Pierwszy Ghostrunner był doskonałym przykładem doskonałości bez fanaberii: szczupła platformówka oparta na cyberpunkowym parkour, w której ty i twoi wrogowie zginęli jednym uderzeniem. Kontrola była ścisła, historia w zasadzie nie istniała, a projekt środowiska był oszczędny i użyteczny. Każda część gry sprawiała wrażenie, jakby była zbudowana wokół niej Ghostrunnerkinetyzm gwiazd. Poziomy zostały precyzyjnie dostrojone, tak aby każde spotkanie podnosiło poziom trudności gry dokładnie o jeden krok dalej niż poprzednie, zawsze zapewniając nowe wyzwanie, a jednocześnie nie czując się poza zasięgiem. Z Ghostrunner 2deweloper One More Level stara się bazować na prostym podejściu do oryginału, ale każdy dodatek sprawia wrażenie, jakby przeszkadzał w prostym bieganiu po ścianach, skakaniu, doskakiwaniu i zabijaniu, które uczyniły oryginał świetnym.
Ghostrunner 2 Akcja rozgrywa się wkrótce po wydarzeniach z pierwszej części gry i przenosi graczy z powrotem do Wieży Dharmy, futurystycznej iglicy, która stanowi samotną latarnię morską cywilizacji na apokaliptycznym pustkowiu. Gracze kontrolują Jacka, jednego z niewielu pozostałych Ghostrunnerów (w zasadzie nieistniejącego już zespołu supergliniarzy w wieży), który współpracuje z małą grupą ludzi, mając nadzieję na uchronienie wieży przed fanatykami religijnymi.
Opowieść rozgrywa się poprzez niemal ciągłe dialogi w grze, które w większości sprowadzają się do ekspozycji przerywanej nijakimi, nieśmiesznymi dowcipami, gdy Jack biega po różnych częściach wieży, zabijając wrogów. Kiedy nie jest w trakcie misji, Jack wraca do bazy domowej, która przypomina wysokobudżetową grę RPG — każdy z NPC-ów w grze ma mały obszar roboczy, w którym gracze mogą z nimi rozmawiać za pomocą drzew dialogowych, zadawanie pytań na temat świata i jego słabo naszkicowanych historii (które zwykle sprowadzają się do stereotypowych tropów pochodzenia hakerów lub byłych żołnierzy).
Na szczęście kiedy Ghostrunner 2 wyłania się z trudu wymuszonej interakcji z fabułą, same poziomy są nadal dobrze zaprojektowane, choć i one rzadko dorównują jakością oryginałowi. Mechanika serii świeci najjaśniej na ogromnych obszarach, gdzie dziesiątki wrogów można pokonać szybkimi ruchami i doskonale zaplanowanym wyczuciem czasu. To seria prób i błędów polegająca na znalezieniu właściwej ścieżki pasującej do preferowanego stylu gry przed jej bezbłędnym wykonaniem — podobnie jak w przypadku fantastycznej platformówki z zeszłego roku Neonowa biel. Zamiast jednak skupiać się na doskonale przygotowanych arenach walki, Ghostrunner 2 poza tym jest pełen środowisk, które bardziej przypominają tradycyjną grę przygodową: korytarze przejściowe i małe pokoje z tylko czterema lub pięcioma wrogami do żonglowania.
Te mniejsze pokoje nadal są zabawne — w końcu GhostrunnerAkcja kinetyczna jest zawsze przyjemna, ale nie zachęca do nowatorskich rozwiązań, jakie zastosowano w oryginalnej grze. Walka z tak małą liczbą wrogów często staje się trywialna lub frustrująca, z ograniczonym podejściem do eliminowania przeciwników, a nie ze swobodą oferowaną przez większe, swobodne środowiska oryginału.
Ghostrunner 2najlepsze momenty nadchodzą na kilku poziomach, na których Jack zdobywa nową umiejętność. Wszystkie te poziomy są znakomicie zaprojektowane w oparciu o unikalną mechanikę, co zmusza Cię do myślenia o nowych umiejętnościach w coraz bardziej kreatywny sposób, a jednocześnie wystawia na próbę Twoją platformówkę.
Jedna z tych mocy pozwala Jackowi tworzyć klony, których musi używać do blokowania laserów otwierających i zamykających drzwi lub tworzących i usuwających platformy. Aby przejść poziom „samouczka” tej mocy, musisz przywołać i odrzucić klona w krótkich odstępach czasu, a wszystko to w skomplikowanej serii trudnych skoków. Kolejny poziom sprawdza zdolność Jacka do poruszania się w stylu pchnięcia Mocą szeregiem platform, gdy pęd rzuca cię w ich stronę z prędkością, która oznacza, że nawet niewielki błąd w wyczuciu czasu może spowodować śmierć. Dostępna jest nawet sekwencja szybkich motocykli, która stwarza najbardziej wyjątkowe i nieoczekiwane wyzwania w grze.
Wszystko to są niesamowite, oddzielne elementy projektu gry, które dają krótki wgląd w to, jak mogłaby wyglądać reszta gry — ale przez około osiem godzin gry, w które grałem, One More Level nigdy nie zdołał uzyskać tych mocy czują się potrzebne poza poziomami, na których się je zdobywa. Co gorsza, nigdy nie wydaje się konieczne łączenie wielu z tych mocy na raz. Zamiast skupiać się na wyzwaniach wymagających połączenia wszystkich nowo odkrytych narzędzi, każda kolejna misja przypomina raczej reset — za każdym razem zaczynanie od zera.
Nic z tego nie sprawia Ghostrunner 2 zła gra sama w sobie; jego mechanika i podstawowy projekt nadal kilkukrotnie mnie zachwyciły. Brakuje jej jednak spójności i wyraźnego tempa pierwszej części, a liczne dodatki nigdy nie prowadzą do bardziej interesującej i złożonej gry.
Tworzenie kontynuacji gry wideo nigdy nie jest łatwe, ale stworzenie kontynuacji platformówki jest jeszcze trudniejsze. Rozwiń za mało i będzie to wyglądało jak pakiet poziomów; iteruj za dużo, a stracisz to, co uczyniło oryginał świetnym. Niestety, Ghostrunner 2 zdecydowanie należy do tego drugiego obozu. W dążeniu do podniesienia stawki, Ghostrunner 2 traci swoją tożsamość. I chociaż gra od czasu do czasu odnajduje swój rytm, takich momentów jest zbyt mało. Nadal nie ma nic lepszego niż uczucie perfekcyjnego przejazdu przez jeden z nich Ghostrunnerobszarów, uderzając dokładnie we właściwą linię skoków i chwytów, tnąc wrogów w idealnym momencie i dostosowując się w locie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Szkoda tylko, że kontynuacja tak bardzo utrudnia dynamikę dzięki tropom AAA.
Ghostrunner 2 została wydana 26 października na PlayStation 5, Windows PC i Xbox Series X. Gra została sprawdzona na PC przy użyciu kodu do przedpremierowego pobrania dostarczonego przez 505 Games. Vox Media ma partnerstwa partnerskie. Nie mają one wpływu na treść redakcyjną, chociaż Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Możesz znaleźć dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon można znaleźć tutaj.