, istnieje poważne ryzyko, że roszczenia błędnie oznaczone jako fałszywe mogą skutkować uciążliwymi procesami odwoławczymi i błędnym zawieszeniem świadczeń. Może to łatwo uniemożliwić ludziom jedzenie, zakup niezbędnych leków lub zachować dach nad głową.

Jest oczywiste, że problemy związane z tą ustawą wykraczają daleko poza zasięg jakiejkolwiek nowej technologii – wynikają z rdzenia naszego systemu zabezpieczenia społecznego. Zamiast postrzegać system zabezpieczenia społecznego jako podstawową usługę publiczną – element infrastruktury społecznej zapewniający nam wszystkim dostęp do odpowiedniego wsparcia, kiedy go potrzebujemy – rząd postanawia narazić nas wszystkich na ryzyko.

To powinien być nasz moment na stworzenie systemu opartego na szacunku, godności i wsparciu, który umożliwi nam życie takie, na jakie zasługujemy – a nie wydawanie milionów na tworzenie niekontrolowanego cyfrowego panoptykonu. Na tego rodzaju ustawodawstwo nie ma miejsca w społeczeństwie, które rzekomo troszczy się o swoich członków, zwłaszcza niepełnosprawnych.

Mikey Erhardt jest działaczem w Prawa osób niepełnosprawnych w Wielkiej Brytanii



Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Pięcioletnia podróż, aby stworzyć grę przygodową z atramentu i papieru

„Nie mogłem odejść od pióra i atramentu” – mówi John Evelyn, twórca Atlas kolaży, wymarzona przygoda w formie baśni, niedawno wydana na platformie...

What TV writers think the next Game of Thrones will be

Something that makes television amazing is how it can build stories across hours, months, and years, expand whole worlds into deep...

From GPT-4o to Gemini, the AI assistants are getting better fast

Hi, friends! Welcome to Installer No. 38, your guide to the best and Verge-iest stuff in the world. (If you’re new here, welcome,...
Advertisment