Nazywa się to Onewheel GT Seria Sa płyta za 3200 dolarów będzie już wyposażona w nowy mechanizm bezpieczeństwa, o którym rząd powiedział, że doda go do kilku poprzednich generacji Onewheel — zwany Haptic Buzzwibruje płytkę, gdy kończy się bateria, próbuje wywrzeć zbyt duży moment obrotowy lub pojawia się błąd.
A skoro mowa o momencie obrotowym, seria S dodaje go jeszcze więcej — głównym ulepszeniem jest tutaj nowy silnik zapewniający o 50 procent większe napięcie i o 50 procent większy moment obrotowy. Firma obiecuje „szybkie pokonywanie nawet najbardziej stromych wzniesień”, choć nie określa żadnego konkretnego stopnia nachylenia ani nachylenia.
Faktem jest, że seria S osiąga prędkość maksymalną 25 mil na godzinę (w porównaniu z 20 mil na godzinę) przy napięciu 113 woltów (w porównaniu z 75 V), przy krótszym zasięgu wynoszącym 25–25 mil (w porównaniu z 20–32 mil). opony szersze o pół cala. Przy wadze 33 funtów waży również o dwa funty mniej.
Onewheel twierdzi również, że ma obniżony prześwit, ale wymiary deski są identyczne i nie zmieniło położenia koła — zamiast tego będziesz stał na desce zaledwie o pięć milimetrów krótszy, ponieważ ma nieco bardziej wklęsłe podkładki pod stopy.
Czy bardziej pożądana tablica wystarczy, aby wybaczyć firmie ośmieszenie amerykańskiej Komisji ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich, udając, że jej zarządy nie mają problemów przez prawie rok, i każąc Ci wyrzucić do kosza jego najwcześniejsze produkty którego nie da się zaktualizować za marne 100 dolarów kredytu w sklepie? Prawdziwe pytanie.
Jeśli tak, noś kask – a nie tylko kask rowerowy, coś, co ochroni Twoją brodę. Kiedy złamałem szczękę w wypadku na hulajnodze elektrycznej, założyłem kask rowerowy i nie jechałem tak szybko, jak teraz może to zrobić Onewheel.