Recenzja The House: Koszmar poklatkowy Netflixa trafia do miejsc, których nie można przeoczyć


Może to niewiele mówi, że film poklatkowy Netflixa Dom zawiera najbardziej niepokojący, pełzający po skórze, podskakujący żołądek numer muzyczny oparty na robactwach od czasu CG-fest 2019 Koty. W końcu nie ma dużej konkurencji o ten tytuł. Ale powinno to liczyć coś że ten zbiór trzech dziwacznych historii animowanych jest w stanie zaniepokoić publiczność czymś tak radosnym i zabawnym. Film nie jest tradycyjnym horrorem, ale ma głęboko zakorzenione elementy horroru, które mogą wkraść się na widzów, podobnie jak robią to tańczące pasożyty.

Dwa z Dom„Trzy historie wyglądają, jakby mogły rozgrywać się w tym samym świecie, co historia Wesa Andersona” Fantastyczny Pan Lis: Bohaterowie są tutaj podobnymi antropomorficznymi zwierzętami, zbudowanymi z tym samym rodzajem miękkości i ciepła, a czasami operującymi z tym samym rodzajem podsycanej niepokojem gadatliwości. Ale gdzie Fantastyczny Pan Lis to osobliwa, domowa fantazja, Dom kieruje się znacznie dalej w surrealistyczne terytorium poklatkowe czeskiego artysty Jana Švankmajera. Styl wizualny filmu jest zwodniczo przytulny, ale historie to wszystko inne.

W pierwszym z trzech 30-minutowych segmentów (zatytułowanych I, II i III) czteroosobowa rodzina żyjąca spokojnie na wsi zostaje zboczona z kursu przez wizytę nienawistnych krewnych, którzy szydzą z ojca Raymonda (StrażnicyMatthew Goode) za skromne ambicje, które sprawiają, że mieszka w tak małym, wiejskim domu. Krótko po tym tajemniczy, ekscentryczny architekt oferuje wrzącemu Raymondowi i jego wątpliwej, ale wspierającej żonie Penny (Claudie Blakley) luksusowy nowy dom, pod warunkiem, że się tam przeprowadzą i nigdy nie wyjdą. Ich młoda córka Mabel (Mia Goth) jest przerażona zmianami zachodzącymi w jej rodzicach, kiedy wprowadzają się do swojej ogromnej nowej rezydencji, gdzie cisi pracownicy nieustannie demontują i odbudowują wszystko wokół nich, a w jadalni każdego wieczoru pojawiają się wyszukane posiłki, dostarczane przez niewidzialne ręce.

Reklama

Dzięki uprzejmości Netflix

Przesłanie tego segmentu na temat tego, co sprawia, że ​​dom staje się domem, jest dość proste, podobnie jak oczywisty rozwój fabuły w horrorze. Ale belgijscy reżyserzy Emma de Swaef i Marc James Roels opowiadają swoją historię z niesamowitymi, efektownymi akcentami. W przeciwieństwie do postaci z pozostałych dwóch części, Mabel i jej rodzina są ludźmi — ale są niezwykle miękką i bezkształtną ludzką formą, z wypukłymi, miękkimi twarzami z filcu i małymi paciorkami rysami, które są blisko siebie. Wyglądają jak rozmyte postacie z animacji Aardman — Wallace i Gromit, ale nieostre lub jakby trochę się roztopiły po pozostawieniu na deszczu. Dom wokół nich jest bardziej betonowy i majaczący, co ich przyćmiewa i sprawia, że ​​wraz z rozwojem historii czują się mniej realni. Ten segment przypomina dziecięcy koszmar z pasującym zakończeniem.

W drugim segmencie od szwedzkiego reżysera Niki Lindroth z Bahr, bohaterami są szczury. Chociaż szkielet domu i linie jego elewacji są dokładnie takie same, wydaje się, że jest to zupełnie inne miejsce — przewiewny, przestronny dom położony w tętniącym życiem mieście. Wykonawca, ambitny, dobrze zapowiadający się gracz, który jest uznawany wyłącznie za „Dewelopera” (i którego głosem jest muzyk Jarvis Cocker), wziął wyraźnie rujnującą pożyczkę, aby odnowić to miejsce jako bezcenną wizytówkę nowoczesnych luksusów, od importowanych podłóg marmurowych po nastrojowe oświetlenie zintegrowane z telefonem. Ale dom jest opanowany przez trudne do wytępienia chrząszcze futerkowe, które mają inne pomysły na to miejsce. I to w jakiś sposób wiąże się z inną formą inwazji domowej, którą Deweloper nie może potrząsnąć.

Z trzech segmentów ten jest zarówno najbardziej przerażający, jak i najmniej satysfakcjonujący. Horrory z pewnością nie muszą być opowieściami moralnymi, ale nigdy nie jest w pełni satysfakcjonujące patrzeć, jak postać znosi straszne tortury bez wyraźnego powodu. Wojna Dewelopera z żukami jest podszyta ironią i nieuchronnością, ale nie ma większego sensu, że do niej zaprosił. Rzeczy, które mu się przydarzają, nie naprawiają jakiegoś kosmicznego błędu, ani nie przedstawiają jakiegoś ważnego tematu dla widza. To jak oglądanie entropii w akcji. To ma być zjadliwie zabawne, gdy patrzy się na jego rozdrażnienie, gdy wydarzenia nasilają się, a jego życie się rozpada, ale widzowie z empatią – lub awersją do robaków – mogą chcieć pominąć to.

Dzięki uprzejmości Netflix

Trzeci segment, autorstwa brytyjskiej aktorki i reżyserki Palomy Baezy, odchodzi od opresji dwóch pierwszych historii. Tym razem mieszkańcy domu — otoczonego teraz wodami powodziowymi w łagodnie postapokaliptycznej scenerii — to koty antropomorficzne. Podobnie jak Deweloper, właścicielka domu, perkal o imieniu Rosa (Susan Wokoma), ma obsesję na punkcie renowacji domu. Prowadziła go jako pensjonat, ale po „powodziach” większość jej mieszkańców ją porzuciła i została tylko z dwoma lokatorami, z których żaden nie może płacić czynszu. Elias (Will Sharpe), nieśmiały czarny kot, wyraźnie zakochany w Rosie, i wyluzowana hippiska Jen (Helena Bonham Carter) delikatnie unikają jej wskazówek dotyczących płatności, a kiedy przybywa przyjaciel Jen, guru Cosmos (Paul Kaye), dalej komplikuje sytuację.

Podobnie jak dwa pierwsze rozdziały, ostatnia historia koncentruje się na ambitnej wojowniczce, która ma obsesję na punkcie swojego domu i patrzy, jak jej ambicje rozpadają się wokół niej. Ale tam, gdzie pierwsza historia jest chłodna, a druga zasmucająca, trzecia ma inne ambicje, które sprawiają, że cały projekt lepiej się układa. Wszystkie trzy części zostały napisane przez irlandzkiego dramatopisarza i scenarzystę Endę Walsha (najbardziej znanego z patroszonego filmu historycznego z 2008 roku). Głód, w reżyserii Steve’a McQueena, z udziałem Michaela Fassbendera). I chociaż początkowo scenariusze Walsha nie wydają się rozgrywać w tym samym świecie lub mają ze sobą wiele wspólnego, poza układem domu, ten trzeci segment skupia się na wszystkich trzech.

Wszystkie trzy części Dom mają swoje koszmarne aspekty, często dosłownie, ponieważ rzeczywistość zmienia się wokół postaci lub zwykłe przedmioty są przesiąknięte lękiem. Pomimo futrzastych postaci w dwóch drugich opowiadaniach i dziecięcego bohatera w pierwszym, ta antologia nie jest przeznaczona dla dzieci. Nie jest brutalna ani seksualna, typowe oznaki „nie dla dzieci”, ale skupia się na denerwowaniu publiczności i oderwaniu postaci od rzeczywistości, co sprawia, że ​​jest to bardziej dorosła saga niż większość projektów poklatkowych.

Dzięki uprzejmości Netflix

Podobnie jak wątek główny, o tym, w jaki sposób obsesje i przywiązania bohaterów do domu bolą ich i ograniczają. Cała trójka kojarzy dom z brakiem dobrobytu i przyszłością, której nie mogą osiągnąć, a cała trójka jest przez to wypaczona. Ale tylko Rosa, w ostatnich momentach filmu, otrzymuje rozwiązanie. Wydaje się znaczące, że jest też jedyną z trzech głównych bohaterek z przyjaciółmi, którym zależy na niej i chcą jej pomóc, nawet jeśli nie rozpoznaje, co robią jako pomoc. Żaden z głównych bohaterów nie potrafi przejrzeć fantazji, które sobie wymyślili, dopóki nie zostaną do tego zmuszeni przez okoliczności, a dla nich wszystkich dom jest więzieniem.

Publiczność tego przesłania może być nieco ograniczona, podobnie jak publiczność zbioru opowiadań tak mrocznych i (w dwóch przypadkach) cynicznych. Ale rzemiosło Dom sam w sobie może być wystarczającą przynętą, by przyciągnąć ludzi. Podobnie jak wiele filmów poklatkowych, ten film żyje w szczegółach — w bogatej fakturze postaci, ich ubraniach i otaczających je przedmiotach, wyszukanych cechach domków dla lalek w ich światach, wyraźne poczucie troski i czasu, jaki poświęcono na budowanie tych zestawów. Widzów może zrazić ten przyprawiający o mdłości pasożytniczy program muzyczny, z jego śpiewem, tańczącymi przerażającymi pełzaniami i ich groteskowym entuzjazmem. Ale trudno nie docenić ogromu pracy włożonej w stworzenie tego potrójnego marzenia o gorączce i czystej skuteczności reżyserów w tworzeniu tak natychmiastowo wiarygodnych światów fantasy. Postanowili, że te historie będą jaskrawo przytłaczające i klaustrofobiczne, i na pewno im się to udało.

Dom jest teraz przesyłany strumieniowo w serwisie Netflix.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

YMTC twierdzi, że 3D QLC NAND oferuje wytrzymałość porównywalną z 3D TLC NAND

Jak podaje ITHome, firma twierdzi, że chipy flash YMTC X3-6070 3D QLC NAND oferują wytrzymałość porównywalną z chipami flash 3D TLC NAND oferowanych...

Praktyczne: jak korzystać z SharePlay w CarPlay z Apple Music

Jedna z dużych zmian w iOS 17 dla CarPlay użytkowników jest dodanie obsługi SharePlay dla Apple Music. Dzięki tej funkcji każda osoba...

Rozdanie TechPowerUp-Arctic: nie przegap szansy na wygranie kombinacji Coolers+Fan+TIM

Jeśli przegapiłeś, rozdanie TechPowerUp x Arctic trwa od 22 marca. Aż sześciu szczęśliwych zwycięzców może otrzymać kombinacje chłodnic procesora Arctic, wentylatorów obudowych i...
Advertisment