Nowy bezlusterkowy aparat Panasonic przechodzi przegląd autofokusa, na który czekaliśmy


Nowe aparaty Panasonic w końcu dokonują skoku do nowego systemu autofokusa, potencjalnie dopasowując je do najnowszych ofert Sony, Canon i Nikon. Na targach CES firma zapowiada Lumix S5II i jego ukrytego, zaciemnionego kuzyna S5IIx – duet 24-megapikselowych pełnoklatkowych bezlusterkowych aparatów hybrydowych zarówno do zdjęć, jak i wideo, który ma się ukazać w styczniu za 1999 USD i w maju za 2199 USD. odpowiednio. Wraz z nimi ogłoszono również obiektyw makro 14-28 mm f/4-5,6 S o wartości 799 USD, który pojawi się w lutym.

Nic dziwnego, że w przypadku aparatów Panasonic para S5II ma wiele funkcji wideo, takich jak nagrywanie w rozdzielczości 6K z tablicami LUT w czasie rzeczywistym. W tym roku porzucają przestarzały i niezgrabny autofokus z wykrywaniem kontrastu na rzecz nowego hybrydowego systemu wykrywania fazy, który według Panasonic może śledzić wiele osób. To może sprawić, że te nowe aparaty będą bardziej niezawodne i sprostają zadaniu w przypadku zdjęć z szybką akcją, co od lat stanowi punkt zaczepienia aparatów Lumix.

Autofokus jest od lat stałym elementem aparatów Lumix

Oprócz nowego autofokusa, S5II wprowadza szereg drobnych ulepszeń w stosunku do dwuletniego S5, z którym wygląda prawie identycznie. Ma nowy czujnik i szybszy procesor, dzięki czemu może osiągnąć do 30 kl./s ze śledzeniem ostrości w trybie migawki elektronicznej (migawka mechaniczna osiąga 7 kl./s przy ciągłym ustawianiu ostrości). Ponieważ czujnik nie jest konstrukcją ułożoną w stos, możesz uzyskać efekty przesuwania lub poruszania się obiektów, jeśli fotografujesz tak szybko – chociaż Panasonic twierdzi, że obrazy są „skorygowane” w aparacie.

S5II oferuje również nieograniczone nagrywanie wideo z nowym projektem wewnętrznego wentylatora, który według Panasonic powinien utrzymywać go w ruchu bez większego strachu przed przegrzaniem w temperaturze do 104 stopni Fahrenheita. Jego elektroniczny wizjer został ulepszony do panelu OLED o rozdzielczości 3,68 miliona punktów, osiągając zgodność z wieloma innymi aparatami. Oprócz nowego ośmiokierunkowego tylnego joysticka, port HDMI jest teraz pełnowymiarowym złączem zamiast Mini HDMI.

Jeśli to dla ciebie za mało funkcji, w maju firma Panasonic sprzeda również aktualizację oprogramowania za 200 USD, która umożliwia nagrywanie wideo Apple ProRes Raw na zewnętrzną nagrywarkę Atomos Ninja V. Jeśli jednak potrzebujesz tej płatnej aktualizacji, wydaje mi się, że lepiej kupić S5IIx: za zaledwie 200 USD więcej niż S5II, otrzymujesz wbudowaną aktualizację oprogramowania, a także kilka innych drobnych ulepszeń, takich jak tethering przez USB do smartfon i bezprzewodowe/przewodowe przesyłanie strumieniowe IP. Ale, szczerze mówiąc, prawdziwym ulepszeniem S5IIx jest to, że w końcu możesz uzyskać aparat, który jest całkowicie zaciemniony, tak jak powinien. To wygląda okropnie i chciałbym, aby wszyscy producenci aparatów przestali się martwić autopromocją i zostawili swój przedni napis w stylowej i dyskretnej czerni.

Reklama

Więcej kamer powinno być tak ukradkowych czarnych jak ten

Panasonic od jakiegoś czasu znajduje się w dziwnej sytuacji ze swoją linią aparatów Lumix. Od bycia pionierem w dziedzinie bezlusterkowców i wykorzystywania szans na dotarcie do nowych segmentów poprzez partnerstwo z Leicą i Sigmą do pozornie zwlekania. Wybaczono by ci, gdybyś uwierzył, że Panasonic pogodził się z oparciem na kamerach wideo i był gotów pozwolić Canonowi, Sony i Nikonowi na posiadanie wszystkich fotografów i użytkowników hybrydowych. Ale miejmy nadzieję, że jest to znak, że firma prostuje się i wraca do gry, ponieważ im większa konkurencja, tym lepiej.

Chociaż to wydanie pokazuje, że Panasonic w końcu daje swoim użytkownikom technologię, o którą wszyscy prosili, wciąż jest kilka dziwnych niedopatrzeń w asortymencie aparatów, którymi należy się zająć. Na przykład aparaty S1 i S1R z 2018 roku po raz pierwszy uruchomiły ofertę pełnoklatkową dla linii Lumix, a jednak zostały pozostawione, aby marnieć, podczas gdy nowszy model otrzymuje teraz duże ulepszenie autofokusa. I podczas gdy L-Mount Alliance z Sigmą i Leicą trwa, nowe S5II i S5IIx mają być produktami nowsze partnerstwo wyłącznie między Lumix i Leica — nazwana niezwykle pomysłową technologią L2 (L-kwadrat). Kiedy zapytałem Panasonic, co oznacza partnerstwo L2 dla rozwoju tych nowych aparatów, dostałem głównie marketingowy puch, który tak naprawdę nie powiedział mi nic konkretnego.

Pomimo tych wszystkich dziwactw S5II wygląda jak intrygujący aparat — zwłaszcza S5IIx, ponieważ jestem frajerem wszystkiego, co czarne.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Google zwalnia 28 pracowników po proteście dotyczącym izraelskiego kontraktu na chmurę

Poważne konsekwencje destrukcyjnego zachowaniaGooglersi,Być może widzieliście wczoraj doniesienia o protestach w niektórych naszych biurach. Niestety kilku pracowników sprowadziło wydarzenie do naszych budynków...

Obóz programistyczny Lambda School — obecnie BloomTech — w końcu zostaje ukarany

Dlaczego? Wśród innych oszukańczych praktyk „Bloom Institute of Technology” nie nazywał ich pożyczkami. Reklamowała sposób, w jaki studenci mogą znaleźć dobrze...

Shure osiąga cele w zakresie zrównoważonych opakowań do 2023 r. i jest na dobrej drodze do zapewnienia opakowań nowych produktów w 90% nadających się...

W 2022 r. firma Shure ogłosiła ambitne cele w zakresie zwiększenia liczby opakowań nowych produktów nadających się do recyklingu i/lub odnawialnych. Shure...
Advertisment