Kreatywni pracownicy twierdzą, że generatywna sztuczna inteligencja jest zagrożona


Narzędzia takie jak DALL.E 2, SORA i Chat GPT firmy Open AI, Bard firmy Google (obecnie Gemini) i Copilot firmy Microsoft umożliwiają teraz każdemu tworzenie obrazów, tekstu, a nawet muzyki za pomocą jednego monitu. Sektor szybko potwierdził swoją dominację w branży technologicznej, a analityk Bloomberg Intelligence Mandeep Singh szacuje, że rynek generatywnej sztucznej inteligencji może wzrosnąć o 42%, aby osiągnąć 1,3 biliona dolarów do 2032 roku.

Wokół potencjału tych narzędzi w zakresie pobudzania kreatywności narosło ogromne zamieszanie, a wielu z nich jest kreatywnych liderzy branży świętowanie potencjału generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI). Ale co to oznacza dla tych, dla których twórczość jest źródłem utrzymania?

Laurence Bouvard to aktorka i lektorka, która pracowała w telewizji, filmie, teatrze, grach wideo i audiobookach. Jest członkinią Equity i przewodniczy jej komisji przemysłowej ds. ekranów i nowych mediów.

Chociaż Bouvard zdaje sobie sprawę, że GenAI nie jest wyłącznie odpowiedzialna za brak bezpieczeństwa w pracy twórczej, twierdzi, że przez to zarabianie na życie stało się jeszcze większym wyzwaniem. „Ludzie zaczynają tracić pracę, czasami znajdując się w dziwnej sytuacji, w której konkurują o pracę ze swoimi syntetycznymi awatarami, mając bardzo niewielkie możliwości, aby cokolwiek z tym zrobić” – mówi.

W sektorze telewizyjnym i filmowym Bouvard zauważył, że niektórzy giganci branżowi już wykorzystują generatywną sztuczną inteligencję na swoją korzyść, ograniczając prawa pracowników i ryzykując przy tym swoje źródła utrzymania.

„Niektóre firmy nie zatrudnią wykonawców, jeśli nie podpiszemy wszystkich naszych roszczeń i praw do naszej pracy, co oznacza, że ​​firmy będą mogły sprzedać naszą pracę firmom zajmującym się sztuczną inteligencją, chcącym uzyskać dane szkoleniowe. W ten sposób dochodzi do poważnej nierównowagi sił i tak jest od wielu lat” – mówi.

Reklama

Bouvard nie jest osamotniony w swoich obawach. W 2022 roku związek zawodowy sztuk performatywnych i rozrywki Equity opublikował raport pt Zatrzymaj sztuczną inteligencję kradnącą przedstawienieujawniając to 65% ich członków uważało, że sztuczna inteligencja stanowi zagrożenie dla ich możliwości zatrudnienia, a liczba ta wzrosła do 93% w przypadku artystów audio.

Obudowa cyfrowa

W ich książce Pobieranie danych: nowy kolonializm wielkich technologii i sposoby walkiautorzy Ulises A. Mejias i Nick Couldry opisują, w jaki sposób ekstraktywistyczny model biznesowy, na którym zbudowana jest generatywna sztuczna inteligencja, wykorzystuje kreatywnych pracowników poprzez pobieranie treści z Internetu, w tym ich dzieła chronione prawem autorskim.

Twierdzą, że szum wokół generatywnej sztucznej inteligencji służył odwróceniu uwagi od procesów kradzieży i zabezpieczania, na których polegają twórcy tych narzędzi, i że to zamknięcie miało miejsce w dużej mierze pod naszymi nosami.

„Nasze zbiorowe produkty kulturalne i społeczne służą teraz jako wydobyty surowiec, na którym opiera się sztuczna inteligencja” – mówią napisałpodając przykład tego, jak Google wykorzystał 280 000 godzin muzyki do szkolenia oprogramowania MusicLM.

„Gdyby wygenerowana muzyka brzmiała zbyt podobnie do materiału źródłowego, z którego pochodzi, otworzyłoby to drogę do potencjalnych procesów sądowych. Ale ostatecznie Google udostępnił program bezpłatnie, podobnie jak większość swoich produktów. W swojej ostatecznej formie sztuczna inteligencja nie będzie spełniać żądań kopiowania konkretnych artystów lub wokali, co pozwoli Google uniknąć potencjalnych zarzutów o naruszenie praw autorskich.

„Ale wciąż istnieje korporacja, która wywłaszcza naszą produkcję kulturalną jako materiał źródłowy do szkolenia maszyn do wykonywania pracy za ludzi, ponieważ maszyny będą mogły wykonywać tę pracę szybciej i taniej”.

Biorąc pod uwagę kontrowersje wokół wykorzystania w swoim korpusie szkoleniowym materiałów chronionych prawem autorskim, Google powiedział w październiku 2023 r. przejmie na siebie wszelkie potencjalne zobowiązania prawne użytkowników usług generatywnej sztucznej inteligencji wynikające z roszczeń dotyczących praw autorskich w związku z wykorzystaniem własności intelektualnej w jego danych szkoleniowych.

Dewaluacja twórczości ludzkiej

Poza zagrożeniem, jakie GenAI stwarza dla źródeł utrzymania pracowników, inni obawiają się, że rozwój tej technologii może zdewaluować oryginalną sztukę. Chris Barker, grafik i dyrektor artystyczny ds Kampania na przykład magazyn podaje, że ludzie zareagowali na jego najnowszą grafikę, co jest odbiciem skandalu związanego z doświadczeniem Willy’ego Wonki wirusowy na Twitterze – pytając, czy został wygenerowany przez sztuczną inteligencję.

„Robiłem ilustracje na okładki Nowy Europejczyk,” on mówi. „To była bardzo satysfakcjonująca praca – burza mózgów z redaktorem na temat wydarzeń politycznych w danym tygodniu, a potem nie spanie do późna w nocy, robienie zdjęć w Photoshopie wielu małych ninja Borisa Johnsona chroniących Dominica Cummingsa lub Donalda Trumpa z tyłkiem zamiast twarzy. Byłem naprawdę zadowolony z okładek i wzbudziły duże zainteresowanie, ale teraz wyobrażam sobie, że ludzie po prostu założyliby, że to wszystko zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję, a szkoda”.

Ela Lee, której debiutancka powieść Sterany została opublikowana na początku tego roku, uważa również, że generatywna sztuczna inteligencja nie jest w stanie odtworzyć pracy miłości, której wymaga ludzka kreatywność.

„Kiedy pisałam powieść, myślałam o każdym słowie, przeglądałam każdy akapit i sprawdzałam, jak każdy znak interpunkcyjny wpływa na prozę” – mówi. „Chociaż sztuczna inteligencja mogłaby być w stanie „napisać” coś, co byłoby zwięzłe i wygodne pod względem poprawności gramatycznej, obawiam się, że kieruje nas to w stronę standardu, który jest jednolity, pozbawiony niuansów i ostatecznie pozbawiony ludzkiego głosu, który sprawia, że ​​ludzie łączą się z innymi sztuka.”

Niektórzy twórcy mają jednak bardziej optymistyczne spojrzenie na to, jak nowe technologie mogą wpłynąć na przyszłość ich twórczości.

Serenda jest producentem muzycznym i artystą. Wierzy, że twórcy zawsze byli innowacyjni w wykorzystywaniu technologii, a generatywna sztuczna inteligencja nie będzie inna: „Mam nadzieję, że sztuczna inteligencja zainspiruje ludzi do podejmowania większego ryzyka i przekraczania granic w tworzonej przez siebie sztuce. Jeśli stale przesuwasz granice i tworzysz ciekawą i eksperymentalną sztukę, myślę, że zawsze jesteś o krok do przodu i nie masz się o co martwić.

Bezczynność rządu

Pomimo obaw pracowników twórcy mówią Computer Weekly, że rząd Wielkiej Brytanii powoli wprowadza nowe zabezpieczenia lub aktualizuje istniejące przepisy w kontekście pojawiających się technologii – takie jak ustawa o prawie autorskim, projektowaniu i patentach czy ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO) – zamiast tego przedkłada samoregulację i zyski firm technologicznych nad prawa pracowników.

„Rząd nie może przyjąć tzw leseferyzm podejście do AI w branży artystycznej i rozrywkowej. Wielka Brytania jest atrakcyjnym miejscem do inwestowania w sztukę i rozrywkę, ponieważ mamy solidne ramy dotyczące praw autorskich i własności intelektualnej, które chronią wykonawców” – mówi Tom Peters, dyrektor ds. polityki w Equity.

„Chcemy, aby rząd przyjął Traktat Pekiński, który dał wykonawcom większy wpływ na to, w jaki sposób wykorzystywana jest ich twórczość. Stworzyłoby to odpowiedni system ochrony, który zachęcałby do inwestycji wewnętrznych i zapewniłby wykonawcom możliwość wyrażenia zgody na wykorzystanie ich utworu i otrzymania godziwego wynagrodzenia”.

Według rada stowarzyszenia The Society of Authors, które reprezentuje ponad 12 000 pisarzy, autorów i tłumaczy z całej Wielkiej Brytanii, zgodnie z brytyjskim prawem autorskim autorzy powinni mieć obowiązek wyrażenia zgody przed wykorzystaniem ich dzieła przez system sztucznej inteligencji

Pomimo bezczynności rządu, nawet ze strony samej branży narasta sprzeciw wobec praktyk firm zajmujących się generatywną sztuczną inteligencją.

Ed Newton Rex był byłym szefem studia w Stability AI i od 13 lat zajmuje się sztuczną inteligencją i muzyką. Pod koniec ubiegłego roku zrezygnował ze spółki ze względu na etykę wykorzystywania pracy twórczej i treści praw autorskich do rozwijania sztucznej inteligencji bez zgody – problem, przed którym stoi czynność prawna Do.

W cyfrowym świecie są także artyści organizowanie protestów i walczyć z narzędzia chroniące ich prace przed kradzieżą. W trybie offline strajk amerykańskiej Gildii Pisarzy Amerykańskich jest niezaprzeczalnie najbardziej publicznym przypadkiem oporu pracowników przeciwko wyzyskowi i wykorzystaniu generatywnej sztucznej inteligencji.

Po jednym z najdłuższych strajków pracowniczych w historii Hollywood zawarto porozumienie w sprawie warunków korzystania ze sztucznej inteligencji. The nowe terminy uniemożliwiać studiom używanie sztucznej inteligencji do pisania scenariuszy lub edytowania skryptów napisanych przez scenarzystę.

Joy Buolamwini, autorka Demaskowanie sztucznej inteligencji i założyciel Algorithmic Justice League proponuje, aby prawa twórcze można było dochodzić za pomocą 4 Cs; zgoda, wynagrodzenie, kontrola i kredyt.

Niezaprzeczalnie pracownicy kreatywni mają do odegrania kluczową rolę w egzekwowaniu zasad stosowania sztucznej inteligencji w swojej pracy, jak zauważył Bouvard.

„Mam nadzieję, że między układami zbiorowymi pracy a ewentualnymi zmianami w przepisach sytuacja się zmieni, ale może nie nastąpić na tyle szybko, aby zapobiec poważnym szkodom dla branży” – mówi Computer Weekly.





Source link

Advertisment

Więcej

Advertisment

Podobne

Advertisment

Najnowsze

Następny AirTag Apple może pojawić się w 2025 roku

Być może nawet nie pomyślałeś jeszcze o wymianie swojego AirTag, Ale Bloomberga raporty że Apple pracuje nad nowym, który może pojawić się w...

Zgłoszono tajne spotkanie Apple i TSMC; Pojemność 2 nm

Nowy raport mówi, że doszło do „tajnego spotkania” pomiędzy Jabłko dyrektor operacyjny Jeff Williams i wyłączny producent chipów firmy TSMC. Spekuluje się, że spotkanie...

OpenAI wykorzystuje swój głos przypominający Scarlett Johansson dla ChatGPT

OpenAI pobiera głos ChatGPT, który po licznych nagłówkach (a nawet Sobotnia noc na żywo) zauważył podobieństwo. Głos, znany jako Sky, jest obecnie...
Advertisment