Każdy, kto czyta kilka ostatnich raportów na temat Apple iOS 18 plany można wybaczyć za poczucie pewnego zamieszania.
Pierwszy powiedział, że firma tak wstrzymał rozwój nowych funkcji w iOS 18, macOS 15 i watchOS 11, aby skupić się na naprawie błędów. Drugi powiedział, że Apple zamierza iOS 18 będzie największą aktualizacją od lat …
Sugestie dotyczące Snow Leoparda
Niektórzy czytają po pierwsze oznaczało to, że iOS 18 będzie aktualizacją „Snow Leopard” – nawiązaniem do aktualizacji systemu macOS, która skupiała się bardziej na poprawkach błędów i udoskonaleniach niż na nowych, efektownych funkcjach.
Dlatego iOS 18 może być aktualizacją podobną do tej, której wielu doświadczyło w przypadku Snow Leoparda, która zawierała praktycznie te same funkcje, co wersja Leopard, ale z poprawkami błędów i ulepszeniami wydajności.
To było popularna analogia.
Mark powiedział Snow Leopard! To zwycięstwo w mojej książce
Sam Gurman szybko zauważył, że nic takiego nie powiedział.
Prawdopodobna rzeczywistość tygodniowej przerwy
Niektórzy również odnieśli wrażenie, że była to inicjatywa „wszystkie ręce na pokład, przestańcie robić cokolwiek, nad czym pracujecie i przyjdźcie pomóc nam naprawić podstawowy kod iOS 18”. Ten pomysł nigdy nie miał sensu.
Tygodniowa przerwa to niewiarygodnie krótki czas, a pomysł, że każdy inżynier w firmie został nagle wciągnięty z różnych zespołów do pracy nad dużymi poprawkami w kluczowych obszarach kodu, był jeszcze mniej prawdopodobny. Przyspieszenie z czyimś kodem zajęłoby co najmniej tyle czasu, jeśli nie dłużej.
Rzeczywistość zatem była prawie na pewno taka…
Zauważono, że wiele najnowszych kodów zawierało więcej błędów niż zwykle. Nie dramatycznie w przeciwnym razie przerwa trwałaby dłużej niż tydzień, ale wystarczyłoby, aby Apple stwierdził, że należy coś zrobić, aby zapobiec kontynuacji trendu.
Inżynierowie zostali poproszeni o spędzenie tygodnia na swoim własny kodu lub własnego zespołu, aby skupić się wyłącznie na identyfikowaniu i naprawianiu błędów. Gdy już to zrobią, będą – miejmy nadzieję – przy odrobinie większej ostrożności – kontynuować swoją dotychczasową pracę.
Chociaż raport Gurmana sugerował, że może to skutkować nieco mniejszym czasem dostępnym na koniec prac nad iOS 18, prawdopodobnie nie ma to nawet większego znaczenia. Błędy trzeba w pewnym momencie naprawić, a im wcześniej zostanie to zrobione w cyklu rozwoju, tym mniejsze ryzyko, że naprawienie jednego błędu zepsuje coś innego.
„Ambitne” plany Apple dotyczące iOS 18
Co prowadzi nas do drugiego raportu. Oto, co miał do powiedzenia Gurman:
Aktualizacja iOS również musi robić wrażenie, ponieważ w przyszłym roku sprzęt iPhone’a 16 nie będzie miał większych postępów […]
Apple również stoi przed bardziej zniechęcającym zadaniem w związku ze swoim oprogramowaniem na rok 2024. Po kilku latach skromnych aktualizacji systemu iOS następna wersja oprogramowania dla iPhone’a i iPada może być stosunkowo przełomowa.
Wewnętrznie kierownictwo wyższego szczebla Apple określiło nadchodzące systemy operacyjne Apple jako „ambitne i przekonujące” z nowymi, ważnymi funkcjami i projektami.
Wydaje się to bardzo wiarygodne z trzech powodów.
Już czas
Po pierwsze, ponieważ Apple znacznie spóźnia się z nową, ważną aktualizacją systemu iOS. iOS 14 dał nam widżety na ekranie głównym, co było pierwszym zupełnie nowym wyglądem w stosunku do wyglądu opartego na ikonach, jaki mieliśmy od premiery iPhone’a. Ale od tego czasu?
Może tryb skupienia liczy się jako znacząca aktualizacja w iOS 15? Być może tekst na żywo – choć był on dostępny w aplikacjach innych firm od jakiegoś czasu. Poza tym wprowadzono kilka bardzo fajnych ulepszeń – z których chciałbym wyróżnić przeciąganie i upuszczanie treści między aplikacjami, nieograniczone dyktowanie i tłumaczenie w całym systemie – ale nie jestem pewien, czy którekolwiek z nich naprawdę liczy się jako główna nowa funkcja .
iOS 16? Jeśli cokolwiek było aktualizacją Snow Leopard, to właśnie to. Jestem pewien, że kilkanaście osób korzystających z Freeform było zadowolonych. Konfigurowalny ekran blokady był ładny. Nowy system dyktowania typu „miksuj i dopasowuj” był dla mnie prawdopodobnie najważniejszym punktem. Ale funkcja „pewniaka”? Hmm…
iOS 17? Mam na myśli interaktywne widżety i tryb StandBy, które są fajne. Autokorekta doczekała się ogromnej aktualizacji. Ale nagłówki? Nie tak bardzo.
Więc tak, iOS 18 to z pewnością czas na nagłówek lub dwa.
Apple będzie musiało kiedyś zareagować na dramatyczny rozwój sztucznej inteligencji
Broniłem Apple’a sztuczna inteligencja rekord w przeszłości. Wspomniałem już, że Apple od wielu lat dodaje istotne funkcje sztucznej inteligencji do iPhone’ów.
O czymkolwiek możemy pomyśleć Siri obecnie to Apple przekształciło inteligentnego asystenta w produkt głównego nurtu w 2011 roku, wprowadzając na rynek iPhone’a 4S grubo ponad dekadę temu.
Firma Apple przoduje w dziedzinie fotografii obliczeniowej opartej na sztucznej inteligencji Tryb portretowy w iPhone’a 7 Plusa w 2016 r. (W rzeczywistości firma korzystała z fotografii AI dłużej do celów ogólnych, ale był to pierwszy nagłówek).
Od tego czasu większość funkcji sztucznej inteligencji firmy skupia się na fotografii. Zmiany te nie są szczególnie rzucające się w oczy, ale prawdopodobnie znacząco różnią się od największej liczby ludzi, płynnie osadzając możliwości sztucznej inteligencji w jednej z najważniejszych rzeczy, które robimy na co dzień: rejestrowaniu wspomnień.
Ale… nie można zaprzeczyć, że od tego czasu możliwości sztucznej inteligencji poczyniły ogromny postęp, szczególnie w dwóch obszarach.
ChatGPT i inne modele dużych języków nie są tak inteligentne, jak się wydaje – i byłoby to niebezpieczne dla Apple zbyt szybko zabrać Siri tą drogą – ale jednocześnie nie można ignorować tego rodzaju zdolności. Ma ogromny potencjał Do Zestaw domowyNa przykład.
Obrazowanie generatywne – jak widać w narzędziach takich jak Midjourney, DALL-E, Stable Diffusion i Photoshop – jest absolutnie ogromne. Nie miałbyś możliwości tego wiedzieć, ale wiele zdjęć, które widziałeś 9 do 5Mac elementy wykorzystują generatywną sztuczną inteligencję do rozszerzania tła, aby dopasować je do naszych proporcji 2:1. Te rzeczy to nie tylko zabawa, to praktyczne, codzienne narzędzie dla wielu z nas.
Co prowadzi nas z powrotem do… już czas
Niezależnie od tego, jak Apple może zdecydować się na korzystanie z tych nowych typów funkcji, w pewnym momencie będzie musiało to zrobić, a iOS 18 znów wydaje się być kwestią czasu.
Oczywiście Apple zrobi to z Apple – czyli zrobi, co mu się podoba, a większość z nas woli poczekać na nowe funkcje, niż ulec pokusie porzucenia ekosystemu. Apple nie będzie skazany na porażkę, jeśli iOS 18 nie okaże się najważniejszym osiągnięciem, jakiego mamy nadzieję. Ale to byłoby… rozczarowujące.
Jaki jest Twój pogląd? Weźcie udział w naszej ankiecie i podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
Obraz: Jabłko
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.