„Po roku analizowania tej kwestii zdecydowaliśmy, że będzie to trudne jako biznes, dlatego w tej chwili kończymy prace nad niedrogim pojazdem elektrycznym” – powiedział dyrektor generalny Hondy, Toshihiro Mibe, w wywiad z Bloombergaktóry jako pierwszy poinformował o tej wiadomości.
„Kończymy prace nad niedrogim pojazdem elektrycznym”
GM potwierdził rozwój. „W zeszłym roku rozpoczęliśmy pracę nad niedrogim programem pojazdów elektrycznych na rynki światowe, który miał zostać wprowadzony w 2027 r.” – powiedział w e-mailu rzecznik GM Sanaz Marbley. „Po szeroko zakrojonych badaniach i analizach podjęliśmy wspólną decyzję o zaprzestaniu programu. Każda firma nadal dba o przystępność cenową na rynku pojazdów elektrycznych”.
GM i Honda nie rezygnują całkowicie ze wzajemnego partnerstwa. Obie firmy współpracowały nad Hondą Prologue, pierwszym samochodem elektrycznym dalekiego zasięgu japońskiej firmy przeznaczonym na rynek północnoamerykański, którego premiera planowana jest na przyszły rok.
Jednak decyzja o rezygnacji z planów dotyczących tańszych pojazdów elektrycznych z pewnością pogłębi obawy o przyszłość rynku pojazdów elektrycznych w USA i za granicą. Obniżki cen Tesli, malejące marże zysku i słabnący popyt wywołały niepokój szerszeni w związku z masowym przejściem na pojazdy elektryczne, które ma obecnie miejsce.
Jednak decyzja o rezygnacji z planów dotyczących tańszych pojazdów elektrycznych z pewnością pogłębi obawy o przyszłość rynku pojazdów elektrycznych
Niepokój ten znajduje odzwierciedlenie w szeregu posunięć dużego gracza, w tym w niedawnych ogłoszeniach GM o dłuższym czasie oczekiwania na nadchodzącą gamę elektrycznych ciężarówek oraz w decyzji Forda o tymczasowym zwolnieniu jednej z trzech zmian w fabryce produkującej elektryczne F-150 Błyskawica. Wielu analityków zastanawia się, czy przemysł motoryzacyjny ugryzł więcej, niż był w stanie przeżuć, zwłaszcza przy całej niepewności wokół strajku United Auto Workers.
Nowe pojazdy elektryczne GM/Honda miały być wycenione poniżej nadchodzących Chevy Equinox EV z 2024 r, który według GM będzie zaczynał się od 30 000 dolarów. Większość pojazdów elektrycznych dostępnych obecnie na rynku jest droższa niż ich odpowiedniki na gaz, choć liczba sprzedaży pojazdów elektrycznych wciąż rośnie w miarę pojawiania się większej liczby modeli.
Średnia cena sprzedaży pojazdu elektrycznego jest nadal wyższa niż przeciętnego pojazdu napędzanego gazem, ale powoli spada – niemal wyłącznie dzięki obniżkom cen Tesli. W lipcu 2023 r. średnia cena, jaką Amerykanie płacili za nowy pojazd elektryczny, wyniosła 53 633 dolarów. W sierpniu 2023 roku cena spadła o 257 dolarów do 53 376 dolarów.