Wyciek Fujitsu ujawnił, że pracownicy otrzymali diagram instruujący, jak ubiegać się o kontrakty rządowe podczas przetargu dostawcy IT. narzucony przez siebie zakaz licytowaniaco dyrektor wyższego szczebla w Wielkiej Brytanii postrzega jedynie jako „dodatkową bramę” do tego.
Komunikacja wewnętrzna, dostrzeżona przez Computer Weekly, ujawnia również, że Fujitsu wydało 27 milionów funtów na projekt znany jako Holly, stworzony, aby pomóc dostawcy w przetrwaniu obecnego kryzysu. Skandal na poczcie Horizonz zakresu public relations, etyki biznesu i kancelarii prawnych.
Pracownikom brytyjskiego oddziału japońskiego giganta IT polecono, w jaki sposób ubiegać się o kontrakty rządowe w okresie, w którym firma obiecała wstrzymać ich realizację. Ta przerwa była „dobrowolnym” ustępstwem wynikającym z publicznego zawstydzenia firmy jako dostawcy oprogramowania i wsparcia dla kontrowersyjnego systemu Horizon Poczty Polskiej.
Na przykład na schemacie działań przesłanym pracownikom instrukcje doradzają, że jeśli organ sektora publicznego nie jest istniejącym klientem, zamiast wycofywać się z przetargu, powinien sprawdzić, czy ma wyjątkową zaletę. W przeciwnym razie pracownikom zaleca się sprawdzenie, czy w przypadku wycofania istnieje ryzyko nieudanego zamówienia, a jeśli tak się stanie, powinni „skontaktować się z dyrektorem sektora publicznego Fujitsu w celu skontaktowania się z przedstawicielem Korony”.
W Computer Weekly na forum pracowniczym pojawiła się także odpowiedź na temat zakazu licytowania. W odpowiedzi na pytanie na forum Dave Riley, szef sektora publicznego w Fujitsu UK, powiedział pracownikowi, że nie jest to całkowity zakaz, ale kolejna „bramka” oraz że Fujitsu ma już zaległości w realizacji projektów warte setki milionów funtów. kontrakty do dostarczenia.
„Opisałem nasze obecne myślenie, ale muszę jasno powiedzieć, że mamy do nadrobienia ponad 650 milionów funtów zaległości, więc musimy się na tym nadal skupiać” – napisał. „Nie jest to także całkowity zakaz licytowania, ale dodatkowa kontrola, przez którą musimy przejść”.
Fujitsu oświadczyło, że nie chce komentować pytań zadanych przez Computer Weekly, ale powtórzyło, że „nadal ściśle współpracuje z Gabinetem Rady Ministrów, aby zapewnić, że [bidding pause] wytyczne, które dobrowolnie wprowadziliśmy, są odpowiednio przestrzegane”.
Fujitsu musiało szybko zareagować po emisji dramatu ITV na temat skandalu na poczcie, Pan Bates kontra Poczta, a część odpowiedzi stanowi przerwę w składaniu ofert rządowych. Wydaje także znaczne środki, próbując ratować swoją reputację w Wielkiej Brytanii oraz zlecając spółkom public relations, prawne, spraw rządowych, etyki biznesowej i ładu korporacyjnego w ramach projektu Holly, który – według komunikacji wewnętrznej udostępnionej przez Computer Weekly – kosztował już 27 milionów funtów .
Fujitsu odmówiło komentarza na temat projektu Holly.
Jednym z działań dostawcy mających na celu ograniczenie szkód był list do rządu, w którym Fujitsu złożyło trzy obietnice w ramach przetargów rządowych.
„Fujitsu wstrzyma składanie ofert dla nowych klientów rządowych” – oznajmiono. „To trwa do czasu zgłoszenia zapytania lub wcześniejszych konsultacji i wsparcia ze strony takich klientów rządowych.
„W ramach wsparcia rządu, tam gdzie istnieją relacje z klientami lub uzgodnione zapotrzebowanie na umiejętności i możliwości Fujitsu, złożymy ofertę stosownie do potrzeb, zgodnie z procesem zamówień publicznych.
„Jeżeli aktywnie uczestniczyliśmy już w bieżącym zamówieniu, z wyczuciem ocenimy nasze dalsze zaangażowanie, starając się jednocześnie nie zakłócać trwających procesów zamówień ani nie zakłócać niezbędnych prac rządowych”.
Sektor publiczny i bezpieczeństwo narodowe
Obietnice nie pokrzyżowały w tym roku ambicji dostawców w brytyjskim sektorze rządowym. W zeszłym tygodniu Computer Weekly ujawnił wyciek wewnętrznej komunikacji, który ujawnił japoński dostawca pomimo przerwy w przetargach na kontrakty rządowe nadal koncentruje się na działaniach w sektorze publicznym i bezpieczeństwie narodowym o wartości 1,3 miliarda funtów w Wielkiej Brytanii w bieżącym roku budżetowym.
Chociaż przerwę w przetargach opisano jako narzuconą przez siebie, Fujitsu współpracuje z rządem w zakresie tego, co jest dozwolone, jak wynika z dalszych komunikatów, które wyciekły. Rileya zapytano, czy rozmawiał z rządem, czy dozwolone jest składanie ofert w ramach partnerstwa z innymi dostawcami. Napisał, że prowadził takie dyskusje i że „obecne stanowisko Gabinetu jest takie, że gdy licytujemy z partnerem, to partner decyduje, czy czuje się komfortowo pracując z nim, więc obecnie nie podlega to bramce sprawdza, czy licytujemy”.
W odpowiedzi na pytanie dotyczące roli Gabinetu Rady Ministrów w tworzeniu i monitorowaniu „dobrowolnego” wstrzymania składania ofert przez Fujitsu rząd stwierdził: „Z zadowoleniem przyjmujemy decyzję Fujitsu o wstrzymaniu składania ofert w sprawie współpracy z nowymi klientami rządowymi do czasu zakończenia dochodzenia. Przed tym, podobnie jak w przypadku wszystkich umów, nadal monitorujemy postępowanie i wyniki komercyjne Fujitsu”.
Grupa Fujitsu oświadczyła, że „traktuje tę sprawę z najwyższą powagą i składa najgłębsze przeprosiny kierownikom poczty i ich rodzinom”.
„Brytyjskie ustawowe dochodzenie publiczne, w ramach którego nasza brytyjska spółka zależna zapewnia pełną współpracę, bada złożone wydarzenia, które miały miejsce na przestrzeni wielu lat, a my niezmiennie angażujemy się w tę współpracę” – stwierdzono.
„W oparciu o ustalenia dochodzenia będziemy również współpracować z rządem Wielkiej Brytanii nad odpowiednimi działaniami, w tym wkładem w odszkodowania. Grupa Fujitsu ma nadzieję na szybkie rozwiązanie, które zapewni ofiarom sprawiedliwy wynik”.
• Przeczytaj także: Co musisz wiedzieć o aferze Horizon •
• Obejrzyj także: Dokument ITV – Pan Bates kontra poczta: prawdziwa historia •