Nikt w roku naszego Pana 2025 nie będzie argumentować łatwy zrobić anime. Być może jest to prostszy proces niż kiedykolwiek w historii ludzkości, ale kunszt i wyobraźnia wciąż wymaga wiele. Zanurz się trochę w tle każdego z twoich ulubionych programów i możesz znaleźć ciasne listy czasoweW przepracowani animatorzyi cały mnóstwo osobistych opinii na temat tego, czy program jest Nawet wystarczająco dobry, aby to wszystko uzasadnić zamieszanie.
Zenshu zna ten ból, nawet jeśli jego bohater, Natsuko Hirose, czuje, że jest na to odporna. Jadła w kierunku bycia nie tylko dyrektorem anime, ale wirtuoz. Jej zdolność do szybkiego i dobrze rysowania wyląduje ją na czele jej pierwszej funkcji – tylko po to, by skończyć przepracowanie i ostatecznie umrzeć z powodu zatrucia pokarmowego. Tyle że tak naprawdę nie jest martwa; Budzi się Opowieść o zginieniu, Jej ulubione anime z dzieciństwa, gdzie ma zdolność magicznego rysowania postaci, które ożywają, by walczyć z wrogami.
Program nie robi żadnych ciosów na temat tego, co bycie pracownikiem animatorem zrobił życie i psychikę Natsuko. Kiedy spotykamy ją na początku, jest bohaterem anime Rodzina AddamsKuzyn Ittz włosami stale zakrywającymi jej twarz. Jest tak spalona, sfrustrowana i zablokowana, że bitwy feudalnego świata fantasy wydają się być ulgą. Ale Zenshu to program o miłości i trosce, choć sublimowany. W ciągu 12 odcinków pierwszego sezonu nigdy nie ustępuje bycia typową przygodą Isekai.
Jasne, serial z pewnością może mieć wystarczająco dużo zabawy dzięki swojej podstawowej koncepcji, aby go nosić przez lata. Dziewięciu żołnierzy, główni bohaterowie Opowieść o zginieniujest zabawną grupą, a nieziemskie zakłócenie Natsuko w ich przygodie wystarczyłoby na jakiś czas, aby zasilić program przygodowy. Twórcy Zenshu Najwyraźniej dobrze baw się w zabawę w tropach z anime lat 90., niezależnie od tego, czy jest to magiczna dziewczyna Natsuko, która rozmija włosy z jej oczu i ląduje ją na biurku, czy też przypadkowo inspiruje bimbo laskę, by zostać podnośnikiem.
Ale pod koniec pomysły te są zbierane do czegoś znacznie potężniejszego i przekonującego, niż może się wydawać. Po drugiej stronie połowy, ZenshuRad odcinków przesuwa się od patrzenia na to, jak dążenie Natsuko stać się płodnym animatorem (na podstawie jej zagorzałego przywiązania do Opowieść o zginieniu) doprowadziła ją do życia z roletami do epickiej bitwy między dziewięcioma żołnierzami. W mniejszym pokazie mogą się to wydawać odmienne skrajności. Ale z Zenshukompilacja wydawała się idealna. Każda bitwa wyrównała akcję i stawkę (i wyglądała świetnie, robiąc to), dając nam kolejny poziom Natsuko otwierając się na ludzi wokół niej poza tym, że są tylko źródłem inspiracji. Zanim się zorientuje, zaplątała się w życie otaczających ją – i tym lepiej.
W ten sposób, Zenshu Działa na kilku poziomach historii. Główna historia jest urocza i fajnie jest oglądać cały program, który po cichu przepuszcza Natsuko przez jej kreatywne bloki, ponieważ jej magia staje się bardziej skomplikowana w użyciu; Musi nie tylko unikać odtwarzania kształtów, ale przepycha się przez kreacje, które są przeciwko niej uzbrojenie. Znowu: Anime to ciężka praca! I Zenshu Nigdy nie zapomina o wartości uczynienia naszego bohatera sztuki, a nie tylko jej tworzeniem. Twórcze rozłączenie, które miała przed śmiercią-jak powinien poczuć się moment miłości „Ba-Dump” w swoim filmie-zostaje odpowiedzona, gdy w końcu wychodzi z własnej głowy na tyle długo, aby sama to doświadczyć. Kiedy postacie umierają lub zagrożone, Natsuko przechodzi od ironicznego oderwania do otwarcia przeniesienia. To słodkie, że „prawdziwą kreatywną werve byli przyjaciele, których poznaliśmy po drodze”, ale Zenshu Pozwala tym chwilom wydawać się prawdziwe i zarobiono; W wewnętrznym świecie Natsuko nastąpiła wiarygodna zmiana w serii, która zmusza ją do reagowania na zewnętrzny.
Na wiele sposobów Zenshu Czuje się jak list miłosny do anime, jego fanów i cały pyszny ból i wyobraźnia, które związane są z jego tworzeniem. Czy jej przygoda była prawdziwa? Sen? Jakiś rodzaj fanfiction? Kto wie; Zakończenie – które, jak słodko -gorzkie, wydaje się dość ostateczne na ekranie – jest zachwycone. Ale historia i tak się utrzymuje, niezależnie od tego, czy Natsuko „naprawdę” zmieniło ją kanonicznie, czy nie. I to też ją zmieniło. Jej pasja do filmu znów zmienia się w przebieg jej życia: napędza ją do stwórcy, obsesji i doskonalenia umiejętności, aby znaleźć powiązania. Ma to tylko sens, że pod koniec niezwykle samodzielnego sezonu zachęca ją do znalezienia zdrowszych i szczęśliwszych relacji zarówno dla pracy, jak i otaczających ją. Zachęca nas wszystkich, zarówno twórców anime, jak i konsumentów, aby zwolnić i docenić to, co sprawia, że życie jest tego warte.
Gdy serial wycofuje kurtynę na specyficzne zmagania Natsuko, sprawia, że jest to bardziej imponujące, ile zabawy Zenshu Jest. Wygląda świetnie, niezależnie od tego, czy jest to bombastyczna akcja fantasy, czy szkicowa, kolorowa magia, która wydaje się błyszczeć z ekranu. Istnieje dynamiczna akcja i powolne romans, samorodki mądrości i, ostatecznie wspaniałej ambitnej historii. Jest to list miłosny do tego, jak niemożliwe może się odczuwać anime ze wszystkich stron – i jak bardzo prawdziwa praca miłości może poczuć się jak magia.
Zenshu teraz strumieni się na Crunchyroll.