Pierwsza zasada treści sponsorowanych: musisz powiedzieć ludziom, że za to zapłacono.
Dzisiaj, Federalna Komisja Handlu publicznie upomniała kilkunastu influencerów zajmujących się zdrowiem za publikowanie na TikToku i Instagramie filmów na temat cukru i sztucznego słodzika aspartamu, bez ujawniania, że posty zostały opłacone przez American Beverage Association i The Canadian Sugar Institute.
FTC twierdzi, że oznacza to, że każdemu z nich grozi kara grzywny przekraczającej 50 000 dolarów, jeśli będą nadal publikować bez ujawnienia informacji. Samuel Levine, który stoi na czele Biura Ochrony Konsumentów FTC, nazwał „nieodpowiedzialnym ze strony jakiejkolwiek grupy handlowej zatrudnianie wpływowych osób w celu reklamowania produktów jej członków” bez upewnienia się, że twórcy treści mają jasność co do umowy. FTC zidentyfikowała w swoich pismach przypadki „niepozornego umieszczenia, dwuznacznego języka lub braku jasnej identyfikacji sponsora postów”.
Pomysł, że aspartam faktycznie stwarza jakiekolwiek ryzyko raka może budzić wątpliwościale nie ma to żadnego wpływu na fakt, że dwie firmy mające żywotny interes w tych branżach płacą twórcom, którzy często śledzą, za „obalanie” twierdzeń w Internecie.
W swoim ostrzeżeniu skierowanym do wpływowego Adama Pecoraro– cytuje FTC jedno wideo w którym influencer z Instagrama i TikToka stwierdził, że Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) „należy niemal całkowicie pominąć”. Powiedział także, że IARC „wyciekło”. Reutera że zamierza zidentyfikować aspartam jako substancję rakotwórczą klasy 2B. FTC stwierdziła, że używanie przez Pecoraro tagu „płatna promocja” w TikTok nie wystarczy. W piśmie napisano, że „wyraził poparcie w sposób dźwiękowy, więc ujawnienia również powinny być słyszalne”.
FTC Przewodniki dotyczące rekomendacji i referencji stanowi, że relacje twórców treści ze sponsorami powinny być ujawniane „jasno i rzucająco”. Dało każdemu z adresatów listu 15 dni na wyjaśnienie, jak zamierzają to zrobić w przyszłości.