Powiem tak: spojrzymy wstecz na kwiecień 2024 r. jako na początek nowej ery technologicznej. Wiem, że to brzmi imponująco, ale w ciągu najbliższych kilku tygodni na rynek trafi zupełnie nowa generacja gadżetów. Humane wystartuje sterowany głosem AI Pin. R1 firmy Rabbit napędzany sztuczną inteligencją zacznie wysyłać. Genialne laboratoria Inteligentne okulary obsługujące sztuczną inteligencję wychodzą. A Meta się rozwija nową funkcję w inteligentnych okularach które pozwalają AI Meta zobaczyć i pomóc Ci poruszać się po prawdziwym świecie.
W przyszłości pojawi się znacznie więcej gadżetów AI, ale rewolucja sprzętowa AI oficjalnie się rozpoczyna. Cechą wspólną wszystkich tych gadżetów jest to, że na pierwszym planie stawiają sztuczną inteligencję. Kiedy dotkniesz swojego Pinu AI, aby zadać pytanie, odtworzyć muzykę lub zrobić zdjęcie, Humane przeprowadza zapytanie przez serię modeli językowych, aby dowiedzieć się, o co prosisz i jak najlepiej to osiągnąć. Gdy zapytasz swojego Rabbit R1 lub inteligentne okulary Meta, kto produkuje ten fajny kubek, na który patrzysz, przejdzie przez serię modeli rozpoznawania obrazu i przetwarzania danych, aby powiedzieć Ci, że to Yeti Rambler. AI nie jest aplikacją ani funkcją; to cała sprawa.
Możliwe, że jedno lub wiele z tych urządzeń tak dobrze wpłynie na wygodę użytkownika i listę funkcji, że ten miesiąc będzie dla nich jak dzień, w którym dostałeś swój pierwszy telefon z klapką I dzień, w którym iPhone sprawił, że telefon z klapką wyglądał jak antyk. Ale prawdopodobnie nie. Bardziej prawdopodobne jest, że wkrótce otrzymamy wiele nowych pomysłów na temat interakcji z technologią. Razem pokażą nam przynajmniej przebłysk przyszłości.
Jak dotąd głównym argumentem przeciwko wszystkim gadżetom AI było to, że smartfon istnieje. Dlaczego, możesz zapytać, czy potrzebuję specjalnego sprzętu, aby uzyskać dostęp do tych wszystkich rzeczy? Dlaczego nie mogę tego zrobić po prostu na telefonie, który mam w kieszeni? Na to odpowiadam: cóż, w większości możesz! Aplikacja ChatGPT jest super, Bliźnięta Google’a jest szybko przejęcie doświadczenia z Androidemi gdybym obstawiał zakłady, powiedziałbym, że w tym roku na iOS pojawi się mnóstwo sztucznej inteligencji.
Smartfony są świetne! Żadne z tych urządzeń nie zabije ani nie zastąpi Twojego telefonu, a każdy, kto twierdzi inaczej, okłamuje Cię. Jednak po tylu latach korzystania z naszych telefonów zapomnieliśmy, jak duże jest w nich tarcie. Aby zrobić prawie wszystko na telefonie, musisz wyjąć urządzenie z kieszeni, spojrzeć na nie, odblokować, otworzyć aplikację, poczekać, aż aplikacja się załaduje, dotknąć od jednego do 40 000 razy, przełączyć się na inną aplikację i powtarzaj w kółko. Smartfony są świetne, ponieważ mogą pomieścić praktycznie wszystko i uzyskać do nich dostęp, ale tak naprawdę nie są szczególnie wydajnymi narzędziami. I nie będzie lepiej, dopóki model biznesowy sklepu z aplikacjami pozostanie taki, jaki jest.
Obietnica sztucznej inteligencji – i chcę podkreślić to słowo obietnica ponieważ nic, co do tej pory widzieliśmy, nie zbliża się do osiągnięcia tego — polega na wyabstrahowaniu wszystkich tych kroków i całego tarcia. Wszystko, co musisz zrobić, to zadeklarować swoje zamiary — włączyć muzykę, nawigować do domu, wysłać SMS-a do Anny, powiedzieć, jak wygląda trujący bluszcz — i pozwolić systemowi dowiedzieć się, jak to zrobić. Twój telefon zawiera ich mnóstwo, ale tak naprawdę nie jest do niczego zoptymalizowany. Gadżet zoptymalizowany pod kątem sztucznej inteligencji może być łatwiejszy do osiągnięcia, szybszy do uruchomienia i zawsze informujący o wprowadzonych przez Ciebie informacjach.
Obietnicą sztucznej inteligencji jest wyeliminowanie wszystkich tych kroków i wszystkich tarć
Jeśli to się powiedzie, możemy otrzymać nie tylko nowy zestaw gadżetów, ale także nowy zestaw ogromnych firm. Google i Apple wygrały wojny na smartfony, a żadna firma w ciągu ostatniej dekady nie była nawet w stanie zachwiać duopolu sklepów z aplikacjami. W dużej mierze wyścig ku rzeczywistości rozszerzonej, metaświatowi, urządzeniom do noszenia i wszystkim innym polegał na próbie otwarcia nowego rynku. (Z drugiej strony to nie przypadek, że podczas gdy wiele innych firm tworzy gadżety oparte na sztucznej inteligencji, Google i Apple pośpiesznie pracują nad umieszczeniem sztucznej inteligencji w Twoim telefonie). Sztuczna inteligencja może okazać się po prostu kolejną nieudaną próbą ludzi, którzy stracili wojny smartfonowe. Ale może to być także pierwsza technologia ogólnego przeznaczenia, typu „wszystko dla wszystkich”, która w rzeczywistości będzie sprawiać wrażenie ulepszenia.
Oczywiście podejście oparte na sztucznej inteligencji niesie ze sobą szereg wyzwań. Zaczynając od całej rzeczy „AI nie jest jeszcze zbyt dobra ani niezawodna”. Ale nawet gdy już to przekroczymy, cała prostota wynikająca z abstrakcji może w rzeczywistości zamienić się w zamieszanie. Co się stanie, jeśli napiszę SMS-a do Anny w wielu miejscach? A co jeśli słucham podcastów w Pocket Casts i muzyki w Spotify oraz audiobooków w Audible, a mam konta w wielu innych serwisach muzycznych, z których nigdy nawet nie korzystam? A co jeśli najbliższa czterogwiazdkowa kawiarnia to Starbucks, a ja nienawidzę Starbucks? Jeśli powiem mojemu urządzeniu AI, żeby coś kupiło, jakiej karty użyje? Jakiego sprzedawcę wybiera? Jak szybko zostanie wysłana? Automatyzacja wymaga zaufania, a nie mamy jeszcze wielu powodów, aby ufać sztucznej inteligencji.
Jak dotąd najbardziej przekonującym podejściem wydaje się podejście hybrydowe. Zarówno Humane, jak i Rabbit stworzyły złożone aplikacje internetowe, za pomocą których możesz zarządzać wszystkimi swoimi kontami, systemami płatności, historią rozmów i innymi preferencjami. Rabbit pozwala faktycznie nauczyć Twoje urządzenie, jak robić rzeczy tak, jak lubisz. Obydwa mają też jakiś wyświetlacz — Humane, projektor laserowy, Rabbit, mały ekran w R1 — na którym można sprawdzić pracę sztucznej inteligencji lub zmienić sposób, w jaki planuje coś zrobić. Okulary AI firm Meta i Brilliant próbują rozwiązać te problemy, kierując Cię do spojrzenia na coś w telefonie lub po prostu nie próbując robić wszystkiego za wszystkich. AI nie może jeszcze zrobić wszystkiego.
Pod wieloma względami mam wrażenie, że znów jest rok 2004. Założę się, że żadne z tych nowych urządzeń nie będzie sprawiało wrażenia doskonale wykonanego, w pełni funkcjonalnego produktu — nawet ludzie, którzy tworzą te gadżety, nie sądzą, że wykonali robotę, niezależnie od tego, jak poważnie podchodzą do swoich filmów o produktach może być. Ale zanim iPhone zamienił cały rynek telefonów komórkowych w tafle szkła, telefony się obróciły; przewrócili się; były to batoniki, muszelki, suwaki i wszystko pomiędzy. W tej chwili wszyscy szukają „iPhone’a AI”, ale nie doczekamy się go w najbliższej przyszłości. Być może nigdy tego nie otrzymamy, ponieważ sztuczna inteligencja obiecuje, że nie wymaga ona pewnego rodzaju doskonałego interfejsu — w ogóle nie wymaga żadnego interfejsu. Zamiast tego otrzymamy Razr, Chocolate, Treo, Pearl, N-Gage i Sidekick of AI. Będzie chaos i będzie wspaniale.