Zbuntowana ameba Przejęcie audio to jedna z najpotężniejszych aplikacji audio na Maca, umożliwiająca nagrywanie dowolnego dźwięku z dowolnego źródła. W nowy wpis na bloguCEO i współzałożyciel Rogue Amoeba, Paul Kafasis, ujawnia, w jaki sposób Stowarzyszenie Przemysłu Nagrań w Ameryce naciskało na zamknięcie aplikacji… ale Steve Jobs wkroczył, by ją uratować.
Historia zaczyna się od tego, że Rogue Amoeba zauważyła zamówienie od klienta z adresem e-mail RIAA we wrześniu 2003 roku, rok po pierwszym uruchomieniu Audio Hijack na komputerze Mac. „To utrudniło obchody naszej pierwszej rocznicy, ponieważ mieliśmy pełną wiedzę na temat spornej historii organizacji” — wspomina Kafasis. „Oczywiście martwiliśmy się, że znają nasz produkt”.
Jednak pomimo podejrzanego rozkazu Rogue Ameba nigdy nie usłyszała ani słowa od RIAA ani żadnego z jej prawników. „W końcu doszliśmy do wniosku, że rozpoznali wiele legalnych dozwolonych zastosowań naszego narzędzia” — pisze Kafasis.
Jednak w niedawnym wywiadzie Adam Curry zdradził szczegóły dotyczące tego, jak blisko RIAA było zamknięcie Audio Hijack. Curry był jednym z pierwszych głosów w branży podcastów i już wtedy Audio Hijack była instrumentalną aplikacją dla podcasterów.
W wywiadzie Curry opowiadał, że w 2005 roku spotkał się ze Stevem Jobsem i Eddy Cue na temat podcastingu i iTunes. Jak się okazuje, RIAA zwróciła się bezpośrednio do Apple z prośbą o zamknięcie Audio Hijack, całkowicie omijając Rogue Amoeba. Kiedy Jobs dowiedział się, jak ważne jest przejęcie audio dla podcasterów, powiedział RIAA, żeby się odczepiła.
Z wywiadu Curry’ego:
I właśnie na tym spotkaniu Steve zapytał: „Jak nagrywasz?”. Tak naprawdę nie mieliśmy żadnych narzędzi do nagrywania, w tamtym czasie niewiele się działo. Ale Mac miał aplikację o nazwie Audio Hijack Pro i była świetna, ponieważ mogliśmy tworzyć łańcuchy audio z kompresorami i powielać trochę pracy w studiu.
Eddie Cue powiedział: „RIAA chce, abyśmy wyłączyli Audio Hijack Pro, ponieważ dzięki niemu możesz nagrywać dowolny dźwięk z komputera Mac, dowolną piosenkę, cokolwiek”. Następnie Steve zwrócił się do mnie i zapytał: „Czy potrzebujesz tego do tworzenia tych podcastów?”. Powiedziałem: „Obecnie tak!”. Więc Steve Jobs powiedział im, żeby spadali, a ja pomyślałem: „Hej, stary, dzięki, Steve jest po mojej stronie. To super.”.
„Nawet po 18 latach uważam tę historię za raczej przerażającą” — mówi Kafasis. „Gdyby nie przypadkowa rozmowa, w której nie braliśmy udziału, sprawy w naszej firmie mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej”.
Zachęcam do sprawdzenia Pełny wywiad Curry’ego tutaja także Rogue Ameba najnowszy wpis na blogu tutaj.
Podążaj za szansą: Świergot, InstagramI Mastodont
FTC: Używamy automatycznych linków partnerskich przynoszących dochód. Więcej.