Ława przysięgłych uznała Google za winnego dyskryminacji ze względu na płeć i przyznała Ulku Rowe, dyrektorce Google Cloud, która złożyła skargę, kwotę 1,1 miliona dolarów. W pozwie Rowe zarzucała, że firma przyznała wyższe wynagrodzenie mniej doświadczonym mężczyznom, a później odmówiła jej awansów w odwecie za jej skargi, zarówno wewnętrzne, jak i późniejsze w sądzie.
Prawo Bloomberga raporty jury orzekło, że Google jest winien Rowe’owi zarówno odszkodowanie karne, jak i ból i cierpienie. powiedział Rowe przed rozpoczęciem procesu stwierdziła, że jej czas pracy w Google „został przyćmiony przez – moim zdaniem – niesprawiedliwe wynagrodzenie i traktowanie ze względu na moją płeć”. Zarzuciła, że po tym, jak firma pominęła ją w związku z awansem na wiceprezesa przyznanym mężczyźnie, który nie aplikował ani nie miał kwalifikacji, a ona złożyła pozew, firma ponownie odmówiła jej kolejnego podobnego awansu.
W e-mailu wysłanym do KrawędźAdwokat Cara Green z Outten & Golden stwierdziła, że „jednomyślny werdykt nie tylko potwierdza zarzuty pani Rowe dotyczące złego traktowania przez Google”, ale stanowi także sygnał, że „dyskryminacja i odwet nie będą tolerowane w miejscu pracy”.