Marvelowie powinni po prostu pozwolić Kapitanowi Marvelowi być sportowcem


Marvel Cinematic Universe nie może uciec od dziwacznego bohatera. Rzuć kamień w którymkolwiek seria 33 filmów i na pewno trafisz sarkastyczny bohater o twardym wyglądzie, ale pod spodem ze złotego serca. To dobry archetyp, ale wypełnia wszechświat (i zespół superbohaterów) z tylko jednym typem osoby i na pewno się trochę zestarzeje. Jedno rozczarowanie najnowszym wpisem franczyzy, Cuda, jest to, że jest tak blisko stworzenia zupełnie nowego rodzaju bohatera. Ale ostatecznie Carol Danvers nigdy nie stała się pełną dobrych intencji, ale nieco tępym super-sportowcem, na jakiego zasługujemy.

Kapitan Marvel grana przez Brie Larson nigdy tak naprawdę nie miała okazji pokazać swojej osobowości na ekranie. W 2019 rok Kapitan Marvel, przez większość filmu nie jest sobą, ma głowę pełną prania mózgu Kree, a jej prawdziwa moc i osobowość ujawniają się dopiero pod koniec filmu. Ale mimo że przebłyski ją widzimy Kapitan Marvel przypominają inne zarozumiałe, ale urocze dupki z Avengersów, nie spędziliśmy z nią wystarczająco dużo czasu, aby ugruntować ją w tym trybie. Był jeszcze czas na Cuda żeby uczynić ją czymś trochę innym.

Reklama

Zdjęcie: Laura Radford/Marvel Studios

I Cuda ma wszystkie odpowiednie elementy składowe. Carol sama nie do końca zdaje sobie sprawę, że była tak zajęta ratowaniem galaktyki, że zaniedbała ludzi, którzy ją kochali. Wmawia sobie, że niepowodzenie w misji uwolniło ją od miłości do rodziny. Miała swoje moce przez trzydzieści lat i nigdy nie pomyślała, że ​​może to zrobić ponownie uruchomić słońce. To doskonałe cechy uroczego mięsożercy, który nigdy nie przegrał walki.

Najciekawszą wersją Carol byłby pilot Aair Fforce, w którym zaproponowano jej udział Kapitan Marvel: utalentowany, potężny, kompetentny i pewny siebie, ale niezbyt zabawny i mądry. Mogła być emocjonalnie nieinteligentnym sportowcem, ale pełnym dobrych intencji. Ale Cuda nigdy do końca nie przywiązuje się do tej osobowości, zawsze powracając do żartów, sarkazmu i miękkiego podbrzuszu, z którymi w końcu kończy się każdy bohater Marvela. Ostatecznie postać Carol okazuje się dziwną mieszanką; jej spostrzeżenia przychodzą zbyt szybko i łatwo, często są sprowadzane do pojedynczych momentów, które są daleko przyćmione przez wersję postaci, która ma sprytną linię na każdą sytuację.

Najbliżej MCU, by dać nam naprawdę uroczego mięsożercę, był Thor, szczególnie podczas jego pierwszego występu. Ale od tego czasu stawał się coraz mądrzejszy lub po prostu bardziej zły. A kiedy głos Taiki Waititi przejął tę postać, po prostu nabrał on podobnego rodzaju sarkazmu, jak reszta bohaterów wszechświata. Jest też Drax, ale jest zbyt głupi i zdecydowanie zbyt słodki. Niezdolność Draxa do zrozumienia sarkazmu nie czyni go sportowcem, po prostu czyni go zbyt bezpośrednim – to dwie bardzo różne rzeczy. Poza tym przeważnie pozostaje odgrodzony od reszty Strażników Galaktyki, więc on też się nie liczy.

Brie Larson jako Kapitan Marvel/Carol Danvers i Iman Vellani jako Pani Marvel/Kamala Khan stoją na zewnątrz na werandzie i uśmiechają się do siebie w filmie Marvel Cinematic Universe Marvels

Zdjęcie: Laura Radford/Marvel Studios

Ale na wszystkie sposoby Cuda nie czyni Kapitana Marvela wyjątkowym bohaterem w MCU, wciąż udaje mu się dodać do wszechświata nową osobowość w postaci Pani Marvel. Kamala Khan, pobudliwa, wyluzowana fanka, którą doskonale gra Iman Vellani (sama A uroczo nieschludny fan MCU) tryska dokładnie taką energią, jakiej brakowało Marvelowi. Jest autentyczna, niecyniczna, ma szeroko otwarte oczy i jest za młoda, żeby być zblazowana. Nie umknęło jej bajeczność obcych planet i wielkość wszechświata poza Jersey City. Jest powiewem świeżego powietrza, którego seria superbohaterów potrzebowała od lat i wspaniale jest widzieć ją jako emocjonalny punkt centralny tak wielu wydarzeń. Cuda.

Nawet jeśli Kamala jest sercem Cuda, jednak to wciąż nie usprawiedliwia pominięcia w filmie czegoś, co mogłoby być najlepszą reprezentacją sportowca w MCU. Filmy Marvela są już pełne geniuszy (więcej w drodze), więc dlaczego Carol Danvers nie może być trochę mniej mądra? Jest zdecydowanie najsilniejszą superbohaterką we wszechświecie (nie, nie będziemy liczyć Wiecznościowców, nie pytajcie), więc po co jej urok i pomysłowe rozwiązania, które nie wymagają uderzania pięścią? Cuda powinien był po prostu pozwolić Carol być chłopakiem, którym zawsze była przeznaczona. Ale skoro nie udało nam się pozyskać sportowca Carol, to przynajmniej zamiast tego mamy fankę Kamalę.



Source link

Advertisment

Więcej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Na zdjęciu dysk SSD Corsair MP600 Micro M.2-2242

Corsair zaprezentował MP600 Micro, dysk SSD M.2 NVMe w formacie M.2-2242 (o długości 42 mm), który jest nieco większy od dysku MP600 Mini...

Recenzja EcoFlow Glacier: lodówka, zamrażarka i kostkarka do lodu zasilana energią słoneczną

Nie wiem, komu potrzebna jest zasilana bateryjnie lodówka, zamrażarka i kostkarka do lodu na kółkach, które można ładować za pomocą panelu słonecznego, ale...

Sztuczna inteligencja Edge Copilot firmy Microsoft nie jest w stanie podsumować każdego filmu na YouTube

Dodano jedną funkcję do AI Copilot firmy Microsoft w przeglądarce Edge w tym tygodniu jest możliwość generowania streszczeń tekstowych filmów. Jednak funkcja...
Advertisment