Kiedy po raz pierwszy spotykamy Jacksona Lamba (Gary Oldman) w Powolne koniekamera przesunęła się nad gruzami na jego biurku, by zobaczyć, jak budzi się pierdnięciem na kanapie w swoim biurze. To odpowiednie wprowadzenie dla mało prawdopodobnego bohatera: Przez Powolne konie widzimy, jak Lamb rutynowo łaja, poniża i oczernia wszystkich wokół siebie. Jest największym dupkiem w telewizji, tak samo niepoprawnym, jak wulgarnym. Jest także idealnie uwodzicielskim gówniarzem i jednym z najlepszych w telewizji.
Sztuka stworzenia idealnego odbytu może nie wydawać się skomplikowana na papierze. Zło, jak głosi przysłowie, jest stałea często i dziecinny. Łatwo wyobrazić sobie zło i urzeczywistnić je na ekranie, choćby nieumiejętnie. Ale Jackson Lamb nie jest po prostu złym szefem, ani nawet złą osobą. Powolne koniebędący adaptacją serii powieści szpiegowskich Micka Herrona pt. Slough House, zawsze jest w tej kwestii bardzo ostrożny, nawet gdy powiedział jedną z najbardziej niegrzecznych rzeczy, jakie kiedykolwiek słyszałeś, niezależnie od tego, czy chodzi o wyśmianie czyjegoś uzależnienia, wyśmianie zmarłego współmałżonka czy nieustanne namawianie swoich pracowników do odejścia z pracy.
Oldman gra Lamba jak prawdziwego wrzodu na tyłku — co oznacza, że jest irytujący i ograniczający, ale zdecydowanie ostry i nieustannie próbuje przekazać coś głębszego. To właśnie sprawia, że jest tak głęboko frustrujący dla otaczających go osób: możesz go zignorować na własne ryzyko. Ale będziesz musiał przesiedzieć nieprzerwany strumień złośliwości, aby znaleźć perłę mądrości.
Mimo to pisarze Powolne konie są ostrożni, by jak najlepiej zrównoważyć chamskie zachowanie Lamba. Nie chodzi tu tyle o jego złagodzenie, co o nadanie mu dziwnej, kwaśnej logiki. Często oferuje Standish (Saskia Reeves), która od lat leczy się z uzależnienia od alkoholu, drinka. Showrunner Will Smith (nie ten) mówi, że to jego własny sposób na sprawdzenie, czy ona nadal jest na dobrej drodze. („To nie jest tradycyjny sposób sprawdzania, czy ktoś zachowuje trzeźwość”, śmieje się Smith). Nawet najmniejszy żart lub pierdnięcie ma na celu wciśnięcie komuś guzików, sprawdzenie reakcji, zmylenie kogoś lub po prostu (jak to często bywa w przypadku osób w Parku) zademonstrowanie, że wie więcej od nich. Przez cały ten czas gra na oczekiwaniach wobec siebie i jego niechlujnego zachowania, nawet gdy po prostu chce je podważyć.
„Lamb stawia na minimalny wysiłek. On po prostu chce być za biurkiem” – mówi Smith Polygon. „Nigdy nie przyznałby się, że postępuje honorowo – chociaż zawsze tak robi. On ratuje sytuację; zawsze ratuje ludzi. On się wysila”.
Jednak ostatni element układanki Lamb wynika z bardzo ważnego wyboru postaci: nie jest wszechmocny, a jego historia nie usprawiedliwia jego zachowania.
To dość prosta koncepcja. Ale zbyt wiele popkultury wymaga od swoich bohaterów, aby czuli się jak dobre morale, zanim poczują się jak dobre postacie. Lamb jest daleki od błyszczącego symbolu cnoty, ale Powolne konie nie jest stworzony, by wmówić ci, że powinien być tak traktowany. Jest zblazowanym dupkiem, kimś tak zranionym zdradami z przeszłości, że ciągle wyładowuje się na otaczających go ludziach. Dla Lamba jego nadużycia są miłosierdziem, sposobem na zniechęcenie ich do bycia zjedzonymi w taki sposób, w jaki on był. Po poświęceniu swojego życia MI5 i zaufaniu przyjacielowi, to, co ma do pokazania, to brudne sumienie i wulgarny język. Nie chciał być cywilem, ale nie potrafi też zmusić się do służenia instytucji.
Podobnie jak wielu skomplikowanych bohaterów — i, coraz częściej złoczyńcy — Lamb ma dobry powód, by być znudzonym. To późne ujawnienie, cofające jego główną ranę tym, co Smith pamięta w jednym zdaniu: Lata temu Lamb musiał pójść i zastrzelić swojego przyjaciela i mentora Charlesa Partnera, a w zamian zażądał Slough House.
W pewnym sensie to kieruje wieloma sezonami Powolne koniektóre nieuchronnie w pewien sposób wracają do tego, jak życie Lamba zostało zniszczone przez zdradę Partnera. Ale sposób, w jaki to widzimy, prowadzi Lamba, głównie, po prostu głębiej w grubiaństwo. Samoświadomość jest całkowicie zachowana dla niego samego. Wykorzystuje swoje wyostrzone umiejętności szpiegowskie, aby dowiedzieć się rzeczy o ludziach, aby uczynić ich bronią i zbić z nóg. W przeciwieństwie do wielu z tych skomplikowanych złoczyńców (i ich bohaterów), nie chodzi o to, abyśmy mogli lepiej zrozumieć, dlaczego jest dobry; łuk Lamba dobiega końca, a szkody zostały wyrządzone.
Nadal, Powolne konie jest wystarczająco mądry, by wiedzieć, że nawet dymiące ruiny przynoszą skarby. Być może największą sztuczką kompetencji Lamba jest to, że Jest nadal ciężko pracuje, nawet gdy to odrzuca. Nie wie wszystkiego, on po prostu wie wystarczająco„Zawsze uważamy, że jest najmądrzejszym facetem w pokoju, ale gdy już ma wszystkie elementy, pozwala Slough Horses ruszyć i wykonać robotę nogą” — mówi Smith. „Nie wpuszcza ludzi, gdy jest na prowadzeniu; nie chce mu się tłumaczyć ludziom. Więc wpuszcza ich tylko w te elementy, które ich zmotywują”.
W innym serialu, słabszym serialu, Lamb mógłby stać się niebezpiecznie doskonałym protagonistą z takim profilem umiejętności. Zamiast tego jest idealną przestrogą; zupełnie nielubianym facetem, którego wciąż kochasz i z którym nigdy nie chciałbyś pracować; ostatecznym dupkiem. Nawet po czterech sezonach, Powolne konie wydaje się ćwiczeniem w charakterze, bez pozwalania, aby tragiczna historia stała się cechą definiującą. To pozwala Oldmanowi sadzić wspaniałe małe momenty nadziei, prześwitujące przez cały ten brud: Możesz zobaczyć zmiany, gdy trafia na nieoczekiwaną scenę zbrodni lub wskazówki, że członek jego zespołu zaginął — cholera, nawet profil Lamba jest definiowany przez Oldmana pochylającego ciało i wciągającego głowę, aby jego sylwetka wydawała się większa, niż jest. Zmienia się w mężczyznę, którym był, mężczyznę, którym nadal mógłby być, ale nie ma już ochoty gonić. Nie może sobie pomóc, tak samo jak nie może pomóc w byciu tak złamanym w obojętnym świecie szpiegostwa. Jak mówi Smith, zawsze wyjdzie — nawet jeśli wolałby nie musieć zdejmować stóp z biurka.
Powolne konie Premiera 4. sezonu odbędzie się 4 września na Apple TV Plus.