Jak to często bywa w przypadku nowych technologii, kamery pod wyświetlaczem nie zrobiły dobrego pierwszego wrażenia. To oczywiście fajny pomysł w teorii – nie potrzebujesz wycięcia ani dziurkacza, jeśli możesz umieścić aparat do selfie pod wyświetlaczem – ale najwcześniejsze wysiłki miały pewne problemy.
Axon 20 ZTE w zeszłym roku był pierwszym telefonem, który został dostarczony z jednym i był zły. Jakość aparatu była niesamowicie słaba, a obszar ekranu wyglądał bardziej rozpraszająco niż wycięcie. Samsung podążył w tym roku za Galaxy Z Fold 3, który miał podobne problemy.
Ale rzeczy naprawdę się poprawiają. Dwa nowsze telefony na rynku, Xiaomi Mix 4 i ZTE Axon 30, wykorzystują inne podejście do technologii i jest to ulepszenie poprzedniej generacji. Zamiast mieć obszar ekranu o niższej rozdzielczości, który przepuszcza światło do kamery, zmniejszają rozmiar pikseli bez zmniejszania ich liczby.
Oznacza to, że część ekranu, która zasłania aparat, jest naprawdę trudna do zobaczenia podczas normalnego użytkowania. Zobacz, jak Axon 30 porównuje się do Axona 20 na białym tle, co było najtrudniejszą sytuacją dla starszego telefonu, aby ukryć aparat. Jest również znacznie trudniejszy do rozróżnienia niż aparat w Galaxy Z Fold 3:
Poprawia się także jakość obrazu z aparatu. Spójrz na te selfie:
Teraz aparat jest wyraźnie zagrożony w porównaniu z aparatem, który nie musi gromadzić światła zza ekranu. ZTE i Xiaomi mocno opierają się na algorytmach przetwarzania końcowego — widać, ponieważ podgląd obrazu na żywo wygląda znacznie gorzej niż ostateczny obraz. Wyniki nadal wyglądają na przetworzone i nienaturalne, nawet jeśli są bardziej użyteczne niż ich poprzednicy. Jakość wideo jest również zła, ponieważ prawdopodobnie zbyt wiele wymaga, aby te telefony wykonywały przetwarzanie w czasie rzeczywistym.
Mimo to zdjęcia, które otrzymujesz, są zdecydowanie użyteczne przez większość czasu. Jeśli nie jesteś dużym selfie lub jeśli nie używasz telefonu do rozmów Zoom, myślę, że ujdzie ci to na sucho. Jeśli jednak te przypadki użycia są dla Ciebie ważne, prawdopodobnie powinieneś trzymać się dziurkacza lub nacięcia. Zwłaszcza jeśli po prostu nie zależy ci na dziurkach lub nacięciach, jak sądzę, że tak jest w przypadku większości ludzi.
Pomysł ten jest jednak czymś więcej niż tylko zmniejszeniem rozmiaru ramek telefonu. Rozmawialiśmy ze Stevenem Bathiche z grupy Applied Sciences firmy Microsoft o tym, jak firma pracuje nad kamerami pod wyświetlaczem z zupełnie innego powodu — dzięki czemu możesz utrzymywać kontakt wzrokowy, patrząc na ekran podczas rozmów wideo.
Do tej rozmowy, a także więcej o tym, jak telefony ZTE i Xiaomi działają w praktyce, obejrzyj wideo na górze.