NVIDIA jest na skraju sfinalizowania swoich kart graficznych „Blackwell” nowej generacji, GeForce RTX 5090 i RTX 5080. Źródła zbliżone do BenchLife wskazują, że NVIDIA planuje wrzesień na oficjalną finalizację specyfikacji projektowej obu modeli. Ta oś czasu sugeruje możliwe odsłonięcie na targach CES 2025, z wprowadzeniem na rynek wkrótce potem. Plotki głoszą, że RTX 5090 może pochwalić się oszałamiającym 550 W TGP, co stanowi znaczący wzrost o 22% w porównaniu z poprzednikiem, RTX 4090. Tymczasem oczekuje się, że RTX 5080 będzie pobierał 350 W, co stanowi skromniejszy wzrost o 9,3% w porównaniu z obecnym RTX 4080. Co ciekawe, NVIDIA wydaje się opracowywać warianty „D” dla obu kart, które prawdopodobnie są dostosowane do rynku chińskiego, aby spełniać przepisy eksportowe.
Jeśli chodzi o moc, RTX 5090 ma mieć 24 576 rdzeni CUDA w połączeniu z 512-bitową pamięcią GDDR7. RTX 5080, choć mniej wydajny, nadal ma mieć moc dzięki 10 752 rdzeniom CUDA i 256-bitowej pamięci GDDR7. Podczas gdy NVIDIA przygotowuje się do wprowadzenia tych potęg, plotki sugerują, że RTX 4090D może zostać wycofany ze sprzedaży do grudnia 2024 r., torując drogę jego następcy. Jesteśmy ciekawi, jak poradzi sobie z poborem mocy i czy te karty są wydajnie zapakowane w większą kopertę mocy. Niektóre plotki wskazują, że RTX 5090 może osiągnąć 600 watów w szczytowym momencie, podczas gdy RTX 5080 osiąga 400 watów. Jednak na razie to tylko plotka. Jak zawsze, dopóki NVIDIA nie wyda oficjalnego ogłoszenia, należy traktować te szczegóły z przymrużeniem oka.