Najlepsze historie Sandmana do przeczytania po obejrzeniu serialu Netflix


Neila Gaimana Piaskun jest cudownym cudem. W jednej części horror z pulpy, w jednej części komiks urban fantasy pełen szekspirowskich i mitologicznych kamei, komiks obejmuje wiele ziemi z mnóstwem postaci zarówno przyziemnych, jak i nieziemskich. To, co zaczyna się jako opowieść o Morfeuszu, nieśmiertelnym Królu Snów, i jego dążeniu do odkupienia, stopniowo ewoluuje w coś jeszcze większego: opowieść o naturze samych opowieści i ich zasadniczym związku z ludzkością.

Oryginalna seria 75 wydań, wraz z konstelacją serii spin-off i książek, jest różnorodną antologią pięknie ilustrowanych i wspaniale opowiedzianych historii, które obejmują gamę od mrożących krew w żyłach do poruszających duszę.

Z okazji długo oczekiwanej telewizyjnej adaptacji na żywo Piaskun, którego premiera odbyła się w ten weekend w serwisie Netflix, przygotowaliśmy listę niektórych z naszych ulubionych tomów i numerów komiksu dla tych, którzy chcą bardziej szczegółowo poznać wszechświat oryginalnego serialu. Słodkie sny i szczęśliwa lektura.


24 godziny (wydanie 6)

Reklama

Zdjęcie: Neil Gaiman, Mike Dringenberg/DC Comics

Piaskun rozpoczął swoje życie jako komiks grozy zanim stanie się czymś znacznie więcej. „24 godziny” to wersja horroru piaskowy człowiek u szczytu swoich mocy: wredna, nawiedzająca i denerwująca skórę, jednoaktowa sztuka, w której klienci stołówki powoli oszaleją.

Historia jest w większości samodzielna: John Dee, czarny charakter z D-List DC Comics, zdobył rubin Dream, który zawiera wiele jego mocy do realizacji marzeń innych. Już jako pokręcona dusza, Dee jest jeszcze bardziej zepsuty przez rubin, który wypacza jego ciało do obecnego upiornego wyglądu. Niedawno uwolniony z więzienia Dee zakrada się do knajpy i czyni swoich gości swoimi pierwszymi ofiarami — używając mocy rubinu do manipulowania ich pragnieniami i przekształcania ich w potwory lub podporządkowywania ich w niewoli i uwielbieniu.

Od samego początku, piaskowy człowiek wyjaśnia, że ​​sny i koszmary idą w parze i jedno nie może istnieć bez drugiego. „24 godziny” stosuje tę zasadę do snów, które mamy, gdy nie śpimy: sekretnych ambicji, pragnień i sławy. Są to rzeczy, na których budujemy nasze życie, ale także nasze zguby — a najbardziej przerażające w nich jest to, że nie potrzebujemy okrutnego, nadprzyrodzonego pchnięcia Johna Dee, aby zostać przez nich pochłoniętym. — Joshua Rivera

Dźwięk jej skrzydeł (numer 8)

Strona z numeru 8, „Dźwięk jej skrzydeł” z The Sandman.

Zdjęcie: Neil Gaiman, Mike Dringenberg/DC Comics

Żaden inny problem z Piaskun jest dla mnie bardziej definitywny niż numer 8 „The Sound of Her Wings”. Ma to niewiele wspólnego ze szczegółami samej historii, która sama w sobie jest mniej lub bardziej drugorzędna w większej opowieści o powrocie Dream do władzy po stuleciu uwięzienia. „The Sound of Her Wings” jest znaczący, ponieważ wyznacza moment, w którym raczkujący wówczas komiks fantasy w końcu znalazł swój własny głos, a raczej moment, w którym Neil Gaiman przestał tak bardzo starać się napisać historię DC Comics i zamiast tego pozwolił sobie aby w pełni napisać historię Neila Gaimana. Weź to od samego Gaimana, który powiedział w ostatni wywiad„Wciąż bardzo lubię Dźwięk jej skrzydeł”, pierwsze spotkanie Śmierci, ponieważ po raz pierwszy poczułem, że brzmię jak ja.”

Wydanie opowiada o Dream, który, apatyczny po misji odzyskania utraconych symboli urzędu, podąża za swoją siostrą — antropomorficzną personifikacją śmierci — wykonującą swój obowiązek wprowadzenia niedawno zmarłych w „bezsłoneczne krainy” zaświatów . To mieszanka tonów, jednocześnie kapryśna i melancholijna, makabryczna i afirmująca życie, rozdzierająca serce i boleśnie przejmująca. „The Sound of Her Wings” to opowieść o nieśmiertelnej istocie, która zyskuje perspektywę dzięki bliskiej obserwacji ludzkości i potwierdzeniu wartości i sensu życia. oraz śmierć. — Toussaint Egan

Ludzie szczęścia (wydanie nr 13)

Strona trzy na trzy z Men of Good Fortune, numer 38 z The Sandman.

Zdjęcie: Neil Gaiman, Michael Zulli/DC Comics

„Ludzie szczęścia” mają jedną z moich ulubionych przesłanek dla tego, co jest w gruncie rzeczy dość podstawowe opowiadanie: w 1389 roku Robert „Hob” Gadling, głośny, zuchwały bywalca tawerny, przechwala się wszystkim, którzy usłyszą o jego najnowszym pomyśle. Śmierć, mówi, to „gra w kubki”, coś, co ludzie robią tylko dlatego, że wszyscy to robią i wszyscy są z tego powodu frajerami. Ale Hob Gadling nie jest frajerem jak reszta z nas. On po prostu nie umrze.

Bez jego wiedzy Śmierć i jej brat Dream są również w tawernie i uznają, że byłoby zabawne, gdyby Hob dotrzymał słowa. Więc Dream siada i dzwoni do Hoba w swojej frajdze, mówiąc, że jeśli Hob ​​nie zamierza umrzeć, będzie musiał powiedzieć o tym Dreamowi i spotkać się z nim w tym samym pubie za 100 lat. Tak właśnie robią od wieków.

Ożywiony przez Michaela Zulli, którego bogate ołówki pojawiały się przez cały czas Piaskun‘Men of Good Fortune’ coś robi PiaskunSamodzielne opowiadania były wyjątkowo dobre w: przyjmowaniu kosmicznej, wiecznej skali Bezkresu i wykorzystywaniu jej do tego, aby mniejsze historie o wiele bardziej rezonowały. Mimo całej jego mocy i cudowności, historia Dream jest fascynująca tylko tym, w jaki sposób przecina się z naszą, nawet jeśli jedyne, co robi, to wejść do baru i wyjść z przyjacielem. —JR

Pory mgieł (tom 4)

Zdjęcie: Neil Gaiman, Kelley Jones/DC Comics

Alert spoilera na prawdopodobny nadchodzący sezon Piaskun: Obsadzenie Gwendoline Christie jako Lucyfera to całkiem pewny znak, że zespół kreatywny ma nadzieję zrobić więcej z postacią. A to oznaczałoby wejście w gwiezdną fabułę Sezonu Mgieł, w której Lucyfer wyrzuca wszystkich z piekła, demony i dusze potępionych, a następnie zamyka ją mocno i wręcza Dream klucz. Jest to szczególnie wyrafinowany plan zemsty, wymierzony w niewzruszone poczucie obowiązku Dream: nie może odejść od odpowiedzialności za posiadanie piekła, ale jak się okazuje, jest to cenny kawałek nierzeczywistego majątku i każdy, od nieistniejących boskich panteonów po siły Chaosu chcą tego i chcą go przekupić, szantażować lub zamordować, aby go zdobyć.

Sposób, w jaki Dream nawiguje w sytuacji Pora Mgieł kolekcja mówi nam dużo więcej niż wcześniej wiedzieliśmy o tym, kim jest i jak radzi sobie ze swoimi obowiązkami i swoim królestwem. Ale prawdziwą przyjemnością łuku jest uczenie się o wiele więcej na temat piaskowy człowiek kosmos — o kluczowych graczach, o tym, jak pracują i czego chcą, i jak wygląda intryga między niebem, piekłem i dworami Faerie. —Tasza Robinson

Krótkie żywoty (tom 7)

Dream, wkraczając do królestwa swojej siostry Delirium w The Sandman: Brief Lives.

Zdjęcie: Neil Gaiman, Jill Thompson/DC Comics

W 10 tomach, które składają się na całość, jest bardzo, bardzo mało niewypałów piaskowy człowiek, a każdy z nich jest nieco inny. Ale żaden z nich nie łączy w sobie tego, co najlepsze ze wszystkich aspektów komiksu, jak tom. 7, Krótkie życie. Jest niekończący się dramat rodzinny. Przebudzony świat. Starzy bogowie w nowoczesnych warunkach. Zabawne i niepokojące interakcje między śmiertelnikami a nieśmiertelnymi. Mówiąca odcięta głowa i sarkastyczny pies.

Co najlepsze, jest to opowieść o podróży o dwójce rodzeństwa, która szuka trzeciego, a rodzeństwo jest jednocześnie niemal wszechmocnymi istotami, które są poza zasięgiem człowieka i nie umieją prowadzić samochodu. — Susana Polo

Epilog, niedzielna żałoba (nr #73)

Strona z numeru 73, „Epilog, niedzielna żałoba”, z The Sandman.

Zdjęcie: Neil Gaiman, Michael Zulli/DC Comics

Najlepsza postać w Piaskun to Hob Gadling, Anglik z 1300 roku, który przysiągł, że nigdy nie umrze, a potem tego nie zrobił. Oba jego wydania fabularne są świetne na swój sposób. Ale w moim sercu jest specjalne miejsce na ostatni numer, w którym się pojawia, gdzie ten facet, który urodził się w prawdziwym średniowieczu, udaje się na renesansowy jarmark i jest w złym humorze i tęskni za każdą rzeczą, którą widzi. Oczywiście w tej opowieści o niesłabnącej radości życia Hoba i jego własnym żalu po przeżyciu wszystkich, których kochał, tkwi sedno emocjonalne — ale też za każdym razem, gdy idę na jarmark renesansowy, mam w głowie Hoba Gadlinga, który narzeka, że ​​piwo podaje się na zimno, nic nie jest pokryte gównem i nikt nie chodzi z nieleczonymi guzami twarzy. —SP

Sandman: Uwertura (seria limitowana)

Dwustronicowa, rozpowszechniona szata graficzna z numeru 2 The Sandman: Overture.

Zdjęcie: Neil Gaiman, JH Williams III/Vertigo

Podczas gdy seria limitowana sześciu wydań Piaskun: Uwertura służy jako bezpośredni prolog do pierwszego numeru piaskowy człowieknajlepiej czytać go jako epilog do 10-tomowej serii. Uwertura szczegółowo opisuje historię „wielkiej bitwy”, która pozostawiła Dream w stanie osłabienia, którą znajdujemy w „Sleep of the Just”, opisującym jego podróż do odległej galaktyki w celu zbadania morderstwa jednego z jego aspektów przez gwiazdę-renegata, której szaleństwo przerzuty w „wir snów”, który zagraża całemu istnieniu.

To rozległa odyseja przez rozległy kosmos pełen pierwotnych dziwactw i dziwnych sojuszników, oddana dzięki nienagannej wizualnej opowieści JH Williamsa III (Nietoperz, Prometea), którego imponujące, szerokie panele i układy w zapierających dech w piersiach szczegółach przywołują sumę artystycznych ambicji oryginalnej serii. Piaskun: Uwertura jest piękną eliptyczną podpórką do sagi, która trwała od ponad ćwierć wieku i genialnym uwieńczeniem magnum opus Neila Gaimana. —TE



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Trener Baltimore rzekomo użył klonowania głosu AI, aby zwolnić dyrektora

Były dyrektor sportowy szkoły średniej w Baltimore został aresztowany i oskarżony o popełnienie przestępstwa używając usługi klonowania głosu AI, aby wrobić dyrektora szkoły.Sztandar...

25 kwietnia 2024 r. – iPhone 17 Plus, oskarżenia Apple o minerały z regionów konfliktowych

Posłuchaj podsumowania najważniejszych artykułów dnia z 9 do 5Mac. Dostępny jest 9to5Mac Daily w iTunes i aplikacji Podcasty firmy Apple, Zszywacz, Dostroić,...

Nowa edycja Escape from Tarkov blokuje PvE i inne funkcje za zaporą płatniczą

Jeśli chcesz zagrać Ucieczka z Tarkowa offline ze znajomymi, wygląda na to, że będzie Cię to kosztować. Deweloper Battlestate Games...
Advertisment